Reklama

Jasna Góra

Pomóż pielgrzymować bezdomnym

Warszawscy bezdomni - podopieczni braci Kapucynów – 6 sierpnia wyruszą w pielgrzymce na Jasną Górę. Z 243. kilometrową trasą zmierzą się już po raz szósty. W drodze pomodlą się w intencjach powierzonych im przez osoby, które pomogą w przygotowaniach do pielgrzymki.

[ TEMATY ]

pielgrzymka

bezdomni

Bożena Sztajner

Bezdomność pozostaje w człowieku na zawsze. Ja wszędzie czuję się trochę obco, mówi Adam

Bezdomność pozostaje w człowieku na zawsze. Ja wszędzie czuję się trochę obco, mówi Adam

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Kilkanaście dni marszu to czas modlitwy, przemyśleń, pokonywania własnych słabości i jednocześnie odnajdywania siły do dalszego życia” - mówi Marek, jeden z bezdomnych, który pragnie po raz drugi wyruszyć na Jasną Górę. Jak przyznają organizatorzy, uczestnictwo w pielgrzymce dla osób bez domu jest wydarzeniem, które daje im nadzieję.

Fundacja Kapucyńska im. Bł. Aniceta Kopaliskiego, odpowiedzialna za przygotowanie pielgrzymki apeluje o wsparcie. „Już po raz trzeci pomagamy naszym podopiecznym w zorganizowaniu całej wyprawy. Od 23 lipca do 5 sierpnia będziemy zbierać dary rzeczowe, przydatne bezdomnych w drodze” – mówi Anna Niepiekło, rzecznik prasowy Fundacji Kapucyńskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Koszt uczestnictwa jednej osoby wynosi ok. 500 zł i przeznaczany jest m.in. na ubranie, wyżywienie i powrót do stolicy. Przedsięwzięcie można wesprzeć przynosząc dary (ręczniki, podkoszulki, skarpetki, plecaki itp.) do klasztoru braci kapucynów w Warszawie (ul. Kapucyńska 4).

Bezdomni pielgrzymi okażą swoją wdzięczność modlitwą oraz niosąc ze sobą do Częstochowy intencje modlitewne wszystkich darczyńców. „Tylko tak mogą odpłacić za okazaną im pomoc” - zaznacza Anna Niepiekło i dodaje, że w ten sposób pielgrzymowanie staje się misją. Bezdomni zobowiązują się do przedstawienia Matce Bożej Częstochowskiej wszystkich tych próśb. „Zdarza się, że proszący o modlitwę darczyńcy zgłaszają się później do nas i mówią, że ich intencje rzeczywiście zostały wysłuchane. Takie głosy szczególnie cieszą pielgrzymów” - zaznacza rzeczniczka Fundacji Kapucyńskiej.

W pielgrzymce uczestniczą przede wszystkich podopieczni klasztoru braci mniejszych kapucynów, korzystający codziennie z jadłodajni na ul. Miodowej oraz tworzący wspólnotę. „Pielgrzymka jest nagrodą dla tych, którzy uczestniczą przez cały rok w spotkaniach”– mówią organizatorzy - „Bezdomnym proponujemy spotkania i rekolekcje przygotowujące do wyprawy. W poprzedniej edycji pielgrzymki udział wzięło 20 osób. W tym roku wyruszy 15 naszych podopiecznych”.

Reklama

Jak zaznacza Anna Niepiekło, bezdomni już pół roku przed rozpoczęciem pielgrzymki pytają o możliwość wyruszenia na Jasną Górę. „Niestety, jeden z zeszłorocznych uczestników trafił do więzienia. Podczas odwiedzin powiedział mi z wielkim smutkiem, że chciał pielgrzymować i w tym roku. Popłynęły mu z oczu łzy” - opowiada rzeczniczka.

Fundacja Kapucyńska im. bł. Aniceta Koplińskiego od trzech lat organizuje piesze pielgrzymki dla bezdomnych. Powstała w 2010 roku z inicjatywy Braci Mniejszych Kapucynów z Warszawy oraz ludzi świeckich a jej fundatorem jest aktor Radosław Pazura.

Fundacja wspiera działalność braci Kapucynów, która przede wszystkim polega na pomaganiu potrzebujących poprzez prowadzenie jadłodajni na Miodowej (korzysta z niej 200 osób dziennie) i duszpasterstwa osób bezdomnych oraz organizowaniu rekolekcji i spotkań formacyjnych.

Inne przedsięwzięcia, jakie dla ubogich i bezdomnych przygotowuje fundacja to akcja „Anioł w Warszawie”, czyli asystent osoby bezdomnej czy cotygodniowe „Bezdomnych spotkania z kulturą”.

2013-07-27 19:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bezdomność jak wada serca

Niedziela Ogólnopolska 10/2019, str. 22-24

[ TEMATY ]

bezdomni

Z archiwum Jana Strączyńskiego

Streetworkerzy starają się „ogarnąć” czyjąś biedę i zracjonalizować pomoc

Streetworkerzy starają się „ogarnąć”
czyjąś biedę i zracjonalizować pomoc

W styczniu było ich 40, w większości mężczyzn. Najtrudniejsze przypadki. Ludzie odrzucający niemal każdą formę pomocy. Lokatorzy tzw. miejsc niemieszkalnych. Zniszczeni nałogiem, wyrzuceni przez rodziny, dawni więźniowie, na których na wolności nie czeka już nikt. Rozmaitość losów, typów, charakterów. Niektórzy na ulicy od lat, inni pojawiają się raptownie i równie nagle znikają

Co społeczeństwo oferuje ludziom bez dachu nad głową? Schroniska, ogrzewalnie, jadłodajnie, punkty dziennej pomocy oraz wydawania żywności i używanej odzieży. Dla tych, którzy zdobędą się na wykonanie następnego kroku, prowadzi się programy wychodzenia z bezdomności, terapie odwykowe i psychologiczne, pomoc w znalezieniu pracy, wreszcie mieszkania treningowe, w których uczą się z pomocą asystentów samodzielnego, czytaj: odpowiedzialnego, życia.

CZYTAJ DALEJ

Sosnowiec: bp Ważny skierował do diecezjan swój „list programowy”

2024-06-16 10:03

[ TEMATY ]

bp Artur Ważny

Episkopat News

- Nasza diecezjalna wspólnota nie jest wysokim drzewem. Jest drzewem, które trwa mimo licznych wichur i huraganów. Jest drzewem mocno doświadczonym, ale także drzewem, które się nie złamało, które walczy z przeciwnościami - napisał do diecezjan bp Artur Ważny. Z okazji swojego ingresu skierował do wiernych list pasterski o charakterze programowym. Pismo odczytywane jest we wszystkich kościołach i kaplicach diecezji sosnowieckiej w niedzielę 16 czerwca 2024 r.

Zapowiada w nim tworzenie relacji i wspólne wędrowanie razem z wiernymi. Podstawą tych działań ma być Boża obietnica bycia jak cedr, znane biblijne drzewo.

CZYTAJ DALEJ

Wadowice: 25-lecie koronacji obrazu Matki Bożej Nieustającej Pomocy

2024-06-16 23:24

[ TEMATY ]

Matka Boża Nieustającej Pomocy

Archidiecezja Krakowska

Byśmy zawsze trzymali się - jak Dzieciątko Jezus - dłoni Maryi i żeby to trzymanie się Jej dłoni było centrum naszego życia, najważniejszym motywem naszego codziennego postępowania - niezależnie co się stanie, wracać do Matki i trzymać się Jej rąk ciągle na nowo - mówił abp Marek Jędraszewski podczas Mszy św. w bazylice Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny w Wadowicach z okazji 25-lecia koronacji obrazu Matki Bożej Nieustającej Pomocy, której dokonał papież Jan Paweł II.

- Wierzę, że św. Jan Paweł II jest dzisiaj wśród nas i woła wraz z nami: totus Tuus, Maryja - mówił na początku Mszy św. proboszcz ks. Jarosław Żmija. Zaznaczył, że parafia przygotowywała się do jubileuszu przez szereg wydarzeń. Zwrócił uwagę, że dzieci przyniosą do ołtarza własnoręcznie wykonane różańce, a każdy paciorek oznacza dziesiątkę odmówioną w rodzinie. Jako dar ofiarny złożone zostaną także księgi pamiątkowe, które towarzyszyły peregrynacji obrazu Matki Bożej. - Wpisy w tych księgach to wyraz szczerej miłości parafian do Jezusa i Maryi - mówił ks. Jarosław Żmija.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję