Reklama

Byłeś i jesteś naszym ojcem

Na zasłużoną emeryturę odchodzi ks. prał. Zygmunt Niewadzi, dotychczasowy proboszcz parafii św. Józefa w Sandomierzu. W niedzielę, 9 maja br., odbyła się podczas Mszy św. przedpołudniowej w kościele pod tym wezwaniem uroczystość pożegnalna.

Niedziela sandomierska 21/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uczestniczyli w niej m. in. kapłani, siostry ze Zgromadzenia Córek Św. Franciszka Serafickiego, parlamentarzysta poseł Marek Kwitek, wiceburmistrz Marek Bronkowski, przewodniczący Rady Miasta Sandomierza Tadeusz Frańczak, przedstawiciele różnych stowarzyszeń, organizacji, wspólnot parafialnych, sandomierska jednostka strzelecka, parafianie, dzieci i młodzież.

Mocno trwają przy Chrystusie

- We wdzięcznej pamięci zachowałem dzień 20 lipca 1980 r., gdy witaliście młodego, jak na owe czasy, proboszcza, który miał wówczas 45 lat. Odnalazłem szkic przemówienia, w którym powiedziałem, że Kościół jest ciałem Chrystusa. On jest głową, my jego członkami. Działy się w nim zawsze wydarzenia, które miały na celu scalać, jednoczyć. Każdy katolik chce coś dla Chrystusa zrobić, ale na różny, właściwy dla siebie sposób. Powołując się na postawy ewangeliczne Marty, Marii, mówiłem o naszej pomocy Kościołowi, którą dajemy poprzez modlitwę, czyn. Wyraziłem życzenie, abyście wspomagali Kościół: księża, którzy mieli współpracować z proboszczem, siostry zakonne posługujące w parafii, świeccy katolicy, a także chorzy przez swoje apostolstwo cierpienia. Myślę, że te życzenia w dużej mierze się wypełniły i za to Bogu dzisiaj pragnę podziękować, za to umiłowanie Chrystusa przez naszą parafię - mówił ks. prał. Zygmunt Niewadzi. Ksiądz Prałat dziękował parafianom za pogłębianie ducha modlitwy, szerzenie ewangelizacji, troskę o wychowanie młodych w duchu chrześcijańskim, o rodzinę, ubogich, za szacunek dla zmarłych, zaangażowanie wielu w parafialne działania zarówno w obronie życia, szczególnie Krucjacie w Obronie Życia, która ponad 20 lat troszczy się o to, by życie było szanowane od momentu poczęcia aż do naturalnej śmierci. Dziękował tym, którzy troszczyli się o biednych, chorych, zespołowi parafialnemu Caritas. - Szczególnie pragnę podkreślić wysiłki zespołu charytatywnego - to grono od 18 lat bezinteresownie, ofiarnie pracowało dla dobra drugiego człowieka i dalej potrafi dostrzegać ludzi będących w potrzebie i służyć im, a także tym, którzy troszczą się o sprawy ludzi, którzy odeszli z tego świata walcząc w obronie Ojczyzny, organizacjom: Armii Krajowej, strzelcom, Rodzinom Katyńskim, Rodzinom Sybiraków, którzy zawsze prosili o duchową opiekę, oraz Społecznemu Komitetowi Odnowy Zabytków Cmentarza Katedralnego. Stowarzyszeniu Przyjaciół Wyższego Seminarium Duchownego dziękuję za troskę o tę uczelnię. Dziękuję również tym, którzy dostrzegli i cieszą się błogosławionym sandomierskim proboszczem tutejszym Antonim Rewerą, troszczyli się, by powstał dom ku jego czci, izba pamięci, pomnik, który przypomina jego obecność w parafii i jego działalność, Wspólnocie Ojca Pio, która modli się przez pośrednictwo tej niezwyklej postaci świętego, wspólnotom neokatechumenalnym od 23 lat zbierającym się na Słowo Boże, tworzącym wspólnotę idącą drogą nawrócenia i pogłębiania coraz dojrzałej wiary, a także wspólnotom różańcowym, modlącym się różnorakich intencjach, wspólnocie eucharystycznej na rzecz Intronizacji Najświętszego Serca Jezusowego, trwającej na modlitwie i przygotowującej parafię do intronizacji Chrystusa Króla, scholi, ubogacającej śpiewem liturgię Mszy św., ministrantom, duszpasterskiej radzie parafialnej, która wspomagała mnie w działaniach duszpasterskich, Bractwu św. Józefa, niosącego na wzór swego patrona pomoc ludziom w potrzebach, Rodzinie Radia Maryja, która łączy się z całą Polską, aby ludzie wiedzieli, co dzieje się w świecie, aby poznawali prawdę, parlamentarzystom, samorządowcom za życzliwość dla parafii, nade wszystko zaś księżom, którzy współpracowali z proboszczem, matce przełożonej generalnej Klarze Radczak i siostrom ze Zgromadzenia Córek Św. Franciszka Serafickiego za cichą, ale jakże ważną pracę dla dobra wspólnoty parafialnej oraz wszystkim parafianom - podkreślał Ksiądz Prałat zasługi dla Kościoła lokalnego osób zaangażowanych w różne dzieła.
- W tych wszystkich wysiłkach i gorliwości myślę, że będzie wzrastał Kościół Chrystusowy i pragnę, aby ten Kościół lokalny dalej wzrastał, umacniał się, żeby był luminarzem wiary, miłości do Boga, bliźniego, podejmowania działań, które mają służyć umacnianiu wiary i człowiekowi, bo ma tego, który jest przywódcą duchowym Sandomierza - bł. ks. Antoniego Rewerę. Proszę o to, byście mocno trwali przy Chrystusie i Kościele - zwrócił się do wiernych ks. prał. Zygmunt Niewadzi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Dziękowali za wszelkie wyświadczone dobro

W intencji Księdza Prałata parafianie przyjęli Komunię Świętą. Gorąco też dziękowali za wszelkie dobro wyświadczone im przez Księdza Prałata, za wieloletnią opiekę duszpasterską, wspieranie parafian dobrymi radami, wielką aktywność i kreatywność jako kapłana, gospodarza, proboszcza, człowieka.
- Przyszedłeś do naszej parafii jako kapłan na wzór Chrystusa, według woli Bożej, zapobiegliwy, pracowity, niestrudzony, pełen sił i zapału, nie żałowałeś trudu, czasu i serca. Troszczyłeś się o nasze życie religijne, o pogłębienie naszej wiary, udzielałeś sakramentów świętych, katechizowałeś długie lata, byłeś kapelanem szpitala i diecezjalnym duszpasterzem służby zdrowia. Pozostała kaplica w sandomierskim szpitalu, o którą jako kapłan bardzo zabiegałeś, złożone Matce Bożej na Jasnej Górze wotum męczenników sandomierskich od sandomierskiej służby zdrowia. Wydają owoce liczne pielgrzymki, rekolekcje, spotkania synodalne i formacyjne, organizowanie służb medycznych na uroczystości religijne, na pielgrzymkę Ojca Świętego Jana Pawła II do Radomia i w Sandomierzu. Nieprzerwanie od 28 lat trwa modlitwa obrońców życia, zakończona przekazaniem relikwii św. Joanny Beretti Molli, których zostałeś kustoszem. Trwają na modlitwie i dziełach charytatywnych liczne grupy duszpasterskie, które współtworzyłeś - dziękowała Barbara Palacz jako przedstawicielka obrońców życia i emerytowanej służby zdrowia. Za kult ojca założyciela bł. Antoniego Rewery, aby jego świętość mogła służyć za przykład życia religijnego, dziękowała siostra przełożona generalna Klara Radczak.

Tu biło serce wolności Sandomierza

Z podziękowaniami za ponad 50-letnią posługę kapłańską ks. Zygmunta Niewadziego wystąpił poseł Marek Kwitek. Jak zauważył poseł, Ksiądz Prałat, przychodząc do parafii św. Józefa w Sandomierzu, miał już bardzo bogate doświadczenia kapłańskie, m. in. z Ostrowca, gdzie była bardzo trudna praca wśród robotników, Suchedniowa, Wierzbicy. Były to czasy, kiedy władza komunistyczna próbowała rozbić Kościół. - Ksiądz Prałat został tam wysłany przez bp. Gołębiowskiego, który widział, kogo posyła. Ostatecznie wiemy, że Kościół sandomierski wyszedł z tej próby rozbicia, z tej walki bardzo wzmocniony. Potem przyszedł ks. Zygmunt Niewadzi do Sandomierza. Myślę, że Bóg miał plany wobec księdza, gdy rodziła się „Solidarność”, nastał stan wojenny, a potem początek drogi do niepodległości. Na ks. Zygmunta zawsze mogli liczyć parafianie, działacze. W sytuacjach trudnych byłeś zawsze opoką. Twoja otwartość, życzliwość, dobroć jest bardzo ważna. Ksiądz umiłował Boga, umiłował również Polskę. Zawsze wychodziłem umocniony ze spotkań z Księdzem. Można powiedzieć, że tu, w tej parafii, biło serce wolności Sandomierza - stwierdził poseł Marek Kwitek.
Dziękowano Księdzu Prałatowi za działalność patriotyczno-niepodległościową i „solidarnościową”, podkreślając, że plebania św. Józefa była zawsze otwarta dla działaczy opozycyjnych (organizował pomoc materialną dla osób internowanych i represjonowanych), organizacji kombatanckich i patriotycznych, stowarzyszeń prawicowych. Ksiądz Prałat był kapelanem AK, opiekunem „Strzelca”, młodzieżowej organizacji patriotycznej, współorganizatorem Marszu Puławiaków. Odznaczony został m.in.: Srebrnym Krzyżem Kapelana ŚZŻAK Okręgu Świętokrzyskiego „Jodłą” (2002 r.), srebrnym medalem Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa (1998 r.), odznaką i honorowym członkowstwem „Strzelca”. Podkreślano, że jako dobry gospodarz dbał o zabytkowy kościół św. Józefa i jego otoczenie, doprowadził do renowacji ołtarza i zabytkowych obrazów w świątyni oraz jej murów zewnętrznych, ponadto rekonstrukcji starej plebanii i utworzenia tam Domu bł. Antoniego Rewery, renowacji wirydarza ze stacjami Drogi Krzyżowej, odnowienia muru kościelnego, budowy kaplic przedpogrzebowej i przykościelnej, budowy dzwonnicy.
- Mówimy: abba, mówimy do Ciebie ojcze za to, że byłeś i jesteś naszym ojcem, że stworzyłeś nam prawdziwy dom, do którego wracaliśmy zawsze z radością, za to, że jesteś prawdziwym ojcem, który prowadzi do Boga, kapłaństwa - w imieniu kapłanów, sióstr zakonnych dziękował Księdzu Prałatowi ks. Mariusz Bajak.
Uczestnicy uroczystości przyrzekali ks. Zygmuntowi Niewadziemu zachowanie go we wdzięcznych sercach, pamięć modlitewną i odwiedziny w nowym miejscu pobytu.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z Biskupem Wojtyłą szła do chorych

Niedziela Ogólnopolska 16/2018, str. 14-16

[ TEMATY ]

wywiad

Hanna Chrzanowska

www.hannachrzanowska.pl

Kard. Karol Wojtyła z Hanną Chrzanowską i osobami chorymi

Kard. Karol Wojtyła z Hanną Chrzanowską i osobami chorymi

Hanna Chrzanowska uświadamia nam, że nasze życie to przede wszystkim służba drugiemu człowiekowi. Świadectwem życia wzywa nas do bezinteresownego otwarcia się na potrzeby bliźnich, zwłaszcza chorych i cierpiących – mówi dyrektor Domu Polskiego Jana Pawła II w Rzymie ks. Mieczysław Niepsuj, rzymski postulator procesu beatyfikacyjnego krakowskiej pielęgniarki, w rozmowie z Marią Fortuną-Sudor.

Maria Fortuna-Sudor: – Proszę powiedzieć, jak Ksiądz Dyrektor został postulatorem w procesie beatyfikacyjnym Hanny Chrzanowskiej.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Od dzieciństwa była prowadzona przez mamę za rękę do kościoła. Gdy dorosła, nie miała już takiej potrzeby. – Mawiałam do męża: „Weź dzieci do kościoła, ja ugotuję obiad i odpocznę”, i on to robił. Czasem chodziłam do kościoła, ale kompletnie nie rozumiałam, co się na Mszy św. dzieje. Niekiedy słyszałam, że Pan Bóg komuś pomógł, ale myślałam: No, może komuś świętemu, wyjątkowemu pomógł, ale na pewno nie robi tego dla tzw. przeciętnych ludzi, takich jak ja.

CZYTAJ DALEJ

Powiedzieć Bogu „tak”

2024-04-29 09:09

[ TEMATY ]

modlitwa o powołania

Rokitno sanktuarium

Paradyż sanktuarium

piesza pielgrzymka powołaniowa

Katarzyna Krawcewicz

W pielgrzymce szło ponad 200 osób

W pielgrzymce szło ponad 200 osób

27 kwietnia z Paradyża wyruszyła kolejna piesza pielgrzymka powołaniowa do Rokitna – w tym roku pod hasłem „Powołanie – łaska i misja”. Szlakiem wędrowało ponad 200 osób.

Pielgrzymi przybyli do Paradyża w sobotni poranek z kilku punktów diecezji. Na drogę pobłogosławił ich bp Tadeusz Lityński, który przez kilka godzin towarzyszył pątnikom w wędrówce. – Chcemy dziś Panu Bogu podziękować za wszelki dar, za każde powołanie do kapłaństwa, do życia konsekrowanego. Ale także chcemy prosić. Papież Franciszek 21 stycznia po zakończeniu modlitwy Anioł Pański ogłosił Rok Modlitwy, prosząc, aby modlitwa została zintensyfikowana, zarówno ta prywatna, osobista, jak też i wspólnotowa, w świecie. Aby bardziej stanąć w obecności Boga, bardziej stanąć w obecności naszego Pana – mówił pasterz diecezji. - Myślę, że pielgrzymka jest takim czasem naszej bardzo intensywnej modlitwy. Chciałbym, żebyśmy oprócz tych wszystkich walorów poznawczych, turystycznych, które są wpisane w pielgrzymowanie, mieli również na uwadze życie modlitwy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję