Reklama

Uroczystość ku czci św. Faustyny

Kościół łódzki przeżywał 5 października uroczystość św. Faustyny, patronki miasta. W kościele pw. św. Faustyny uroczystościom odpustu ku czci Świętej przewodniczył i homilię wygłosił abp Kazimierz Nycz, metropolita warszawski

Niedziela łódzka 43/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Arcybiskup Władysław Ziółek witając zebranych zauważył, że łódzcy wierni chcą, aby św. Faustyna była ich duchową przewodniczką „w coraz pełniejszym poznawaniu prawdziwego oblicza Boga i prawdziwego oblicza człowieka. Obserwując niespokojną teraźniejszość i my nie wiemy, co przyniosą nam nadchodzące lata. Spoglądając wstecz, dostrzegamy odniesione sukcesy, ale liczymy także bolesne razy. Tym bardziej jednak liczymy na światło Bożego Miłosierdzia, aby rozjaśniało i nasze łódzkie drogi”. Metropolita Łódzki przypomniał także, że św. Faustyna od pięciu lat jest patronką Łodzi. „Zabiegaliśmy o to nie bez powodu: chcemy bowiem pamiętać i przekazać tę pamięć dalej, że właśnie z Łodzią związany jest początek powołania św. Faustyny. Niedaleko tej świątyni, wzniesionej ku jej czci, przez jakiś czas mieszkała i pracowała, a w kościele św. Stanisława Kostki na polecenie Chrystusa wyruszyła w świat, aby stać się Apostołką Bożego Miłosierdzia”.
W homilii abp Kazimierz Nycz ukazał św. Faustynę jako osobę odważną, pełną wiary w siłę Bożego Miłosierdzia. Podkreślił, że prawo do niej ma wiele miast i diecezji, ale Łódź należy do tego grona w sposób wyjątkowy. Przypomniał także proces beatyfikacyjny s. Faustyny oraz szczególne znaczenie Bożego Miłosierdzia dla Jana Pawła II.
Wzorem ubiegłych lat, po Mszy św. wyruszyła z kościoła ulicą Piotrkowską do archikatedry procesja z relikwiami św. Faustyny. Tam Metropolita Łódzki zawierzył Miłosierdziu Bożemu Łódź, archidiecezję i wszystkich mieszkańców, wskazując: „Czyż światła Bożego Miłosierdzia nie potrzebują łódzkie rodziny zmagające się nieraz bezradnie z tym, co je osłabia i niszczy? Czy mocnego światła na swej drodze nie potrzebują ludzie młodzi, zwłaszcza w kontekście ostatnio nagłośnionych zagrożeń? Także chorzy, osamotnieni i ludzie w podeszłym wieku potrzebują doświadczyć łaski Miłosierdzia. A kapłani, którzy są sługami Miłosierdzia - czyż nie powinni sami stanąć w jego blasku, aby jeszcze lepiej wypełniać swe posłannictwo? Światła Miłosierdzia potrzebują łódzkie parafie, które powinny się stać miejscami spotkania z Bogiem żywym, zwłaszcza w niedzielnej Eucharystii i miejscami doświadczenia prawdziwej wspólnoty, wrażliwej zwłaszcza na wołanie potrzebujących sióstr i braci”. Na zakończenie uroczystości wierni mieli możliwość ucałowania relikwii Apostołki Bożego Miłosierdzia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wspomnienie św. Franciszka Ksawerego, prezbitera

[ TEMATY ]

święty

święta

PD-old/pl.wikipedia.org

Franciszek urodził się 7 kwietnia 1506 r. na zamku Xavier w kraju Basków (Hiszpania). Na studiach teologicznych zapoznał się z bł. Piotrem Favre i św. Ignacym Loyolą. Trzej przyjaciele oraz czterej inni towarzysze złożyli śluby zakonne. Współzałożyciele Towarzystwa Jezusowego udali się potem do Rzymu, gdzie św. Franciszek otrzymał święcenia kapłańskie. 7 kwietnia 1541 r. Święty wyruszył na misje do Indii. Tam w Goa zabrał się energicznie do wygłaszania kazań, katechizacji dzieci i dorosłych, spowiadał, pomagał ubogim. Katechizował również tubylców. Założył dwa kolegia jezuickie. Udał się też do Japonii, gdzie nawrócił ok. 1000 Japończyków. Po powrocie do Indii utworzył nową prowincję zakonną, założył nowicjat zakonu i dom studiów. Umarł w nocy z 2 na 3 grudnia 1552 r. Jego ciało spoczywa w Goa w kościele jezuitów. Pozostawił wiele listów. Do chwały błogosławionych wyniósł go papież Paweł V w 1619 r., a już w trzy lata potem kanonizował Franciszka Ksawerego papież Grzegorz XV. W 1910 r. papież św. Pius X ogłosił św. Franciszka patronem Dzieła Rozkrzewiania Wiary, a w 1927 r. papież Pius XI ogłosił naszego Świętego wraz ze św. Teresą od Dzieciątka Jezus głównym patronem misji katolickich. Jest patronem Indii i Japonii oraz marynarzy. Orędownik w czasie zarazy i burz.
CZYTAJ DALEJ

Komunikat ws. reportażu "Ksiądz rektor i pani Emilia" wyemitowanego w TVN24

2025-11-26 10:33

[ TEMATY ]

komunikat

Red.

Publikujemy najnowszy komunikat archidiecezji warszawskiej ws. reportażu TVN24 - "Ksiądz rektor i pani Emilia".

Jak czytamy na stronie Superwizjera TVN24: Rektor katolickiego uniwersytetu w niejasnych okolicznościach został właścicielem mieszkania starszej, schorowanej kobiety, które może być warte nawet półtora miliona złotych. Mimo tego że, ksiądz rektor zobowiązał się do domowej opieki nad kobietą, ta od ponad roku przebywa w miejskim ośrodku opiekuńczym, który opłacany jest z jej własnej emerytury. Pikanterii sprawie dodaje fakt, że umowa pomiędzy księdzem a 88-letnią panią Emilią została podpisana za plecami jej rodziny i osób, które faktycznie sprawowały nad nią opiekę. Zignorowany został także spisany wcześniej testament. Czy kobieta jest świadoma swojej sytuacji i dlaczego to ksiądz, a nie rodzina, jako jedyny może decydować o jej przyszłości? O tym w reportażu Michała Fui "Ksiądz rektor i pani Emilia".
CZYTAJ DALEJ

Podwójnie okradzeni

2025-12-03 08:00

[ TEMATY ]

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Niemiecka prasa nie pozostawia złudzeń. „Trudno o bardziej cyniczne podejście” – pisze Süddeutsche Zeitung, komentując spotkanie Friedricha Merza z Donaldem Tuskiem. I rzeczywiście, trudno o lepsze słowo niż właśnie cynizm, gdy po raz kolejny Polacy słyszą z Berlina pełne współczucia formułki, a zaraz potem – pustkę. Ani deklaracji, ani kwot, ani nawet pozorów powagi wobec największej w Europie ofiary II wojny światowej.

Tym bardziej bolesne jest to, że w tej pustce zaczyna się odbijać nasz własny rząd. Jeszcze przed wyborami Koalicja Obywatelska wspólnie z PiS popierała sejmową uchwałę o dochodzeniu zadośćuczynienia za niemieckie zbrodnie. Uchwałę jednoznaczną: Polska nie zrzekła się roszczeń, straty wyniosły biliony, a odpowiedzialność Niemiec pozostaje nieprzedawniona – moralnie, historycznie, politycznie. Wtedy Tusk i jego ludzie głosili to samo, co Mularczyk i Kaczyński. Dziś tamte deklaracje wiszą w próżni, jakby należały do innej epoki i innych polityków.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję