W trudnym czasie epidemii ksiądz proboszcz Paweł Wróblewski rozpoczął nie małą inwestycję związaną z remontem elewacji XIX – wiecznego obiektu, w którym od 2006 roku na piętrze znajduje się kościół parafialny. Prace miały charakter gruntowny. Cegły na przyporach i nadprożach należało poddać dogłębnemu czyszczeniu metodą sodowania, która gwarantuje, że budulec uzyska swój naturalny czerwony kolor i nie zostanie przy tym uszkodzony. Odnowieniu i malowaniu także zostały poddane ściany. Wszystkie prace odbywały i nadal się odbywają pod nadzorem konserwatora zabytków. W jednej z relacji internetowych ks. Paweł mówił: - Jako ksiądz proboszcz jestem bardzo zadowolony z tego co już się udało zrobić.
Ks. Mirosław Benedyk
Widok elewacji zachodniej przed i po remoncie
Koszt inwestycji wynosi ponad 100 tys. zł. Ks. Paweł różnymi drogami pozyskiwał środki. Zwracając się z prośbą do wiernych o wsparcie, często nagrywał filmy z postępu prac, podkreślając, że obiekt jest warty, aby go odnowić. – Żeby nie było, że ksiądz tylko prosi, a nic nie chce od siebie dać, więc chcę też powiedzieć wam, że ze spadku, który dostałem po swojej mamie chcę przekazać 30 tys. zł. na ten szczytny cel, aby ta świątynia także wokół była piękna – mówił jeszcze w kwietniu ks. Wróblewski. – Kto jednak nie może nas wesprzeć materialnie, niech się modli za to dzieło, a także za chorych i cierpiących w tym czasie koronawirusa – apelował proboszcz.
Msza św. odpustowa pod przewodnictwem ks. Mirosława Benedyka
W uroczystość Najświętszego Serca Jezusa wspólnota parafialna na świdnickich Kraszowicach świętowała odpust parafialny.
- W jednej z rozmów sugerowano mi, abym uroczystości odpustowe przeniósł na niedzielę, to wtedy więcej osób będzie mogło w nim uczestniczyć. Nie uważałem tego za dobrą radę. Postanowiłem, że będziemy świętować zawsze w piątek. Jest to tak wyjątkowy dzień, kiedy nie tylko my świętujemy, ale cały Kościół w randze uroczystości czci Najświętsze Serce Pana Jezusa – mówił do licznie zgromadzonych wiernych ks. Paweł Wróblewski, proboszcz miejscowej parafii.
Do skandalicznego incydentu doszło w czwartek wieczorem w kościele św. Barbary w Gliwicach. Po zakończeniu Mszy św. w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej na ambonę wtargnął młody mężczyzna z zakrwawionymi dłońmi. Zaczął krzyczeć niezrozumiałe i obraźliwe słowa, pobrudził ołtarz oraz szaty liturgiczne. Został wyprowadzony z kościoła przez księdza i wiernych, w tym członków Klubu Gazety Polskiej.
— Trwał śpiew kończący Mszę św. Zszedłem do zakrystii, gdy nagle usłyszałem, że ktoś mówi do mikrofonu. Wróciłem i zobaczyłem obcego mężczyznę na ambonie. Miał zakrwawione ręce i ubrudził nimi obrus oraz szaty. Natychmiast podjąłem próbę wyprowadzenia go – relacjonuje ks. ppłk Mariusz Antczak, proboszcz parafii św. Barbary, w rozmowie z Dziennikiem Zachodnim.
Rafał Trzaskowski zaliczył w tej kampanii polityczną katastrofę, której nie da się już zrelatywizować ani zamieść pod dywan. Sytuacja z debatą to nie tylko „niefortunne nieporozumienie” – to seria świadomych decyzji, które obnażyły tchórzostwo, manipulację i brak szacunku do wyborców. I choć sztab kandydata Koalicji Obywatelskiej próbował to ubrać w elegancki garnitur „dialogu ponad podziałami” i „nowych standardów”, to wyszło coś zupełnie odwrotnego: polityczny obciach i bolesna porażka wizerunkowa.
To już samo w sobie wyglądało jak paniczny unik konfrontacji – jakby bał się, że nie wytrzyma zwarcia. A potem, gdy już odpowiedział, postawił warunki tak absurdalne, że nikt przy zdrowych zmysłach nie potraktował tego jako poważnej propozycji. Debata miała się odbyć tylko wtedy, gdy zorganizują ją trzy konkretne stacje – TVP (w likwidacji), TVN i Polsat. To miało wyglądać jak próba pogodzenia interesów, ale tak naprawdę było próbą ustawienia sobie debaty w kontrolowanym środowisku. Problem w tym, że nie kupili tego ani wyborcy, ani media, ani nawet polityczni sojusznicy.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.