Reklama

Spieszą z pomocą

Caritas diecezjalna pomaga potrzebującym w różny sposób, m.in. przez prowadzenie świetlic dla dzieci, stołówek dla ubogich, fundusze stypendialne czy magazyny pomocy rzeczowej i żywnościowej. Oprócz tego prowadzi kilka dużych indywidualnych projektów dla osób znajdujących się w szczególnie trudnej sytuacji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zawsze staraliśmy się pomagać, ale z reguły nie było możliwości, żeby zajmować się takimi indywidualnymi przypadkami. To należało do Parafialnych Zespołów Caritas, ale one zazwyczaj nie mają możliwości pomocy na dużą skalę - mówi Grzegorz Idziak, wicedyrektor Caritas diecezjalnej. - Taka możliwość pojawiła się u nas w momencie utworzenia stanowiska koordynatora ds. pozyskiwania środków, którym jest u nas Anna Łosińska.

Rodzina wielodzietna

- Zaczęliśmy od pomocy rodzinie z Grębocic, w której jest piętnaścioro dzieci. Wszyscy mieszkali w trzech izbach, w fatalnych warunkach - mówi Anna Łosińska. Caritas diecezjalna postanowiła naprawić dach, jednak podczas remontu okazało się, że sam dom jest w tak złym stanie, że grozi zupełnym zawaleniem. Podjęta została decyzja o całkowitym remoncie. - Pieniądze pozyskaliśmy po części z programu „SOS dzieciom” nadawanego przez TVP2. W tej chwili jest już zrobiony dach i okna dachowe, jest dobudowana ściana i są wstawione nowe okna i drzwi. Budynek jest więc w stanie surowym i szukamy środków na jego wykończenie - tłumaczy A. Łosińska. Dom trzeba w pierwszej kolejności ocieplić, wylać posadzkę i wstawić ściany działowe. Do czasu ukończenia remontu państwo Chinalscy z dziećmi mieszkają u rodziny i znajomych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dom na święta

Państwo Wysoccy ze Skwierzyny wychowują niepełnosprawne trojaczki Sabinę, Sławka i Sylwka. Mieszkanie, które przyznała im opieka społeczna, nie pozwala im jednak na normalne funkcjonowanie. Dlatego też Caritas diecezjalna włączyła się do współpracy przy wybudowaniu domu w ramach akcji „Dom na święta”. - Są już pieniądze na rozpoczęcie budowy - mówi A. Łosińska. - Czekamy w tej chwili na przyznanie ziemi, ponieważ rodzina wyraziła chęć mieszkania blisko miasta, bo to ułatwiłoby rehabilitację i edukację dzieci. Kiedy tylko zostanie nam przekazana ziemia, największym problemem będzie znalezienie wykonawcy. Jeżeli będzie wykonawca, dom w stanie surowym może powstać w ciągu trzech-czterech miesięcy - wyjaśnia.

Reklama

Po pożarach

Kolejny duży projekt dotyczy rodziny z Kolska, której spłonął dom. Caritas diecezjalna pomaga w jego odbudowie. - Bardzo dobrze układa się nam współpraca z wójtem gminy, który włączył się w pomoc poszkodowanym. Ale trzeba podkreślić tutaj również wielki wkład samej p. Nalewajko, która mimo że samotnie wychowuje dwójkę dzieci i opiekuje się matką, czynnie angażuje się w odbudowę domu choćby przez wzięcie kredytu - mówi A. Łosińska.
Z sytuacją po pożarze domu zmaga się też rodzina Tulczynów z Wysokiej. - W tym pożarze spłonął nie tylko dom, ale i cały sprzęt potrzebny do pracy w polu - wyjaśnia A. Łosińska. - Projekt nowego domu jest już skończony. Ze swej strony jako Caritas możemy zapewnić przede wszystkim opierzenie, mamy wełnę mineralną z firmy Rockwoool, która cały czas z nami współpracuje.

Pomoc niewidomej

Monika Mazur to niewidoma kobieta, której mąż kilka miesięcy temu zmarł na sepsę. Po tej tragedii została sama z trójką dzieci. - Zainicjowaliśmy pomoc dla p. Moniki również przez program „SOS dzieciom”. Pieniądze zaczęły wpływać na konto, które użyczyła jej Caritas - mówi A. Łosińska.
Pomoc polega na przystosowaniu mieszkania p. Moniki do jej niepełnosprawności. Wymienić trzeba było np. wykładziny, wannę czy drewniane okna, o które kaleczyła sobie palce, położyć płytki antypoślizgowe czy wstawić nowe drzwi, bez szklanych szyb. Caritas zakupiła też wyposażenie do szkoły dla jej dzieci. - Zależy nam również na tym, żeby zapewnić p. Monice rehabilitację, zwłaszcza pod kątem wypoczynku psychicznego - tłumaczy A. Łosińska. - Wyniki jej badań przekazałam do Akademii w Gdyni z zapytaniem, czy istnieje jakakolwiek szansa przywrócenia jej wzroku, choćby częściowo. Niestety, obecnie nie ma na to szansy. Natomiast te wyniki zostaną wykorzystane przy robieniu doktoratu i być może podczas przeprowadzania badań i współpracy z innymi krajami uda się podjąć próbę leczenia - dodaje.

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O Marii Okońskiej „Kobiecie mężnej i ofiarnej w służbie Kościołowi” podczas konferencji na Jasnej Górze

2024-05-11 14:05

[ TEMATY ]

Jasna Góra

BP JG

„Mamy jedno życie, którego nie wolno zmarnować” - głosiła jej dewiza. Co dzisiaj może powiedzieć współczesnej kobiecie Maria Okońska, uczestniczka powstania warszawskiego, niestrudzona apostołka w trudnych czasach reżimu komunistycznego, bliska współpracownica Prymasa Tysiąclecia? Zastanawiano się nad tym podczas odbywającej się na Jasnej Górze konferencji.

Poświęcona jest ona życiu, duchowości, dziełu założycielki Instytutu Prymasa Wyszyńskiego, który od początku swojej działalności jest związany z Jasną Góra. Spotkanie zatytułowane „Kobieta mężna i ofiarna w służbie Kościołowi” zorganizowane zostało przez Instytut Prymasa Wyszyńskiego i Klasztor OO. Paulinów na Jasnej Górze.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: pewność zbawienia skarbem Ewangelii

2024-05-12 07:25

[ TEMATY ]

ks. Wojciech Węgrzyniak

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Jednym z największych skarbów Ewangelii jest nadzieja, a nawet pewność zbawienia - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii uroczystości Wniebowstąpienia Pańskiego 12 maja.

Biblista przypomniał przykładowe fragmenty z Ewangelii, które mówią o niebie: „Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony” (Mk 16, 16), „Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym” (J 6, 54), „W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce” (J 14, 2).

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję