- Mamy świadomość jak ważną postacią był w naszej parafii, nie tylko jako katecheta i nauczyciel religii, ale również jako ten, który starał się tworzyć dobry klimat i dawać świadectwo przeżywanej wiary - mówił ks. prał. Stanisław Chomiak dziękując ks. Kamilowi Ożógowi za pięcioletnią pracę duszpasterską w parafii Wniebowzięcia NMP w Bielawie, jednocześnie witając jego następcę ks. Grzegorza Bandę.

– Chcemy, życzyć księdzu, aby czuł się dobrze w naszej parafii, otoczony życzliwością, zrozumieniem, modlitwą i wsparciem – takie i podobne życzenia usłyszeli kapłani, obejmujący nowe placówki.

O ile zmiany wikariuszowskie są czymś naturalnym, to jednak jeżeli odchodzi wieloletnich proboszczów emocje często brały górę. Z wielkim rozrzewnieniem swojego proboszcza ks. prał. Jerzego Kosa, przechodzącego na emeryturę, żegnano w par. Św. Mikołaja w Nowej Rudzie. Z jeszcze z większym smutkiem, pożegnano przechodzącego do Wałbrzycha, ks. kan. Tomasz Zająca, który przez blisko dwie dekady był proboszczem w par. Miłosierdzia Bożego w Świdnicy. Wielu parafian nie mogło się pogodzić z decyzją biskupa, a niektórzy pisali nawet petycje i protestowali.