Zgromadzenie Sióstr Opatrzności Bożej zostało założone w 1857 r. we Lwowie przez Matkę Antoninę Mirską (dziś Sługę Bożą), jako odpowiedź na potrzeby ówczesnego społeczeństwa. Założycielka Zgromadzenia dostrzegała zranienia dziewcząt błąkających się po bezdrożach życia i nie pozostała obojętna wobec tego problemu. „Nic ponad miłość Chrystusa” - ta dewiza życiowa przyświecała jej działalności. Troską obejmowała nie tylko dziewczęta zagubione i zagrożone, ale także opuszczone, osierocone i chore. Jedną z pierwszych placówek był sierociniec w Łące. To tu 1 maja 1860 r. przybyły cztery siostry ze Lwowa i podjęły służbę osieroconym i ubogim dziewczętom. Ta służba Sióstr Opatrzności Bożej trwa już 150 lat, tyle że w styczniu 1954 r. władze państwowe przekształciły sierociniec w Łące w Dom Pomocy Społecznej dla Dzieci Głęboko Upośledzonych. Odtąd w Domu tym Siostry z wielkim szacunkiem opiekują się pensjonariuszkami, dając świadectwo, że „nic ponad miłość Chrystusa”.
Za tę miłość, za istnienie Domu w Łące dziękowali licznie zgromadzeni goście, siostry przybyłe z różnych placówek, na czele z matką generalną M. Antoniną Kasjaniuk i Zarządem Generalnym. Uczestniczyli także: marszałek województwa Zygmunt Cholewiński, władze województwa i miejscowe, na czele z Józefem Fedanem, wójtem Gminy Trzebownisko, liczni samorządowcy, dyrektorzy placówek DPS na Podkarpaciu, parlamentarzyści oraz dobrodzieje Domu w Łące. Przed Mszą św. s. Mirianna, przełożona Wspólnoty przedstawiła dzieje domu w Łące i ukazała służbę sióstr na przestrzeni tych lat. Od bardzo wielu lat dyrektorem Domu jest s. Barbara Grycman, która z całą wspólnotą sióstr i z personelem osób świeckich z wielką miłością i troską służy dzieciom.
Uroczystej Mszy św. w asyście licznie przybyłych kapłanów przewodniczył w parafialnym kościele biskup rzeszowski Kazimierz Górny z bp. Stanisławem Padewskim OFMCap. W kazaniu przywołał postać św. Stanisława Biskupa i Męczennika, zwrócił uwagę na współpracę samorządów z Caritas i innymi instytucjami w dziedzinie służby ubogim i cierpiącym. - Dzieło, które prowadzicie w Łące, budzi szacunek i wdzięczność nas wszystkich - mówił do sióstr bp Górny. - Jest to potężne świadectwo zwycięstwa wartości duchowych, obrona życia ludzkiego przez miłość do każdego człowieka, przez miłość do Chrystusa. Na waszej pracy widać, jak realizują się słowa Chrystusa Pana: „Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25, 40). Jest to niezwykłe i chyba rzadko spotykane, że od 150 lat prowadzą siostry jedno niezmiennie dzieło: dzieło służby „najmniejszym” tego świata. A dzieło to przekazujecie z pokolenia na pokolenia. Oby wasza miłość nie gasła, ale stale się rozwijała. Drogie Siostry - życzenia moje składam wam słowami Ojca świętego Piusa XII, które kiedyś wypowiedział do Polaków z okazji święta świętego Stanisława Biskupa i Męczennika: „Niech wasza wiara będzie jak skała, której nic skruszyć nie zdoła, niech waszej miłości nie przyćmi żadna ludzka niegodziwość, a wasza nadzieja niech jaśnieje nawet wtedy, gdy wszystko wokoło zdaje się walić i upadać. Niech ona was wspiera i da wam patrzeć w przyszłość”. Podejmowane przez was każdego dnia od nowa trudy przyniosą wielkie owoce. Niech Matka Miłosierdzia, którą czcicie z miłością, uprasza Wam i tym, którymi się opiekujecie, potrzebne łaski u Bożej Opatrzności.
Liturgię Mszy św. siostry ubogaciły śpiewem, a uwieńczeniem świętowania była agapa, gdzie dało się zauważyć, z jak wielkim szacunkiem ludzie odnoszą się do służby Sióstr Opatrzności Bożej w Łące. A siostry skromnie podkreślały, że wszystko co czynią, osiągają dzięki temu, że zaufały Opatrzności Bożej.
Na zakończenie uroczystości Ksiądz Biskup poświęcił tablicę ku czci sługi Bożej Antoniny Mirskiej, upamiętniającą jej obecność w Łące.
Pomóż w rozwoju naszego portalu