We wtorek ruszyła budowa mostu pontonowego na Wiśle, który będzie podtrzymywać alternatywny rurociąg odprowadzający ścieki do warszawskiej oczyszczalni "Czajka". Przeprawę stawiają wojskowi z 2. Inowrocławskiego Pułku Inżynieryjnego oraz 2. Pułku Saperów z Kazunia. Działania żołnierzy na Wiśle potrwają do czwartku.
"Niewątpliwie mamy do czynienia z katastrofą ekologiczną, bo zrzut nieczystości do Wisły to jest realne zagrożenie jeżeli chodzi o względy ekologiczne" - mówił we wtorek minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak podczas briefingu z dowódcami odpowiedzialnymi za budowę mostu pontonowego na Wiśle.
"Ale też nie wątpliwie mamy do czynienia z zaniechaniem ze strony władz samorządu warszawskiego" - dodał. "Do tej awarii po raz kolejny nie powinno dojść" - podkreślił Błaszczak.
Przypomniał jednocześnie, że Wody Polskie przestrzegały na piśmie w kwietniu i w czerwcu tego roku przed możliwą kolejna awarią systemu przesyłowego ścieków do oczyszczalni "Czajka" i pytały prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego, jakie działania podjął, żeby do niej nie doszło.
"Ale prezydent Trzaskowski w czerwcu był zajęty czym innym, w związku z tym teraz wojsko polskie rozpoczęło proces układania mostu" - dodał. "10 września most będzie gotowy do użytkowania" - podkreślił szef MON.
Do awarii kolektorów odprowadzających ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni Czajka doszło sobotę 29 sierpnia. Nieczystości – poddane ozonowaniu i oczyszczane mechanicznie – są zrzucane do Wisły.
Poprzednia awaria kolektorów nastąpiła rok temu, również pod koniec sierpnia. Zbudowanym z inicjatywy rządu i sfinansowanym z budżetu państwa tymczasowym rurociągiem umieszczonym na moście pontonowym ścieki płynęły do oczyszczalni w czasie, gdy MPWiK naprawiał układ pod Wisłą – do połowy listopada.(PAP)
dka/ krz/ wnk/ mark/
Boży szaleniec, który uczy nas, jak zawierzyć się Maryi
Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort jako człowiek oddany Duchowi Świętemu wzrastał w osobistej świętości, „od dobrego ku lepszemu”. Wiemy jednakże, że do tej przygody zaprasza każdego.
Oto o jakich misjonarzy prosi Pana w ekstatycznej Modlitwie płomiennej: „o kapłanów wolnych Twoją wolnością, oderwanych od wszystkiego, bez ojca i matki, bez braci i sióstr, bez krewnych według ciała, przyjaciół według świata, dóbr doczesnych, bez więzów i trosk, a nawet własnej woli. (...), o niewolników Twojej miłości i Twojej woli, o ludzi według Serca Twego, którzy oderwani od własnej woli, która ich zagłusza i hamuje, aby spełniali wyłącznie Twoją wolę i pokonali wszystkich Twoich nieprzyjaciół, jako nowi Dawidowie z laską Krzyża i procą Różańca świętego w rękach (...), o ludzi podobnych do obłoków wzniesionych ponad ziemię, nasyconych niebiańską rosą, którzy bez przeszkód będą pędzić na wszystkie strony świata przynagleni tchnieniem Ducha Świętego.
CZYTAJ DALEJ
Filipiny stały się pierwszym krajem poświęconym Miłosierdziu Bożemu!
W tegoroczną Niedzielę Miłosierdzia Bożego 27 kwietnia Filipiny stały się pierwszym krajem na świecie, który całkowicie poświęcił się Jezusowi dzięki Bożemu Miłosierdziu. W tym wyspiarskim dalekowschodnim państwie azjatyckim orędzie i nabożeństwo do Miłosierdzia Bożego, nazywane największym ruchem oddolnym w historii Kościoła katolickiego, jest szczególnie popularne. W archidiecezjalnym Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w El Salvador koło Cagayan de Oro w prowincji Misamis Oriental w północnej części wyspy Mindanao odbywają się największe na świecie obchody tego święta, przyciągające ponad 57 tys. pielgrzymów z całej Azji.
„Jest to niezwykłe i bezprecedensowe wydarzenie. Nigdy wcześniej w historii świata nie zdarzyło się, aby cały kraj poświęcił się Miłosierdziu Bożemu. Wierzę, że biskupów natchnął Duch Święty, aby prowadzić nasz kraj [przez tę konsekrację] do świętości” - powiedział o. James Cervantes ze Zgromadzenia Marianów Niepokalanego Poczęcia (MIC), oddanego szerzeniu orędzia Miłosierdzia Bożego.
CZYTAJ DALEJ