Reklama

Sanktuaria Dolnego Śląska

Sanktuarium maryjne w Wambierzycach

Niedziela wrocławska 30/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Początek tego sławnego, maryjnego sanktuarium wiąże się z XIII-wieczną legendą, według której niewidomy mieszkaniec pobliskiego Raszkowa, w tym właśnie miejscu doświadczył od Boga uzdrawiającej łaski. Przekazy ustne spisane dopiero w XVIII wieku informują nas, że tenże człowiek miał zwyczaj zatrzymywania się przed wielką lipą, w której wydrążona była kapliczka, a w jej wnętrzu pobożna ręka umieściła figurkę Maryi z Dzieciątkiem. Pewnego razu w roku 1218, po żarliwej modlitwie został uzdrowiony ze swej dolegliwości - odzyskał wzrok. Wieść o tym wydarzeniu szybko rozeszła się po całym Śląsku. Dotarła nawet do pobliskich Czech i Polski. Wnet zaczęli napływać pierwsi pobożni pielgrzymi, aby przy tym drzewie na chwilę się zatrzymać i prosić Boga, za pośrednictwem Najświętszej Maryi Panny o potrzebne łaski. Ta wielka rzesza pątników spowodowała, że już wkrótce koło drzewa wybudowano kamienny ołtarz, kropielnicę i lichtarz. Mijały lata, a liczba odwiedzających nie malała. Dlatego miejscowy duszpasterz wraz z właścicielem wsi postanowił wybudować kościół, do którego przeniesiono figurkę Matki Boskiej.
Rozwijający się tu maryjny kult został zahamowany w okresie wojen husyckich, a potem reformacji. Ożywienie nastąpiło dopiero po wprowadzeniu na teren Doliny Kłodzkiej kontrreformacji.
Za sprawą właściciela Wambierzyc, wielce pobożnego katolika Daniela Osterberga, całą wieś zaczęto przekształcać w prawdziwe centrum pielgrzymkowe. Zrekatolizowany kościół odremontowano. Jednakże napływ wielkiej rzeszy pątników dał impuls do podjęcia decyzji o budowie nowej, monumentalnej, barokowej świątyni. Z przykrością należy stwierdzić, że została wybudowana z wadami konstrukcyjnymi. Wkrótce zaczęła się walić. Musiano kościół rozebrać, a na jego miejsce w latach 1715-1720 postawiono nowy, który przerodził się w ogromną bazylikę. Jej wielkość przytłacza pielgrzyma stojącego u stóp ogromnych schodów, które dość często pobożni pątnicy przemierzają na kolanach. Ten barokowy kościół został ułożony na planie ośmiokąta, z położonym poprzecznie prezbiterium, nakrytym kopułą z tzw. latarnią, otoczony krużgankami. Tam też usytuowano kalwaryjne kaplice. Wnętrze świątyni już nie urzeka przepychem barokowego wystroju. Konsekracja kościoła nastąpiła w roku 1720. Cztery lata później ukończono budowę schodów przed fasadą, a w r. 1725 rzeźbiarz Karol Sebastian Flaker wykonał ołtarz główny i ambonę. Na początku XX wieku zainstalowano na fasadzie oświetlenie składające się z 1390 żarówek, które rozmieszczono w charakterystycznych miejscach głównych podziałów architektonicznych. Jednakże tysiące pielgrzymów przybywa tu nie tylko dla piękna wystroju, ale po to, by przez Maryję spotkać się z Bogiem. Ta niewielka gotycka figurka Matki Boskiej z Dzieciątkiem od wieków przyciąga do siebie pobożnych ludzi. Ten kult docenił papież Jan Paweł II, który zezwolił na koronację. Miała ona miejsce 17 sierpnia 1980 r.
Warto wspomnieć, że w czasie budowy obecnej bazyliki okalające wieś wzgórza zyskały nazwy pochodzące z Ziemi Świętej; Horeb, Synaj, Tabor. Zbudowano ponad sto trzydzieści kaplic kalwaryjnych i odtworzono symbolicznie inne miejsca, znane ze Starego i Nowego Testamentu: Sadzawkę Silhoe, Studnię Bethsabee, bramę Gethsemane, Gihon i Owczą. Centralny plac stał się Doliną Józefata. Potok przemianowano na Cedron. Zamiar przebudowy niewielkiego miasteczka na małą Jerozolimę częściowo się udał.
Wambierzyce cieszą się sławą rozwijania tradycji budowy ruchomych szopek. Pierwsze z nich budowano już na początku XVIII wieku. Do dziś można podziwiać szopkę skonstruowaną przez mieszkańca Wambierzyc, ślusarza z zawodu a rzeźbiarza z zamiłowania Longinusa Wittiga. Zajęło mu to aż 28 lat, co nie dziwi, zważywszy, że składa się ona z około ośmiuset figurek. Ponad trzysta z nich napędzanych jest mechanicznie. Wyjątkowość szopki polega też na tym, że ilustruje ona nie tylko historie biblijne, jak np. Boże Narodzenie, sceny z życia Jezusa, Świętej Rodziny i sceny Męki Pańskiej, ale odtwarza okoliczny krajobraz i przedstawia życie mieszkańców.
Warto wybrać się do Wambierzyc w okresie Wielkiego Postu. Odbywają się tam od roku 1693 misteria pasyjne, czyli inscenizacje Męki Pańskiej, upamiętniającej wydarzenia Wielkiego Piątku. Uroczystości związane ze Zmartwychwstaniem są szczególnie uroczyste.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Generał Zakonu Paulinów: aby troska o życie i jego poszanowanie zwyciężyła nad obleczonym w nowoczesność zachwytem śmiercią

2024-05-03 12:11

Jasna Góra/Facebook

O wielkiej duchowej spuściźnie Polaków naznaczonej aktami zawierzenia Maryi, które wciąż powinny być codziennym rachunkiem sumienia, tak poszczególnego człowieka jak i całego narodu - przypomniał na rozpoczęcie głównych uroczystości odpustowych ku czci Królowej Polski na Jasnej Górze przełożony generalny Zakonu Paulinów. O. Arnold Chrapkowski apelował, aby troska o życie i jego poszanowanie zwyciężyła nad obleczonym w nowoczesność zachwytem śmiercią. Sumę odpustową z udziałem przedstawicieli Episkopatu Polski i tysięcy wiernych celebruje abp Tadeusz Wojda, przewodniczący KEP.

O. Arnold Chrapkowski zauważył, że uroczystość Najświętszej Maryi Panny, 3 maja, jest szczególnym czasem, by na nowo „Bożej Rodzicielce zawierzyć Polskę, naszą najdroższą Ojczyznę”, przynosząc Jej bogactwo historii, przeżywane troski codzienności i nadzieję na przyszłości.

CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski - plan obchodów na Jasnej Górze

2024-05-03 09:01

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Matka Boża

Karol Porwich/Niedziela

Dziś na Jasnej Górze, 3-go maja, uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Suma odpustowa odprawiona zostanie na Szczycie o godz. 11.00, poprzedzi ją program słowno-muzyczny: „W oczekiwaniu na beatyfikację sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej” o godz. 10.00. W czasie Sumy ponowiony zostanie Milenijny Akt Oddania Polski w Macierzyńską Niewolę Maryi, Matce Kościoła za Wolność Kościoła Chrystusowego. O godz. 19.00 Mszę św. odprawi metropolita częstochowski, abp Wacław Depo. Uroczystości zakończy Apel Jasnogórski.

- Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski związana jest ze ślubami lwowskimi Jana Kazimierza - wyjaśnia o. Michał Bortnik, rzecznik prasowy Jasnej Góry. Śluby te były wyrazem wdzięczności za cudowną obronę Jasnej Góry i ocalenie Ojczyzny. Jan Kazimierz obrał wtedy Maryję Królową i Matką swoją i swoich poddanych, całego królestwa. - Ciekawą rzeczą jest to, że Maryja sama wybrała sobie ten tytuł, bo w 1608 r. objawiła się mieszkającemu w Neapolu włoskiemu misjonarzowi, o. Juliuszowi Manicinelli z zakonu jezuitów, który był czcicielem polskich świętych - dodał o. Bortnik. Włoski misjonarz podczas modlitwy zastanawiał się nad najpiękniejszym tytułem, jakim uhonorować można Matkę Bożą. Ukazała mu się wtedy sama Maryja pytając, dlaczego nie nazwie Jej Królową Polski. Maryja uzasadniła swoją prośbę tym, że jest to naród, który sobie wybrała, naród, który Ją czci. Kiedy w 1610 r. o. Manicinelli przyjechał do Polski i odprawiał Mszę św. w katedrze na Wawelu kolejny raz objawiła mu się Matka Boża ponawiając swoje życzenie.

CZYTAJ DALEJ

Niech miłość do Maryi będzie sprawdzianem polskiego ducha

2024-05-03 23:18

Karol Porwich / Niedziela

- Maryja Królowa Polski, to tytuł, którym określił Bogarodzicę 1 kwietnia 1656 r. król Jan Kazimierz podczas ślubów lwowskich, by dramatyczne wówczas losy Ojczyzny i Kościoła powierzyć jej macierzyńskiej opiece, przypomniał na rozpoczęcie wieczornej Mszy św. w intencji archidiecezji częstochowskiej o. Samuel Pacholski, przeor Jasnej Góry. Wieczorna Eucharystia pod przewodnictwem abp Wacława Depo, metropolity częstochowskiego oraz Apel Jasnogórski z udziałem Wojska Polskiego zwieńczyły uroczystości trzeciomajowe na Jasnej Górze. Towarzyszyła im szczególna modlitwa o pokój oraz w intencji Ojczyzny.

Witając wszystkich zebranych o. Samuel Pacholski, przypomniał, że „Matka Syna Bożego może być i bardzo chce być także Matką i Królową tych, którzy świadomym aktem wiary wybierają ją na przewodniczkę swojego życia”. Przywołując postać bł. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, który tak dobrze rozumiał, że to właśnie Maryja jest Tą, „która zawsze przynosi człowiekowi wolność, wolność do miłowania, do przebaczania, uwolnienie od grzechu i każdego nieuporządkowania moralnego”, zachęcał wszystkich, by te słowa stały się również naszym programem, który będzie pomagał „nam wierzyć, że zawsze można i warto iść ścieżką, która wiedzie przez serce Królowej”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję