Metropolita łódzki powitał kandydatów do chrztu w drzwiach świątyni i zapytał ich o imię oraz oczekiwania wobec Kościoła. Następnie naznaczył znakiem krzyża ich czoła i narządy zmysłów, po czym wręczył im krzyż – znak miłości Chrystusa i Jego zwycięstwa nad grzechem, śmiercią i szatanem. Obrzęd przy drzwiach świątyni zakończył egzorcyzm, po którym biskup wraz z katechumenami przyszli do ołtarza.
W homilii abp Ryś zauważył, że w pierwszym czytaniu padają słowa: jesteś skarbem, jesteś własnością Boga, jesteś święty, a w drugim: jesteś bezsilny, jesteś grzesznikiem, jesteś nieprzyjacielem Boga. - To są zupełnie dwa różne obrazy człowieka. To, co jest najbardziej niesamowite w tym wydarzeniu jakim jest wiara, że te dwa obrazy się nie wykluczają- powiedział. – Dlaczego Bóg nas wybrał? Bo jesteśmy najwięksi? Nie, bo jesteście najmniejsi, bo jesteście bezsilni, bo jesteście bezbożni, bo jesteście nieprzyjaciółmi Boga. Bóg was kocha. On oddał za was życie i jest pierwszy, jest miłością bezgraniczną, bo jest miłosierdziem, jest miłością bez żadnej waszej zasługi, jest miłością mimo wszystko. Bóg jest gotów umrzeć, bylebym tylko się z tego wyrwał. Taki jest nasz Bóg, za takim idziemy – podkreślił kaznodzieja.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Po homilii i wyznaniu wiary abp Ryś wręczył katechumenom księgę Pisma Świętego mówiąc: przyjmij Ewangelię Jezusa Chrystusa, Syna Bożego, abyś Go lepiej poznał i wierniej naśladował. Następnie odwołując się do tradycji pierwszych wieków chrześcijaństwa przypomniał, że nie ochrzczeni po zakończeniu liturgii słowa wychodzili ze świątyni, gdyż nie byli jeszcze gotowi do uczestnictwa w Uczcie Eucharystycznej. W myśl tej wielowiekowej tradycji katechumeni, którzy dotąd siedzieli w pierwszym rzędzie w katedrze, wyszli ze świątyni.
Przygotowanie do przyjęcia Sakramentów Inicjacji Chrześcijańskiej dorosłych składa się z trzech etapów. Do każdego z nich katechumeni przygotowują się w Archidiecezjalnym Ośrodku Katechumenalnym przy Bazylice Archikatedralnej w Łodzi.