Reklama

Rok św. Jakuba (7)

Więcej niż sztuka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jednym ze szczególnie interesujących zagadnień związanych z kultem św. Jakuba Starszego (Większego) jest bez wątpienia kwestia ikonografii tego Apostoła. Wyobrażenia artystyczne jego osoby sprowadzają się przede wszystkim do prezentowania go jako rosłego mężczyzny, z brodą i długimi włosami oraz mocnym spojrzeniem (wszystko to oczywiście zależy od kunsztu danego artysty oraz rodzaju uprawianej przez niego sztuki). Wydaje się, że tradycyjny sposób przedstawienia św. Jakuba wiązać należy z trzema zasadniczymi motywami, tj.: pielgrzyma, Apostoła - ucznia z grona osób najbliższych Panu Jezusowi i walczącego żołnierza (rycerza).
Najbardziej popularny w sztuce jest chyba jego wizerunek jako pielgrzyma i patrona pątników. Święty pokazywany jest w pielgrzymim stroju, na który składają się m.in.: peleryna czy płaszcz, suknia (tunika), kapelusz, a także kij, tykwa oraz charakterystyczne muszle. Obrazy czy rzeźby. Z takim przedstawieniem św. Jakuba spotykamy się w różnych częściach Europy.
Na pierwszy rzut oka nieco mniej rozpoznawalny wydaje się św. Jakub jako Apostoł, czy to w gronie Dwunastu, czy też czasem w innych grupowych lub indywidualnych przedstawieniach. Jeśli nie ma bowiem wyróżniających go wyżej wymienionych atrybutów (stroju, muszli, kija), trudno go czasami zidentyfikować. Czasem z pomocą przychodzą nam inne jego znaki „rozpoznawcze”, św. Jakub przedstawiany jest bowiem również z księgą (Pismo Święte - prawdziwa wiedza), a także z mieczem (znakiem męczeńskiej śmierci). Można też spotkać przedstawienia tego Świętego, gdzie te wszystkie wymienione dotąd atrybuty występują również w innych układach.
Wreszcie - najmniej u nas znany i popularny - św. Jakub jako obrońca wiary i walczący z niewiernymi, np. z Maurami („Matamoros”). To Święty dosiadający konia, z uniesionym mieczem, sztandarem, na czele wojsk, w bitwie. Żołnierz, rycerz, wojownik… Wizerunek szczególnie widoczny w sztuce na Półwyspie Iberyjskim, ale też spotykany w naszym kraju, a nawet w naszej diecezji.
Wśród przedstawień pierwszego męczennika z grona Apostołów jest kilka, które są mi szczególnie bliskie. Na początku pragnę wymienić obraz św. Jakuba z barokowego ołtarza głównego w sanktuarium pielgrzymkowym w Jakubowie. Jest to nie tylko znakomite dzieło sztuki, ale naprawdę piękny obraz, świetnie oddający postać św. Jakuba - patrona pątników. Dzieło to oprócz przedstawienia Apostoła jako pielgrzyma w drodze przypomina też oglądającym go kluczowe fakty z życia tego Świętego. Wizerunek ten towarzyszy mi od lat… Odnotujmy, że w Jubileuszowym Roku Jakubowym obraz ten został poddany konserwacji.
Drugim przedstawieniem św. Jakuba (pochodzącym również z podobnego okresu) jest fenomenalny posąg tego Apostoła - zresztą jak i innych uczniów Jezusa - znajdujący się w głównej nawie bazyliki św. Jana na Lateranie w Rzymie. Figura ta z całą mocą artystycznego kunsztu pokazuje św. Jakuba, który „jest w drodze”. Z uniesioną głową i kijem pątniczym w dłoni, twardo stojąc na ziemi, spogląda w górę - oglądający mają przeczucie, że Święty doskonale wie, dokąd zmierza.
Z przedstawień św. Jakuba w Santiago de Compostela najbardziej w pamięci i w sercu utkwił mi trzynastowieczny posąg znajdujący się w centrum głównego ołtarza katedry. To słynny św. Jakub - siedzący. To właśnie tę figurę w niezwykłym - pełnym przyjaźni i miłości braterskiej - geście obejmują przybywający do Santiago pielgrzymi. Jest to szczególna tradycja pątnicza, by dziękując Panu Bogu za drogę pielgrzymią i drogę życia, serdecznie „uściskać” Apostoła, który patronuje naszej wędrówce… Jest to także symbol niepowtarzalnej i jakże poruszającej więzi, jaka istnieje między pątnikiem a św. Jakubem, który nie jest przecież „mitycznym bohaterem” czy „postacią z legend”, ale uczniem Pańskim, świadkiem wiary i męczennikiem, który modli się za nami!
Wreszcie na koniec staje przed moimi oczami św. Jakub, którego namalował El Greco. Apostoł jest przedstawiony jako pielgrzym - z kijem w dłoni, z zarzuconą przez prawy bark szatą w niezwykłej zieleni. Św. Jakub patrzący lekko w bok, może trochę zniecierpliwiony (to by pasowało do jego temperamentu), w postawie oczekiwania, z gestem dłoni i spojrzeniem, które zdają się wyrażać krótkie, zdecydowane: „Idziesz ze mną do Pana?”. Zachęca, aby odrzucić wymówki, pozory, rzeczy nieistotne. Genialny malarz, genialny obraz. Właśnie tak wyobrażam sobie św. Jakuba, jak namalował go mistrz z Toledo. Nie kryłem zachwytu i poruszenia, jaki wywołał we mnie ten wizerunek, gdy wraz z żoną oglądałem go w marcu tego roku w galerii BOZAR w Brukseli, gdzie była prezentowana rewelacyjna wystawa prac El Greca.
Ten siedemnastowieczny obraz, przedstawiający św. Jakuba w zielonej szacie - „oczekującego”, warto przywołać jeszcze bezpośrednio w kontekście Roku Jubileuszowego. W tym świętym czasie jesteśmy przecież zaproszeni i oczekiwani zarówno w Santiago de Compostela, jak i we wszystkich innych miejscach, gdzie oddaje się cześć Bogu w Trójcy Jedynemu. „Idziesz ze mną do Pana?” - tak mógłby zapytać Apostoł każdego z nas.
Otwórzmy się zatem także na dzieła sztuki sakralnej, próbując się w nie zagłębić. Niech również one inspirują nas do działania, do modlitwy, tak jak obrazy oddziaływały na św. Jana Damasceńskiego, który stwierdził: „Piękno i kolor obrazów pobudzają moją modlitwę. Jest to święto dla moich oczu, podobnie jak widok natury pobudza me serce do oddawania chwały Bogu” [KKK 1162].

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nuncjusz apostolski w Polsce spotkał się z paulistami

2025-10-17 18:59

[ TEMATY ]

pauliści

Nuncjusz Apostolski

@Vatican Media

Nuncjusz apostolski w Polsce abp Antonio Giudo Filipazzi.

Nuncjusz apostolski w Polsce abp Antonio Giudo Filipazzi.

Trzeba być, aby potem działać. Trzeba najpierw zatroszczyć się o siebie, o swoją duchową kondycję, aby potem móc służyć innym, według charyzmatu, który jako zgromadzenie otrzymaliście - powiedział nuncjusz apostolski w Polsce abp Antonio Giudo Filipazzi do paulistów, zgromadzonych w Warszawie na swojej interkapitule.

Przełożeni poszczególnych prowincji i regionów, obecnego w 31 krajach świata Towarzystwa Świętego Pawła oraz członkowie zarządu generalnego z Rzymu, przybyli do Warszawy, aby podsumować to, co od ostatniej kapituły generalnej udało się im osiągnąć, oraz podzielić się refleksjami i podjętymi w ciągu ostatnich trzech lat decyzjami. Mają one pomóc paulistom wypełnić zadania powierzone im przez XI Kapitułę Generalną zgromadzenia, która odbyła się w 2022 roku w Ariccia we Włoszech. Podczas spotkania w Warszawie pauliści przygotowują się także do odnowy swoich konstytucji zakonnych.
CZYTAJ DALEJ

W niedzielę kanonizacja siedmiorga błogosławionych

2025-10-18 08:28

[ TEMATY ]

kanonizacja

Vatican Media

W najbliższą niedzielę, 19 października Ojciec Święty ogłosi świętymi siedmioro błogosławionych, z Armenii, Papui-Nowa Gwinei, Włoch i Wenezueli. Najbardziej znanym wśród nich jest włoski antyklerykał i satanista, który po nawróceniu był budowniczym sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Pompejach.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: ekumenizm ma duże znaczenie w funkcjonowaniu Kościoła

2025-10-18 12:38

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

Kurs proboszczowski w Archidiecezji Łódzkiej

Kurs proboszczowski w Archidiecezji Łódzkiej

O tym, czym jest ekumenizm i dlaczego ma on tak duże znaczenie w Kościele oraz w posłudze parafialnej, mówił kardynał Grzegorz Ryś podczas wykładu dla duchownych uczestniczących w drugim roku Kursu Proboszczowskiego, odbywającego się w Archidiecezji Łódzkiej.

Hierarcha przywołał postać pierwszego biskupa łódzkiego, który nie tylko budował fundamenty życia diecezjalnego, ale również troszczył się o dialog pomiędzy mieszkańcami Łodzi – w tym dialog międzywyznaniowy, międzykulturowy i międzyreligijny. – Kiedy bp W. Tymieniecki obchodził 25-lecie kapłaństwa, raporty z Łodzi składane do Nuncjatury Apostolskiej wskazywały, że na jego jubileuszu było więcej protestantów i Żydów niż katolików. Z jednej strony raport ten poświadcza jego ogromne otwarcie na ludzi wszystkich wyznań, z drugiej zaś pokazuje, jak nieoczywiste było to podejście w Kościele tamtego czasu. Dziś można śmiało powiedzieć, że bp Tymieniecki wyprzedzał o całe dziesięciolecia Kościół rzymskokatolicki w podejściu do chrześcijan innych wyznań i do Żydów. Mam wrażenie, że w Łodzi bardzo chętnie mówimy o sobie jako o mieście czterech kultur, o mieście wielonarodowym i wielowyznaniowym u swych początków, ale dziś ta świadomość funkcjonuje głównie jako slogan i kolorowe logo. Na ile przekłada się to na powszechną mentalność? – pytał kardynał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję