Reklama

Kolędowo i ekumenicznie

W śnieżny i mroźny wieczór w święto chrztu Pańskiego - 10 stycznia wyznawcy różnych religii chrześcijańskich spotkali się na wspólnym kolędowaniu w Bielskim Domu Kultury. W jubileuszowym, 20. koncercie wystąpiło 9 podmiotów śpiewających. Koncert zakończył się piękną wiązanką kolęd wykonaną przez Kwartet Wokalny Filharmonii i Opery Podlaskiej w Białymstoku

Niedziela podlaska 6/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zwyczaj wspólnego śpiewania kolęd w mieście narodził się przed 20 laty. - Byłem przy jego narodzinach. Prowadziłem wówczas pierwszą prelekcję na temat kolęd - wspominał ks. Ludwik Olszewski, proboszcz bazyliki i dziekan bielski.
Jubileuszowy, 20. Wieczór Kolęd zaszczycili swoją obecnością hierarchowie i wierni Kościołów katolickiego, prawosławnego, baptystycznego i zielonoświątkowego. Przed wypełnioną po brzegi publicznością BDK zaprezentowały się chóry bielskich parafii oraz zespoły działające przy Bielskim Domu Kultury.
Treścią kolęd jest radosna nowina narodzenia Chrystusa w szopie betlejemskiej. W okresie Bożego Narodzenia ten rodzaj pieśni religijnych od wielu lat cieszy się dużym powodzeniem wśród dorosłych, a przede wszystkim u dzieci i młodzieży. - Kolędy w tradycji chrześcijańskiej są niezwykle ważnymi pieśniami, które śpiewa się w okresie radości rodzącym się w naszych sercach z narodzin Chrystusa - mówiła Justyna Porzezińska, organizator wspólnego kolędowania.
Kolędy powstawały w różnym czasie. Według tradycji chrześcijańskiej, pierwszą kolędę napisał św. Franciszek z Asyżu. Najstarsza polska kolęda pochodzi z 1424 r. Niektóre z nich są wspólne dla Kościołów chrześcijańskich. Kolędy nie są zwykłymi pieśniami. Śpiewa się je podczas liturgii i w naszych domach. W XVIII wieku ukształtował się ich narodowy charakter. Kolęda była wówczas narzędziem walki o utrzymanie tożsamości narodowej i polskiego języka. Wiele kolęd i pastorałek powstawało także w okresie ostatniej wojny, na zesłaniu, na nieludzkiej ziemi Sybiru i w stanie wojennym.
Koncert zainaugurowali członkowie zespołu z Kościoła zielonoświątkowego, którzy pod kierunkiem Andrzeja Misiuka zaśpiewali kolędy „Mizerna cicha” i „Nie w pałacu”. - Kolędy symbolizują to, że Jezus chce wkroczyć w nasze życie - mówił Andrzej Misiuk. - Sam dobrze o tym wiem, bo byłem uzależniony od nałogów. Na szczęście Jezus w porę przyszedł mi z pomocą.
Bielskiego Chóru Polskiej Pieśni Narodowej nie trzeba bliżej przedstawiać. Ten ponad 30-osobowy chór znany jest bowiem ze swoich patriotycznych koncertów niemal w całej diecezji. Występował także m.in. we Włoszech, Francji i Niemczech. Chórzyści pod kierunkiem Elżbiety Bilmin zaśpiewali „Magnum nomen”, kantatę „Pierwsza kolęda” i „Mieścino mała Betlejem”.
Justyna Porzezińska na scenę zaprosiła też obchodzący niedawno 45-lecie działalności prawosławny chór „Wasilioczki” działający przy Bielskim Domu Kultury. Kolejnym kolędującym chórem był parafialny chór z bazyliki mniejszej pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny i św. Mikołaja. Przygotowanie kolęd na koncert („Grudniowe noce” i „Jezus narodzony”) chór zawdzięcza braciom Stalewskim. - Nasz chór śpiewa co tydzień podczas porannej Mszy św. Mamy młodą, dobrze zapowiadającą się organistkę, która prowadzi próby, abyśmy mogli jak najlepiej śpiewać podczas liturgii - mówiła Teresa Piotrowska, członkini chóru parafii pw. Miłosierdzia Bożego. W ich repertuarze znalazły się „Polonez kolędowy” i „Kołysanka”. Męskim chórem prawosławnym „Kuranty” kieruje Alina Niegierewicz. Panowie zaśpiewali kolędę pt. „Nowa radość stała”. Chórem z parafii pw. Matki Bożej z Góry Karmel, mającym piękną tradycję, kieruje siostra Ilia, karmelitanka. Chórzyści z Karmelu zaśpiewali „Miasto betlejemskie” i „Bracia, patrzcie jeno”. Będący w przededniu jubileuszu 20-lecia istnienia członkowie zespołu „Małanka”, działającego pod kierownictwem Sergiusza Łukaszuka, wykonali kolędy „Szto heta za dziwa” i „Zaharelasia oraczka u niebie”.
Ekumeniczny 20. Wieczór Kolęd zakończył koncert Kwartetu Wokalnego. Sylwia i Artur Mądry, Katarzyna Szymuś-Supronowicz i Bartłomiej Łochnicki w swoim repertuarze wykonują utwory należące do muzyki poważnej i rozrywkowej. Podczas wieczoru zaśpiewali wiele kolęd i pastorałek w kilku językach. Oczywiście, w ich wykonaniu znalazła się także kolęda „Cicha noc”.
Wszystkich wykonawców publiczność nagrodziła gromkimi brawami, a organizator - Bielski Dom Kultury wręczył na ręce ich opiekunów pamiątkowe grawertony za wspólne śpiewanie na chwałę Pana. Grawerton w imieniu chóru prawosławnego z parafii pw. Matki Bożej i św. Michała, który występował wielokrotnie podczas Wieczoru Kolęd, odebrał ks. mitrat Leoncjusz Tofiluk. Przed bielską publicznością wystąpił także zespół „Żemerwa”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie dam się zwyciężyć złu, lecz zło dobrem zwyciężę!

2025-06-13 13:29

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mt 10, 24-33.

Sobota, 12 lipca. Wspomnienie św. Brunona Bonifacego z Kwerfurtu, biskupa i męczennika
CZYTAJ DALEJ

Włochy: odrestaurowano sześćsetletni fresk Fra Angelico, przedstawiający Ukrzyżowanie Chrystusa

2025-07-12 10:03

[ TEMATY ]

Włochy

commons.wikimedia.org

Fra Angelico: Ukrzyżowanie (San Marco, Florencja).

Fra Angelico: Ukrzyżowanie (San Marco, Florencja).

Sześćsetletni fresk, przedstawiający Ukrzyżowanie Chrystusa, autorstwa bł. Fra Angelico (1395-1455) - jednego z najwybitniejszych malarzy wczesnego Odrodzenia, pieczołowicie odrestaurowano w przyklasztornym kościele św. Dominika we Fiesole koło Florencji. Dzieło, ukryte pod wieloma warstwami farb, odzyskało swój pierwotny blask dzięki wsparciu amerykańskiej organizacji non‑profit Friends of Florence (Przyjaciele Florencji).

Dominikanin Guido di Pietro, w zakonie - Jan z Fiesole, znany jako Fra Angelico, zwany „Malarzem Anielskim” ze względu na swój subtelny, wręcz eteryczny sposób używania barw i światła, łączył średniowieczną duchowość z technicznymi osiągnięciami Renesansu. Jego obrazy były nie tylko wyrazem kunsztu artystycznego, lecz także aktem głębokiego oddania i modlitwy. 3 października 1982 św. Jan Paweł II wyniósł go na ołtarze, ale nie była to klasyczna beatyfikacja, lecz potwierdzenie kultu przez wprowadzenie jego imienia do mszału.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent: z Michniowem miała zniknąć nie tylko wieś, lecz także prawda o jej męczeństwie

2025-07-12 15:12

[ TEMATY ]

Dzień Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej

Andrzej Duda

pl.wikipedia.org

Niemieccy policjanci w płonącym Michniowie. 12 lipca 1943

Niemieccy policjanci w płonącym Michniowie. 12 lipca 1943

Prezydent Andrzej Duda w liście do uczestników obchodów 82. rocznicy pacyfikacji Michniowa podkreślił, że w zamyśle niemieckiego okupanta miała zniknąć nie tylko wieś, lecz także prawda o jej męczeństwie. Dodał, że pamięć o ofiarach zbrodni to ważny element tożsamości całego narodu.

Jak wskazał prezydent w liście, Michniów chlubił się wielopokoleniową tradycją udziału w walkach o niepodległą Polskę. „Wielu mieszkańców służyło w Wojsku Polskim podczas wojny obronnej 1939 roku. Wieś pomagała też oddziałowi partyzanckiemu Armii Krajowej pod dowództwem porucznika Jana Piwnika ps. Ponury” - napisał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję