Reklama

Jasełka pielęgnowaniem tradycji

Zaroiło się od aniołów i innych postaci jasełkowych w Domu Katolickim w Sandomierzu 15 stycznia br. podczas VIII Diecezjalnego Przeglądu Jasełek i Inscenizacji Bożonarodzeniowych. Wystąpiło dziesięć najlepszych grup teatralnych, wyłonionych w eliminacjach rejonowych.

Niedziela sandomierska 5/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wyłonione w eliminacjach rejonowych grupy teatralne to: zespół Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży działający przy katedralnej parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Sandomierzu wraz ze scholą dziecięcą „Katedralne perełki”, dzieci z Świetlicy Środowiskowej „Promyczek” działającej przy parafii Zwiastowania Pańskiego w Stalowej Woli, uczestnicy Warsztatów Terapii Zajęciowej w Janowie Lubelskim, uczniowie Szkoły Podstawowej im. Ziemi Zawichojskiej w Zawichoście, szkół podstawowych w Dzikowcu oraz nr 10 w Tarnobrzegu, Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3 w Stalowej Woli, Zespołu Szkół w Cyganach, Publicznego Gimnazjum nr 1 w Staszowie wraz z II Drużyną Harcerską Knieja, Publicznego Zespołu Szkół w Łoniowie. Wszystkie zespoły przygotowały swe inscenizacje w sposób możliwie najciekawszy i najlepszy. Nowością w prezentacji było przedstawienie kukiełkowe, zrealizowane przez zespół KSM działający przy sandomierskiej parafii katedralnej pod kierownictwem Grażyny Milarskiej z Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego im. Św. Jadwigi Królowej w Sandomierzu. Treści bożonarodzeniowe w tym przedstawieniu poszerzone zostały o akcenty sandomierskie, na scenie pojawiły się sylwetki świętych i błogosławionych Sandomierza oraz księdza proboszcza parafii katedralnej. Kolędy śpiewały „Katedralne Perełki” ze scholi dziecięcej. - Maryjo, naucz nas oczekiwać Pana Jezusa, naucz nas przyjmować Go i dawać innym - z tym wzruszającym przesłaniem wystąpili niepełnosprawni artyści Warsztatów Terapii Zajęciowej z Janowa Lubelskiego.
Jak podkreślił ks. Witold Szczur, kierownik Referatu Duszpasterstwa Dzieci i Młodzieży i organizator przeglądu, celem tego wydarzenia jest popularyzacja pięknych, polskich tradycji bożonarodzeniowych, ale przede wszystkim jest to okazja do głębszego przeżycia tajemnicy Bożego Narodzenia. Z pomocą księdzu organizatorowi przyszli m.in. pracownicy z Fundacji Kultury Ziemi Sandomierskiej, zapewniając nagłośnienie i jego obsługę.
O godz. 10 z uczestnikami przeglądu spotkał się biskup ordynariusz Krzysztof Nitkiewicz. Wyrażając zadowolenie z zapału i włożonego wkładu pracy przez dzieci, młodzież, nazwał ich małymi misjonarzami, którzy, występując z przedstawieniami bożonarodzeniowymi w swoich środowiskach, niosą wiarę i kulturę chrześcijańską. Zachęcał też młodych artystów do dalszej wytrwałej pracy, by w przyszłym roku jeszcze lepiej przygotowali swoje występy.
- Podziwiam wszystkich opiekunów, którzy przygotowywali jasełka, gdyż przygotować inscenizację, szczególne z dużą grupą, jest bardzo trudno. Z drugiej strony praca z młodymi ludźmi jest wdzięczna i tutaj to dzisiaj widać: radość młodych, którzy widzą efekty swej pracy, że to przeżycie dla nich jest takie ważne, że jest ktoś, kto ogląda ich wysiłek, podziwia ich talenty. Przegląd można traktować również jako warsztaty, naukę, którą młodzi wynoszą oglądając inne zespoły i ich dokonania - powiedział ks. Bogdan Piekut, proboszcz parafii katedralnej, duszpasterz młodzieży Collegium Gostomianum oraz organizator poprzednich edycji przeglądu.
W drugiej części przeglądu do młodzieży przybył bp Edward Frankowski. - Dziś w domu Katolickim jest jak w raju, tyle tu aniołów. Ile to kosztowało pracy, wysiłku, zrobienie strojów, dekoracji - mówił Ksiądz Biskup, dziękował wszystkim aktorom, którzy tak pięknie przemawiali do widowni słowami poezji i ich opiekunom. Z dedykacją dla Księdza Biskupa wystąpiła mała artystka z Łoniowa, wykonując dawną pastorałkę. Po wspólnym kolędowaniu uczestnicy otrzymali dyplomy i upominki ufundowane przez Duszpasterstwo Dzieci i Młodzieży Diecezji Sandomierskiej. W imieniu biskupa ordynariusza Krzysztofa Nitkiewicza, biskupa seniora Wacława Świerzawskiego i własnym udzielił wszystkim błogosławieństwa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowe informacje o życiu siostry Łucji, uczestniczki objawień fatimskich

2025-09-30 19:10

[ TEMATY ]

objawienia fatimskie

nowe informacje

siostra Łucja

Coimbra – Muzeum S. Łucji/ zdjęcia: Grażyna Kołek

Na rynku wydawniczym w Portugalii pojawiły się dwie publikacje zawierające wspomnienia siostry Łucji dos Santos, karmelitanki bosej, która była jedną z trojga uczestników objawień maryjnych w Fatimie trwających pomiędzy 13 maja i 13 października 1917 roku.

Jedną z nowości jest książka autorstwa siostry Ângeli Coelho, wicepostulatorki procesu beatyfikacyjnego portugalskiej wizjonerki, zatytułowana „Viver na Luz de Deus” (Żyjąc w Bożym świetle). Publikacja, której współautorem jest francuski karmelita bosy o. François Marie Léthel, została wydana przez Edições Carmelo. Rzuca ona nowe światło na życie siostry Łucji.
CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

Niedziela łódzka 22/2003

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

Adobe Stock

Św. Teresa z Lisieux

Św. Teresa z Lisieux

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

Polacy zapłacą podatek od wiary? W Senacie trwa dyskusja nad petycją dot. wprowadzenia nowego podatku kościelnego

2025-10-02 12:12

[ TEMATY ]

podatek

podatek kościelny

Karol Porwich/Niedziela

W polskim Senacie trwa dyskusja nad obywatelską petycją dotyczącą wprowadzenia nowego podatku kościelnego. Zgodnie z propozycją, osoby deklarujące przynależność do związku wyznaniowego miałyby przekazywać 8 proc. podatku dochodowego na rzecz swojego Kościoła. Pomysł nawiązuje do rozwiązań funkcjonujących od lat w Niemczech - informuje portal RMF24.pl.

Do Senatu trafiła petycja obywatelska postulująca wprowadzenie w Polsce podatku kościelnego. Zgodnie z propozycją, osoby zatrudnione na umowę o pracę, zlecenie lub dzieło, które zadeklarują przynależność do Kościoła lub związku wyznaniowego, miałyby przekazywać 8 proc. podatku dochodowego na rzecz swojej wspólnoty religijnej. Podatek byłby pobierany przez pracodawcę lub zleceniodawcę i przekazywany do urzędu skarbowego, a następnie na konto zadeklarowanego Kościoła - czytamy dalej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję