Reklama

Wiara

Ks. Marek Dziewiecki: Bądź wierny Bogu we wszystkim

Pierwszym i najważniejszym warunkiem wychodzenia z dramatycznych trudności życiowych jest wierne trwanie przy Bogu pomimo całej beznadziejności sytuacji, w jakiej się znaleźliśmy. Jeśli dotąd przez jakieś dramatyczne powikłania życiowe odeszliśmy od Niego, to warunkiem poradzenia sobie z najtrudniejszą nawet sytuacją jest odzyskanie więzi z Bogiem lub też zbudowanie osobistej więzi z Bogiem po raz pierwszy, jeśli z różnych przyczyn tej więzi w ogóle do tej pory żeśmy nie mieli.

[ TEMATY ]

duchowość

ks. dr Marek Dziewiecki

rtck.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bóg jest najwierniejszym przyjacielem. On daje nam nie tylko światło, dzięki któremu wiemy, jak postępować w sytuacji, w której inni ludzie gubią się i tracą nadzieję. Bóg daje nam też siłę, żeby tak właśnie postępować.

•••

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Monika jest wspaniałą żoną i niezwykle kochającą mamą. Gdy była dzieckiem, jej rodzice przechodzili ogromny małżeński kryzys, łącznie ze zdradami i zabijaniem jej nienarodzonego rodzeństwa. Dokonali kilku aborcji. W tamtej fazie życia ranili, zamiast kochać. Ojciec poniżał ją słownie, wyszydzał w okrutny sposób, znęcał się nad nią psychicznie. Podobnie postępowała jej matka. Sama będąc nieszczęśliwa, na różne sposoby raniła i poniżała swoją córkę.

Dziewczynka z tak ogromnym bagażem traumatycznych doświadczeń z dzieciństwa powinna wyrosnąć na kobietę oschłą, która nie wierzy w Boga, która ma ogromny żal do rodziców, która boi się ludzi i samej siebie, która jest niezdolna do zbudowania z kimkolwiek trwałych więzi, opartych na miłości i odpowiedzialności, która nie jest w stanie zdecydować się na małżeństwo i nie pragnie potomstwa. Tymczasem ta skrajnie poraniona w dzieciństwie dziewczynka wyrosła na szlachetną i mężną kobietę, która jest wzorcową, heroicznie wręcz kochającą żoną i mamą.

Reklama

Jest dokładnym przeciwieństwem tego, kim teoretycznie powinna być, mając za sobą tak dramatycznie bolesną – nie ze swojej winy – przeszłość. Jak to się stało, że skrajnie bolesne dwadzieścia pierwszych lat życia nie załamało Moniki i nie doprowadziło jej do rozpaczy? Otóż stało się tak dlatego, że od dzieciństwa trwała w osobistej przyjaźni z Bogiem. Rodzice – choć trudno to po ludzku pojąć – nawet w czasach największego ich kryzysu osobistego i małżeńskiego, od dnia I Komunii wozili ją co niedzielę na Mszę Świętą. Przywozili ją pod kościół i albo na nią czekali, albo też wracali po córkę po nabożeństwie. Dziewczynka budowała coraz silniejszą i coraz bardziej serdeczną więź z Jezusem. Regularnie korzystała z sakramentu pokuty i pojednania.

Jako nastolatka zaangażowała się w życie parafii. Włączyła się w katolickie grupy formacyjne dla młodzieży. Całą młodość przeżyła w wyjątkowej bliskości z Bogiem. Teraz jest trzydziestokilkuletnią kobietą, którą szczerze podziwiam. Poradziła sobie i nadal mężnie sobie radzi w każdej sytuacji życiowej. Jest prawdziwym błogosławieństwem dla męża, dla dzieci, dla rodziców i teściów, dla rodzeństwa, krewnych, przyjaciół i znajomych. Czyni wiele dobra w ukryciu. Wielu osobom pomaga wyjść z sytuacji, które wydają się beznadziejne.

Monika jest heroiczna w czynieniu dobra. Kocha bezwarunkowo, wytrwale, heroicznie. Potrafi przebaczać. Wyciąga do krzywdzicieli rękę na zgodę. Wnosi w życie innych ludzi pokój ducha, rozwagę, nadzieję. Potrafi cierpliwie znosić fizyczne bóle, dolegliwości i niedomagania, które są skutkiem cierpień i krzywd doznanych w dzieciństwie. Jedną z cech, którą w niej szczególnie podziwiam, jest to, że realistycznie widzi i precyzyjnie nazywa słabości osób, które kocha, a jednocześnie kocha je nieodwołalnie i wytrwale.

Reklama

To jedna z najsilniej związanych z Bogiem kobiet, jakie kiedykolwiek poznałem. I tę wyjątkowo pogłębioną więź z Bogiem widać w jej codziennym życiu. Jestem pewien, że nikt ani nic jej nie złamie. Nawet ona sama siebie nie złamie – mówiąc z uśmiechem – swoją słabością czy zmęczeniem, które nieraz bardzo jej doskwiera. W postawie tej dzielnej kobiety wyraźnie widać, co to znaczy być kimś mocnym, kimś wręcz mocarnym w Bogu.

________________________________________

Artykuł zawiera fragment pochodzący z książki ks. Marka Dziewieckiego - „Nie ma sytuacji bez wyjścia”, wydawnictwo RTCK, zobacz więcej: Zobacz

rtck.pl

2020-06-18 09:31

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Marek Dziewiecki: Uczciwość nie znosi tabu!

- Ponieważ kochamy się w naszym małżeństwie, to zwierzamy się przede wszystkim sobie nawzajem. Wymagamy od siebie bezwzględnej uczciwości. Nie mamy tematów tabu - mówi ks. Marek Dziewiecki.

- Jeśli któreś z małżonków zaczyna kłamać i manipulować, to drugi ma prawo zapytać wprost, o co chodzi - to jest uczciwość małżeńska. Jeśli dojdzie do zdrady i wyjdzie to na jaw, to oszukany małżonek ma święte prawo do zaglądania do telefonu, maila i porównywania bilingów, czyli sprawdzania uczciwości małżonka aż do przywrócenia zaufania.
CZYTAJ DALEJ

Kiedy dym stanie się biały?

2025-05-07 11:45

[ TEMATY ]

konklawe

komin

Adobe Stock

Na kongregacjach generalnych przed konklawe ścierały się bardzo różne opinie. Jednak w Kaplicy Sykstyńskiej od dzisiaj sprawy mogą potoczyć się szybciej niż się spodziewamy. Nawet niezwykle dynamiczne konklawe z 1978 r. potrzebowało tylko ośmiu głosów, aby wybrać papieża.

Nowy papież powinien być „prawdziwym duszpasterzem” i przywódcą, który wie, jak „wyjść poza granice Kościoła katolickiego, promując dialog i budowanie relacji z innymi światami religijnymi i kulturowymi”. Takie dość banalne zdania można było znaleźć w codziennych komunikatach watykańskiego biura prasowego, które miały informować opinię publiczną o tematach poruszanych przez kardynałów na kongregacjach generalnych.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Kardynałowie oddają głosy w drugim głosowaniu na konklawe

2025-05-08 10:31

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Kardynałowie zamknięci na konklawe w Kaplicy Sykstyńskiej przystąpili w czwartek rano do drugiego głosowania nad wyborem papieża. Na ten dzień przewidziano cztery głosowania: dwa przed południem i dwa po południu.

Przeczytaj także: Czy dziś pojawi się biały dym? Transmisja na żywo z Watykanu
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję