Reklama

Kościół

Góra Kalwaria: wszyscy marianie z domu zakonnego na Mariankach są zdrowi

- Wszyscy marianie z Domu zakonnego na Mariankach są zdrowi i nie stwierdzono u nich obecności wirusa SARS-CoV-2, a to oznacza, że nie stanowili niebezpieczeństwa zarażenia osób, z którymi w miniony tydzień mieli kontakty – czytamy w komunikacie przełożonego domu zakonnego w Górze Kalwarii. Od 16 sierpnia mieszkańcy domu objęci byli kwarantanną.

[ TEMATY ]

kięża marianie

Góra Kalwaria

Ks. Jan M. Rokosz MIC

Wieczernik na Mariankach w Górze Kalwarii – tu powstało nowe sanktuarium diecezjalne Mazowsza

Wieczernik na Mariankach w Górze Kalwarii – tu powstało nowe sanktuarium diecezjalne Mazowsza

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Z ogromną radością informujemy, iż otrzymaliśmy wyniki badań z Powiatowej Inspekcji Sanitarnej w Piasecznie, które stwierdzają, że u marianów z Domu Zakonnego w Górze Kalwarii na Mariankach nie wykryto obecności wirusa SARS-CoV-2, a to oznacza, że nie stanowili oni niebezpieczeństwa zarażenia tym wirusem osób, które uczestniczyły w nabożeństwach w Sanktuarium świętego ojca Stanisława Papczyńskiego w minionym tygodniu” pisze ks. Jan M. Rokosz MIC, przełożony domu zakonnego. Zaznacza, że zgodnie z procedurami wszyscy domownicy domu zakonnego pozostają na kwarantannie do czasu administracyjnego usunięcia ich z systemu, co może potrwać jeszcze ok. 24 godziny.

Ks. Jan M. Rokosz wyraża wdzięczność wspólnocie wiernych oraz przyjaciołom Sanktuarium św. o. Stanisława Papczyńskiego za modlitwę a także za konkretną pomoc dla mieszkańców domu zakonnego w czasie kwarantanny, m.in. za przynoszenie posiłków, robienie zakupów, obsługę Sanktuarium, konsultacje medyczne oraz inne znaki wsparcia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zapowiada, że w najbliższa niedzielę, 23 sierpnia, podczas każdej Mszy św. marianie będą dziękować Bogu i swojemu Patronowi za cud ochronienia przed chorobą.

W związku z tym, że w domu zakonnym na Mariankach przebywała osoba, u której potwierdzono zakażenie korona wirusem ( osoba ta nie odwiedziła Sanktuarium św. Ojca Stanisława Papczyńskiego, nie sprawowała Mszy św., ani nie miała kontaktu z żadną osobą spoza domu zakonnego), decyzją Inspekcji Sanitarnej dom został zamknięty a jego mieszkańcy skierowani na kwarantannę. Marianie poinformowali o tym w komunikacie opublikowanym 16 sierpnia br.

Wszyscy domownicy mający kontakt z osobą zakażoną zostali poddani badaniom na obecność koronawirusa. Wyniki tych testów – wszystkie negatywne – otrzymano dzisiaj.

2020-08-20 13:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wszystko w miłości

Niedziela warszawska 22/2023, str. I

[ TEMATY ]

kięża marianie

Archiwum xSH

Ks. Sławomir Homoncik, marianin (z lewej), Przełożony domu zakonnego na Stegnach, Ks. Rafał Zalewski, marianin, Wikariusz, duszpasterz młodzieży, katecheta, autor libretta do Oratorium o św. Stanisławie Papczyńskim

Ks. Sławomir Homoncik, marianin (z lewej), Przełożony domu zakonnego na Stegnach, Ks. Rafał Zalewski, marianin, Wikariusz, duszpasterz młodzieży, katecheta, autor libretta do Oratorium o św. Stanisławie Papczyńskim

O tym, dlaczego św. Stanisław Papczyński to Boży mocarz, o miłości silniejszej od śmierci i dziękczynnym oratorium z księżmi marianami – Sławomirem Homoncikiem i Rafałem Zalewskim rozmawia Łukasz Krzysztofka.

Łukasz Krzysztofka: 4 czerwca w Świątyni Opatrzności Bożej zabrzmi po raz pierwszy Oratorium o św. Stanisławie Papczyńskim. Jaka jest geneza tego dzieła? Ks. Sławomir Homoncik: W 2020 r. odchodziliśmy jako księża marianie 350. rocznicę powstania zgromadzenia. Na ten jubileusz zaplanowane było wiele różnego rodzaju uroczystości. Niestety z powodu pandemii wiele z nich nie mogło dojść do skutku. Ale w naszej parafii Matki Bożej Miłosierdzia na Stegnach warsztaty muzyczne prowadził Paweł Bębenek.
CZYTAJ DALEJ

Właściwie to… nie ma święta Trzech Króli

„Największe uliczne jasełka na świecie” -  takie hasło widnieje na stronie internetowej Orszaku Trzech Króli. Barwne korowody 6 stycznia organizowane są już nie tylko w Polsce, ale też w wielu państwach Europy, np. w Ukrainie, Austrii czy we Włoszech, a także w Afryce i obu Amerykach. A wszystko po to, by… „uczcić trzech króli”  - jak potocznie się mówi, nawet w niektórych kościołach. Tymczasem…. święta Trzech Króli właściwie nie ma, mimo że jest to jedno z najstarszych świąt chrześcijańskich.

Do zamieszania przyczyniła się sama nazwa święta Trzech Króli, której używa się tylko w niektórych krajach, m.in. w Polsce. Ona sugeruje, że to „mędrcy świata, monarchowie” (jak śpiewamy w znanej kolędzie) są 6 stycznia najważniejsi. Takie określenie uformowało się w średniowieczu pod wpływem szerokiego kultu relikwii "trzech króli", które cesarz niemiecki Barbarossa zabrał z Mediolanu i przywiózł do Kolonii. To tam powstała ogromna katedra, która do dziś zachowuje te relikwie. Przez wieki przybywało tam wielu pielgrzymów. Kult "Trzech Króli" zdominował święto 6 stycznia, kiedy to czytana jest co roku Ewangelia według św. Mateusza o przybyciu mędrców że Wschodu do Betlejem, gdzie odnaleźli oni Dzieciątko, upadli przed Nim na twarz, oddali Mu pokłon i złożyli dary. Ale to wcale nie oni znajdują się w centrum obchodów święta 6 stycznia, którego właściwa nazwa brzmi: Uroczystość Objawienia Pańskiego. To Pan jest w centrum tego Święta. To Jego wielbimy za to, że przez swe narodzenie objawił się światu. A pokłon mędrców ze Wschodu, czyli pogan, jedynie potwierdza że przyszedł On nie tylko do narodu wybranego, ale do wszystkich ludzi dobrej woli, którzy Go szukają i przed Nim chylą głowę.
CZYTAJ DALEJ

Orszak Trzech Króli w Przemyślu

2025-01-07 09:47

Marian Boczar

Wydarzenie zgromadziło wielu wiernych

Wydarzenie zgromadziło wielu wiernych

W uroczystość Objawienia Pańskiego, 6 stycznia 2025 r., z Bazyliki Archikatedralnej na przemyski Rynek przeszedł kilkutysięczny Orszak Trzech Króli. Wydarzenie poprzedziła Eucharystia pod przewodnictwem abp. Adama Szala.

We wstępie do wspólnej modlitwy metropolita przemyski przypomniał, że przyjście Syna Bożego na ziemię to znak Bożej Miłości, to znak Bożego Serca otwartego dla każdego człowieka. – Co niesiemy w zamian za to przeżywając w dalszym ciągu Tajemnicę Wcielenia, Tajemnicę Bożego Narodzenia? Przynosimy Bogu to, co dla nas jest najcenniejsze, czyli nasze serca wolne od grzechu, napełnione dobrem, zwłaszcza tym które było naszym udziałem w czasie świąt Bożego Narodzenia – powiedział hierarcha.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję