Reklama

Gwiazda Jakuba

Pierwsza wzmianka, która wiąże oczekiwania mesjańskie z ciałem niebieskim, znajduje się w Księdze Liczb. Starotestamentalnym typem gwiazdy betlejemskiej prowadzącej Trzech Króli do Betlejem jest gwiazda, o której mówi prorok Balaam.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W czasie wędrówki Izraela do Ziemi Obiecanej miało miejsce pewne wydarzenie. Kiedy Izraelici zatrzymali się w leżącej nad Jordanem krainie Moabu, król Moabitów, Balak, postanowił wydać wojnę przybyszom. Zgodnie z ówczesnymi zwyczajami wojennymi poprosił znanego wróżbitę Balaama, by ten rzucił klątwę na nieprzyjaciół: „Przyjdź więc, proszę, i przeklnij mi ten lud, bo jest silniejszy ode mnie. Być może, uda się go pokonać i z kraju wypędzić. Wiem bowiem, że kogo ty błogosławisz, będzie błogosławiony, a kogo ty przeklniesz, będzie przeklęty” (Lb 22, 6). Wierzono, że zaklęcia wypowiadane przez natchnionych ludzi mają moc realną. Tymczasem mający za zadanie złorzeczenia Izraelowi w imieniu króla Moabu natchniony przez Boga Balaam wygłosił błogosławieństwo Izraela. Rozgniewany król postanowił odesłać Balaama, który na pożegnanie wygłosił następującą przepowiednię: „Widzę go, lecz jeszcze nie teraz, dostrzegam go, ale nie z bliska: wschodzi Gwiazda z Jakuba, a z Izraela podnosi się berło. Ono to zmiażdży skronie Moabu, a także czaszki wszystkich synów Seta” (Lb 24, 17).
Na Wschodzie oddawano hołd królowi, nazywając go „Słońcem”, „Gwiazdą” lub „Wschodem Słońca”. Proroctwo dotyczyło króla Dawida, który podbił Moab wraz z innymi ludami, o których mówił Balaam (por. 2 Sm 8, 12). Królewskie symbole - gwiazda i berło - to zapowiedź dynastii Dawida, która objęła władzę nad potomstwem Jakuba. Po upadku królestwa i po niewoli babilońskiej zrozumiano, że proroctwo Balaama dotyczyło innego króla, Mesjasza z rodu Dawida, który przyniesie prawdziwą wolność swemu ludowi. Tradycja chrześcijańska (zwłaszcza św. Mateusz) nazywa Jezusa Chrystusa „synem Dawida”, wskazując przez to na Niego jako na oczekiwanego Mesjasza. Najlepszym tego przykładem jest wjazd Jezusa do Jerozolimy, kiedy tłum woła: „Hosanna Synowi Dawida!”.
Gdy nadeszła pełnia czasu, Trzem Magom ze Wschodu, szukającym nowo narodzonego Króla żydowskiego, ukazała się niezwykła gwiazda, wyjątkowe zjawisko wymykające się astronomicznym domysłom. Na tę gwiazdę jako zwiastunkę narodzin Chrystusa zwrócił uwagę św. Mateusz: „Gdy zaś Jezus narodził się w Betlejem w Judei za panowania króla Heroda, oto Mędrcy ze Wschodu przybyli do Jerozolimy i pytali: «Gdzie jest nowo narodzony król żydowski? Ujrzeliśmy bowiem jego gwiazdę na Wschodzie i przybyliśmy oddać mu pokłon»” (Mt 2, 1-2). Św. Ignacy Antiocheński, biskup i męczennik, głosi pochwałę tej gwiazdy: „Zabłysła na niebie gwiazda ponad wszystkie gwiazdy, a światło jej było niewypowiedziane i zadziwiła swoją nowością. Wszystkie inne gwiazdy razem ze słońcem i księżycem chórem ją otoczyły, a ona dawała więcej światła niż wszystkie pozostałe. I zaniepokoiły się, skąd ta nowość tak do nich niepodobna”.
Nawiązując do proroctwa Balaama, Apokalipsa św. Jana, pozwalająca dostrzec ostateczne wypełnienie się rzeczy, nazywa Chrystusa „Gwiazdą Zaranną” (Ap 2, 28; 22, 16). Jest On „światłem na oświecenie pogan” zapowiedzianym przez starca Symeona w czasie ofiarowaniu w świątyni (Łk 2, 32). „Słusznie Chrystusa nazywa się Gwiazdą Zaranną, której dajemy nazwę «Jutrzenka»: jak ona bowiem wschodząc rano, blask swój rozlewa na cały świat, tak i Chrystus przybywając na świat, rozjaśnił jego oblicze (…) Jutrzenkę w swoim czasie wywiódł Bóg Ojciec, gdy posłał Syna swego w określonym czasie, by On odkupił rodzaj ludzki” (św. Ambroży).
Przepowiednia Balaama była zapowiedzią przyjścia Chrystusa, potomka Jakuba. Bóg zechciał, aby przez Boże macierzyństwo Maryi zajaśniała nam ta Gwiazda, Światło naszego zbawienia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Od uzależnień do ewangelizacji. Świadectwo Krzysztofa Sowińskiego – misjonarza cyfrowego

2025-07-26 19:57

[ TEMATY ]

świadectwa

Archiwum prywatne Krzysztofa Sowińskiego

Krzysztof Sowiński należy do najpopularniejszych chrześcijańskich twórców internetowych w Polsce. Głosi Ewangelię, prowadzi popularne podcasty, śpiewa w chrześcijańskim zespole i inspiruje innych do powrotu do Pana Boga. „Kościół jest piękny, kochający, pełny życia” - mówi z przekonaniem, choć lata temu jego świat zdominowany był przez uzależnienia.

Nazywam się Krzysztof Sowiński. Jestem mężem, ojcem trójki dzieci, ewangelizatorem, YouTuberem, Prezesem Fundacji SOWINSKY oraz wokalistą rockowego zespołu ewangelizacyjnego Redhead Hero. Wkrótce absolwentem Akademii Katolickiej w Warszawie na kierunku teologia.
CZYTAJ DALEJ

Jak rozmawiać z Bogiem?

Rozważanie do Ewangelii Łk 11,1-13

Czytania liturgiczne na 27 lipca 2025;
CZYTAJ DALEJ

Reformę należy zacząć ją od siebie [Felieton]

2025-07-27 13:00

ks. Łukasz Romańczuk

Proces synodalny trwa, a Stolica Apostolska oczekuje dalszej transformacji Kościoła. Bardzo często słyszy się dziś opinie, że Kościół przeżywa kryzys i że jest potrzebna reforma. Na czym ta reforma ma polegać?

W każdej epoce były takie kryzysy dlatego, że walkę dobra ze złem każde pokolenie podejmuje na nowo. Każde pokolenie i każdy człowiek musi podejmować tę walkę ze złem, dlatego ten kryzys będzie obecny zawsze. Kościół musi się stale reformować, ale prawdziwa reforma Kościoła nie polega na zmianie struktur, bo to jest drugorzędna sprawa. Podstawową sprawą jest nawrócenie ludzkich serc. I tę reformę należy zacząć od siebie, od swojego życia duchowego i fizycznego, od swojego stosunku do bliźnich, od swojego stosunku do żywych obowiązków, do społeczeństwa, do kultury, do polityki, do posiadania i używania dóbr doczesnych. Każdy musi zacząć reformę od siebie – nie żądać od papieża czy biskupa, by zmieniał obowiązujące w Kościele zasady. Potrzebne jest dziś bowiem nawrócenie wszystkich – polskich rodzin, by byli prawdziwymi naśladowcami Jezusa Chrystusa. Potrzebne jest nawrócenie naszej polskiej młodzieży - ideowo i moralnie. Potrzebne jest też nawrócenie naszych polityków, aby myśleli kategoriami „dobra wspólnego” - tzw. „bonum commune” [łac] - w kontekście filozofii i etyki, odnosi się do korzyści i pomyślności, które dotyczą całej społeczności, a nie tylko jednostek. Pojęcie to ma głębokie korzenie w historii i jest fundamentalne w prawie kanonicznym oraz świeckim. Potrzebne jest nawracanie pracowników, urzędników, lekarzy, duchownych, nauczycieli i wszystkich innych. Nawrócenie potrzebne jest każdemu z nas.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję