Reklama

Wielkopostny cykl „niedzieli wrocławskiej”

Zatwardziałe serce wobec zbawiennych napomnień

Niedziela wrocławska 12/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy zaproponowano mi napisanie refleksji dotyczących rozumienia jednego z grzechów przeciwko Duchowi Świętemu, pomyślałem, że przypomnę sobie i spróbuję zobaczyć pełniej ten problem, o którym mówi Pan Jezus (zobacz: Mt 12, 31-32; Mk 3, 28-30; Łk 12, 10). Dopiero później zdałem sobie sprawę, jak trudne jest to zadanie.

Czy mówić dzisiaj o grzechu?

Dzisiaj mówić o grzechach nie jest tak łatwo. Kilkanaście lat temu, będąc neoprezbiterem, uczestniczyłem w pierwszych - jako ksiądz - rekolekcjach parafialnych. Znany kaznodzieja zapowiadając temat rozważań wielkopostnych wprost powiedział, że będzie nim problem grzechu. I rzeczywiście wszystkie nauki były o grzechach, w tym również przeciwko Duchowi Świętemu. Kilka lat temu głosiłem rekolekcje wielkopostne w Stanach Zjednoczonych. Zanim stanąłem na ambonie rozmawiałem z księdzem pracującym od wielu lat w USA. Powiedział mi: „Tylko proszę nie mówić o grzechu, nie można ludzi straszyć, ale trzeba im ukazać pozytywną wizję chrześcijańskiego życia”. Powyższe dwa zdarzenia pokazują mój problem. Mam pisać o grzechu i to tak szczególnym, bo przeciwko Duchowi Świętemu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Grzech przeciwko Duchowi Świętemu

Reklama

Zabierając się do pracy postanowiłem sięgnąć do Katechizmu, z którego przygotowywałem się do I Komunii św. Ku mojemu zaskoczeniu nie znalazłem nawet wyliczenia grzechów przeciwko Duchowi Świętemu. Podobnie problemem nie zajmuje się Katechizm dla dorosłych. Katechizm Kościoła Katolickiego natomiast cytuje słowa Jezusa z Ewangelii św. Marka. Jezus mówi o grzechach, które nie będą odpuszczone. Cały problem grzechu przeciwko Duchowi Świętemu jest wyjaśniony w jednym artykule (KKK1864). Nie zawiera on podziału na poszczególne grzechy. Przejrzałem także kilka książeczek do nabożeństwa. Nie we wszystkich znalazłem zapis o grzechach przeciwko Duchowi Świętemu. Jest też pewna różnica w liczbie. Raz wymienia się pięć, a w innej książeczce sześć. Co ciekawe pomijany jest grzech omawiany w tym miejscu.

„Mieć zatwardziałe serce...”

Podjąłem jeszcze inną próbę zorientowania się, jak ten grzech rozumieją młodzi ludzie rozpoczynający studia teologiczne. W kilkunastu anonimowych ankietach znalazłem odpowiedzi, które w sposób bardzo pobieżny ukazywały problem grzechów przeciwko Duchowi Świętemu. Pełniejsze odpowiedzi dotyczyły konkretnego grzechu: „mieć zatwardziałe serce wobec zbawiennych napomnień”. Studenci pisali m.in.: jest to trwanie w oschłości wobec Boga; niestosowanie się do napomnień kierownika duchowego; trwanie w grzechu, którego nie chcemy się pozbyć; ktoś nie wierzy w działanie Ducha Świętego w sakramencie pojednania; trwanie uporczywie w grzechu i złych przekonaniach mimo napomnień z Pisma Świętego czy słyszanych w kościele; odrzucanie Bożej nauki, mimo że widzi się jej słuszność; mówienie sobie, że wiem lepiej niż przekazuje mi to Bóg.
Opisuję te swoje przygotowania do zmierzenia się z tematem jednego z grzechów przeciwko Duchowi Świętemu, ponieważ nie jest to tak łatwy temat, jak myślałem na początku. Problem grzechu przeciwko Duchowi Świętemu i słowa Jezusa: Zaprawdę, powiadam wam: wszystkie grzechy i bluźnierstwa, których by się ludzie dopuścili, będą im odpuszczone. Kto by jednak zbluźnił przeciwko Duchowi Świętemu, nigdy nie otrzyma odpuszczenia, lecz winien jest grzechu wiecznego (Mk 3, 28-29) wprawiają nas w przerażenie. Pytamy: gdzie Boże miłosierdzie, które nie zna granic? Czy Jezus chce nas przerazić, wystraszyć? Jezus chce w tych słowach przypomnieć, że odpuszczenie grzechów nie odbywa się automatycznie. Przebaczenie jest suwerenną decyzją Boga znającego dogłębnie człowieka i jego serce. Słowa zapisane w Ewangeliach synoptycznych trzeba widzieć jako ostrzeżenie, a nie potępienie człowieka błądzącego. Miłosierdzie Boże jest bezgraniczne. Świadome odrzucanie przebaczenia i zbawienia, będącego darem Ducha Świętego, może prowadzić do wiecznej zguby. W tym kontekście musimy widzieć ten szczególny grzech: „Mieć zatwardziałe serce wobec zbawiennych napomnień”. Bóg w swoim miłosierdziu wiele razy nas upomina. Czy różnych zdarzeń nie powinniśmy widzieć w ten sposób? Nawet tych trudnych czy tragicznych. A ludzie upominający nas, zwłaszcza najbliżsi? Ile razy rodzice zwracają uwagę swoim dzieciom zatroskani o ich wiarę?

Trudne zadanie

Grzechy przeciwko Duchowi Świętemu, a zwłaszcza odpowiedzi na pytanie co znaczy „mieć zatwardziałe serce wobec zbawiennych napomnień” to problem niełatwy do opisania w kilkudziesięciu zdaniach i może za mało pojawiający się w różnych publikacjach. Potrzebna byłaby w tym miejscu pogłębiona egzegeza słów Jezusa i sięgnięcie do historii teologii.
Musimy widzieć Pana Boga bezgranicznie miłosiernego, który z miłości do nas, w różny sposób nas upomina. Może warto przypomnieć sobie słowa pieśni śpiewanej w czasie misji św. w wielu parafiach: Nie zatwardzajcie serc, zbawienia nadszedł czas..., dodając: otwórzmy nasze serca na zbawienne napomnienia.

2010-12-31 00:00

Oceń: +6 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Krótka modlitwa za papieża Leona XIV

2025-05-09 09:56

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO

Módlmy się za naszego papieża Leona XIV, niech nasz Bóg i Pan, który go wybrał do wykonywania władzy biskupiej, zachowa go w zdrowiu i bezpieczeństwie dla swojego Kościoła świętego, aby rządził świętym ludem Bożym.
CZYTAJ DALEJ

Czy wiecie, gdzie... znajduje się najstarsza w Polsce figura Matki Bożej Fatimskiej?

W powstałej w XI wieku podwrocławskiej wsi Tyniec Mały znajduje się zabytkowy kościół Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Budowla z 1516 r. posiada cenny skarb. Na jej głównym ołtarzu znajduje się najstarsza w Polsce figura Matki Bożej Fatimskiej.

Niemiecka baronowa Maria Józefa von Ruffer to postać dobrze znana mieszkańcom Tyńca Małego. Ta głęboko wierząca kobieta (ur. 1894 r.) cieszyła się szacunkiem i ogromną sympatią mieszkańców podwrocławskiej wsi. Czym sobie na nią zasłużyła? Przez całe swoje życie służyła chorym i ubogim. Założyła tu ochronkę dla dzieci. Wraz z rodziną swej starszej siostry Marii Emmy von Fürstenberg bardzo dbała o tyniecki kościół. Sfinansowała przebudowę jego wnętrza na styl gotycki. Wspólnie ufundowali witraż Jezusa Ukrzyżowanego, mszał, różne wyposażenia (ornaty, chorągwie, itp.) oraz XVIII-wieczne obrazy stacji Drogi Krzyżowej, które niestety nie zachowały się do dziś. Dzwony, które podczas II wojny zdjęto z wieży, by przetopić je na armaty, ufundowała matka Marii Józefy, Gabriela von Ruffer. Kiedy dowiedziała się o objawieniu Matki Bożej w Fatimie (1917 r.) bez wahania rozpoczęła działania w kierunku upowszechnienia tego cudu. Niejednokrotnie kontaktowała się w tej sprawie z Ojcem Świętym Piusem XI. W owych czasach spotkanie z papieżem nie należało do rzeczy prostych. W kontaktach z nim Marii Józefie pomagał ówczesny metropolita wrocławski abp Adolf Bertram. Uzyskanie akceptacji życiowej misji baronowej nie było łatwe, gdyż uznaniu objawień stanowczo sprzeciwiał się francuski kardynał (zapewne obawiał się przyćmienia sławy objawień w Lourdes). Mimo jego sprzeciwu, w 1930 r. Kościół uznał cud objawienia w Fatimie.
CZYTAJ DALEJ

Serce kobiety bije w Kościele

2025-05-13 22:03

Ks. Wojciech Kania

W malowniczym Zawichoście odbyła się coroczna Majówka dla Kobiet, zorganizowana przez Duszpasterstwo Kobiet Diecezji Sandomierskiej we współpracy z Siostrami Jadwiżankami oraz miejscowym proboszczem, ks. Piotrem Szpytem.

Spotkanie rozpoczęło się Mszą Świętą w parafialnym kościele, której przewodniczył ks. Grzegorz Staszczak – Diecezjalny Duszpasterz Kobiet. W wygłoszonej homilii nawiązał on do symboliki biblijnej Owczarni i Dobrego Pasterza, podkreślając, że każdy człowiek ma swoje miejsce w Kościele, którego Głową jest Chrystus. Zachęcał również do aktywnego udziału w życiu wspólnoty, poprzez świadectwo wiary, zaangażowanie w grupy parafialne oraz obronę podstawowych wartości chrześcijańskich.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję