Reklama

Rytm wybijany po chrześcijańsku

Tegoroczny XI Międzynarodowy Festiwal Muzyki Sakralnej „Sacrum in Musica” ramowo nie odbiega od wcześniejszych edycji. Tradycyjnie całość inauguruje oratorium, a po nim przychodzi czas na koncerty muzyki klezmerskiej, gospel i chorałów gregoriańskich

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na wzór ubiegłych edycji, tegoroczny Festiwal rozpoczyna oratorium. Tym razem będzie to „Pokój i dobro” napisane przez związanych z Bielskiem-Białą muzyków z „Gangu Marcela”. Wystawione oratorium będzie opisywać historię św. Franciszka z Asyżu. Kolejnego dnia wystąpią artyści z Wiedeńskiego Chóru Żydowskiego. Zaraz po ich koncercie otwarta zostanie wystawa w Galerii Środowisk Twórczych. W trzecim dniu pojawi się litewska „Schola Cantorum”, z programem składających się z chorałów gregoriańskich. Na finisz (4. dzień) zarezerwowany jest występ belgijskich artystów z grupy „The Gospel Wings”.
Jak więc widać, jedyną zmianą w stosunku do lat poprzednich jest zastąpienie chóru prawosławnego chorałami gregoriańskimi. Rotacyjnie następuje to co roku i nie jest żadnym ewenementem. Żadnych zmian nie będzie też w miejscach lokalizacji koncertów. Tradycyjnie odbędą się one w kościołach: Jezusa Chrystusa Odkupiciela Człowieka, św. Andrzeja Boboli, Bielskim Centrum Kultury i w ewangelickiej świątyni Zbawiciela. Mimo wybudowania w Bielsku-Białej nowej hali widowiskowej, organizatorzy nie planują jej wykorzystania na potrzeby „Sacrum in Musica”. - Nie wyobrażam sobie nawet, by festiwal, który w założeniu poświęcony jest muzyce sakralnej, mógł odbywać się poza kościołami. Skoro w programie zawsze jest miejsce na oratorium czy śpiew gregoriański lub starocerkiewny, to w sposób naturalny trzeba szukać przestrzeni odpowiadających charakterowi tych dzieł. Duże sale widowiskowe do tego się nie nadają - mówi Władysław Szczotka, organizator Festiwalu.
Tegoroczną edycję „Sacrum in Musica” wysłucha na żywo około 3 tys. osób. Taki wynik uzyskała w przybliżeniu każda z minionych odsłon Festiwalu. - Przez te wszystkie lata można powiedzieć, że dorobiliśmy się stałego audytorium, tak wśród ludzi z Podbeskidzia, jak i ze Śląska czy Małopolski. Osoby spoza Bielska-Białej dowiadują się o koncertach za pośrednictwem Internetu, gazet lub fal radiowych. Wiemy o tym, bo widzimy skąd spływa zamówienie na poszczególne festiwalowe występy. W sumie przybywa ich co roku około 3 tys. - zaznacza W. Szczotka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Najstarszy czynny klasztor chrześcijański ma nowego namiestnika

2025-09-16 20:32

[ TEMATY ]

najstarszy

klasztor chrześcijański

nowy namiestnik

Anna Przewoźnik

Archimandryta Symeon (Papadopoulos) został 14 września ihumenem (przełożonym) klasztoru św. Katarzyny na Synaju oraz arcybiskupem-elektem Synaju, Raitho i Farasu i tym samym zwierzchnikiem autonomicznego Prawosławnego Kościoła Synaju, którego Kościołem macierzystym jest Patriarchat Jerozolimski. Dotychczas stał on na czele Metochionu (przedstawicielstwa) Synajskiego w Alepochori na południu Grecji.

Wybór nowego namiestnika najstarszego czynnego klasztoru chrześcijańskiego na świecie był w praktyce jednomyślny, gdyż poparło go 19 z 20 członków Bractwa Mniszego i tylko sam Symeon wstrzymał się - zgodnie z wielowiekowym zwyczajem - od oddania głosu na siebie.
CZYTAJ DALEJ

Uczestnicy popularnego tanecznego programu w żenujący sposób parodiują... modlitwę

2025-09-15 22:13

[ TEMATY ]

telewizja

telewizja

Adobe Stock

Uczestnicy popularnego tanecznego show postanowili zabłysnąć humorem i zamieścili w sieci nagranie, które – w ich zamyśle – miało bawić i promować program. Efekt okazał się jednak zupełnie odwrotny. Zamiast lekkości i żartu otrzymaliśmy nieudolną próbę rozbawienia widzów, która przerodziła się w żenujący spektakl z wyraźnie antykatolickim podtekstem. Trudno było patrzeć na to bez poczucia wstydu.

Na nagraniu „gwiazdy” programu – Barbara Bursztynowicz, Maja Bohosiewicz, Aleksander Sikora i Tomasz Karolak wraz z partnerami tanecznymi (Michałem Kassinem, Albertem Kosińskim, Darią Sytą i Izabelą Skierską) – odgrywają scenkę stylizowaną na modlitwę. Za stolikiem ustawione są zdjęcia jurorów, a uczestnicy wznoszą ręce i wygłaszają swoje „intencje”, które wspólnie kończą słowami: „wysłuchaj nas parkiet”.
CZYTAJ DALEJ

Reset pamięci? Cena zapomnienia

2025-09-17 07:06

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Radosław Sikorski znów pręży muskuły i grzmi na Putina, zapowiadając klęskę rosyjskiego imperializmu. Dobrze, że dziś minister spraw zagranicznych mówi twardo – ale jeszcze lepiej byłoby, gdyby potrafił rozliczyć własną przeszłość.

Bo to właśnie on, razem z Donaldem Tuskiem, był architektem polityki resetu z Moskwą. To on w 2010 roku wyśmiewał ostrzeżenia Jarosława Kaczyńskiego przed rosyjskim imperializmem, a jeszcze w 2020 roku uspokajał opinię publiczną, że „Rosja nie jest naszym wrogiem”. Historia pokazała, jak bardzo te słowa były błędne. Dziś Sikorski bije w Putina z całą mocą, ale czy bije się też w piersi? Tego wciąż nie usłyszeliśmy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję