Reklama

U św. Pawła w Obrazowie

W ogłoszonym przez Ojca Świętego Benedykta XVI Roku św. Pawła Apostoła pragniemy zaprezentować na łamach naszej edycji miejsca związane z Apostołem Narodów tytułem kościoła, któremu św. Paweł patronuje. W poprzednim miesiącu prezentowaliśmy sandomierski kościół pw. Nawrócenia św. Pawła Apostoła, a obecnie przedstawiamy kościół i parafię w podsandomierskim Obrazowie, w którym św. Paweł razem ze św. Piotrem na malownicze okolice spoglądają

Niedziela sandomierska 9/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O początkach parafii w Obrazowie różne krążą opinie: wg niektórych Obrazów był jedna z czterech pierwszych w archidiakonacie sandomierskim i już w XI w. istniał jako parafia, chociaż niektórzy datują jej powstanie na rok 1254. O najdawniejszych czasach wiele zapisków nie ma, a malownicze lessowe wzniesienia zazdrośnie strzegą tajemnicy zamierzchłej przeszłości. Kodeks Małopolski podaje o pobycie w Obrazowie księcia sandomierskiego i krakowskiego Bolesława, który tutaj w 1256 r. przywilej dla Skaryszewa wydał - to dla historyków dowód, że w związku z tym musiał istnieć już tutaj kościół albo dwór godny księcia. Sandomierski kanonik Jan Długosz przekazał, że kolatorem drewnianego kościoła w Obrazowie był biskup krakowski, więc wiadomo, że pierwotnie stał tutaj kościół drewniany, który w 1531 r. został zastąpiony nową, także drewnianą świątynią. Data jej konsekracji jest bardzo precyzyjna - 2 lipca 1531 r. - i prawie trzy wieki w Obrazowie służyła wiernym, bo dopiero w 1760 r. uległa zniszczeniu. Z tej drewnianej świątyni pochodzi znajdujący się w Muzeum Diecezjalnym renesansowy obraz z XVI w. „Boże Narodzenie”,
A potem historia Obrazowa pisała swoje dzieje obecnym już kościołem, którego budowę zainicjował ówczesny proboszcz ks. Andrzej Potocki. Rozpoczętą przez niego dzieło dokończyli w 1782 r. księża Głogowski i Olechowski, jednakże dopiero w 1804 r. konsekrował go lubelski sufragan bp Jan Kanty Lenczewski. Usadowiony na skraju lessowego wąwozu kościół malowniczo wpisuje się w sadowniczy krajobraz i stanowi charakterystyczny znak architektoniczny Obrazowa. Historycy sztuki klasyfikują go do grupy kościołów późnego baroku, budowanych na terenie województw kieleckiego i lubelskiego w II poł. XVIII w. Jest to typ kościoła z fasadą bezwieżową, bryłę ma skromną, ale smukłą i zwartą. Fasada zachodnia - jak przystało na budowlę barokową - zwieńczona jest wolutowym szczytem. Wnętrze jednonawowe, trójprzęsłowe (czwarte nakrywa chór) o żaglastym sklepieniu, bogato wyposażone w rokokowe ołtarze.
Centralne miejsce prezbiterium wypełnia pięknie rzeźbiony, duży krzyż zawieszony w płytkiej, prostokątnej niszy. Znakomicie wkomponowany w wielobocznie zamknięte prezbiterium ołtarz główny upiększają rzeźby stojące na jego brzegach. Jedna z nich to św. Paweł, a druga św. Piotr. W zwieńczeniu ołtarza głównego ustawiona jest wielopostaciowa rzeźba: Trójca Święta adorowana przez anioły. Wystrój wnętrza uzupełniają ambona, chór muzyczny i ołtarze boczne, których jest cztery - można na nich dostrzec dobrej klasy rzeźby, wykonane prawdopodobnie w latach 70. i 80. XVIII stulecia przez warsztat sandomierski. Interesująco wygląda również chór muzyczny o falistej linii. Na jego parapecie ustawione zostały cztery rokokowe rzeźby - alegoryczne postacie kobiece - pomalowane w złotej tonacji. Ambona natomiast utrzymana jest w późnobarokowym charakterze.
Od 2004 r. bogatą historię Obrazowa zapisuje razem z parafianami ks. prałat Mieczysław Murawski, który jak na poprzednich parafiach, tak i tutaj, w pracach nie ustaje. Wymieniono w kościele całą elektryczność, okna zmieniono na aluminiowe, pomalowano dach, zmieniono nagłośnienie, zakupiono 10 nowych ławek. To wszystko dzięki wielkiej ofiarności ludzi - co podkreśla z dumą i radością ks. Murawski - marząc o nowych witrażach w kościele, o wyremontowaniu pozostałych rzeczy, odnowieniu barokowych figur, zmianie wystroju prezbiterium. W Obrazowie wydaje też parafialną gazetkę, której ukazało się już 203 numery i co roku zabiera chętnych na podbój świata: Obrazów był już we Włoszech, we Francji, w tym roku jadą do Fatimy - zupełnie jak św. Paweł, ich Patron spoglądający na Obrazów z prezbiterium świątyni. Ksiądz Proboszcz docenia rolę prasy katolickiej. Jak sam mówi, niesprzedane egzemplarze „Niedzieli” i innej prasy katolickiej: „rozdaję w kościele, niech czytają, niech dociera do nich pozytywny przekaz i katolickie media niech kreują w Obrazowie lepszą wizję naszej rzeczywistości”. No i jak tu nie pojechać do Obrazowa, nie pokłonić się św. Pawłowi, nie napisać o wielkiej dobroci, gościnności i życzliwości Księdza Proboszcza? Niemożliwe.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kielce: bp Piotrowski zatwierdził w diecezji ruch kobiecy Serce Kecharitomene

2025-12-05 13:15

[ TEMATY ]

Serce Kecharitomene

Karol Porwich/Niedziela

Biskup kielecki Jan Piotrowski wyraził zgodę na obecność w diecezji kieleckiej ruchu formacyjno-modlitewnego Serce Kecharitomene, który jest przeznaczony dla kobiet. Wspólnota powstała w odpowiedzi na aktualne potrzeby duchowej i moralnej formacji kobiet w duchu nauczania Kościoła katolickiego do bycia dobrą chrześcijanką oraz odpowiedzialną kobietą, żoną i matką na wzór Maryi.

W diecezji kieleckiej Ruch SK zawiązał się w lutym br., a od czerwca podjął właściwą formację. - Błogosławieństwo i zgoda księdza biskupa są widzialnym znakiem naszego trwania we wspólnocie Kościoła - zauważają uczestnicy.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Grzegorz Ryś napisał "List do wiernych archidiecezji łódzkiej"

2025-12-04 10:51

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Kard. Grzegorz Ryś

kard. Ryś

Piotr Drzewiecki

kard. Grzegorz Ryś

kard. Grzegorz Ryś

Kochani, Siostry i Bracia, Nigdy nie chciałem pisać tego listu. Nigdy sobie nie wyobrażałem tej chwili, że będę musiał odejść z Waszej - NASZEJ - Archidiecezji. A jednak potrzebuję go napisać; nie wyobrażam sobie odejść bez słowa. Słowa nie mojego, lecz BOŻEGO. Bo tylko Ono kryje w sobie nie tylko mądrość, ale i SIŁĘ przeprowadzania człowieka przez takie sytuacje.

Dzisiejsze Słowo stawia nam przed oczy postać św. Jana Chrzciciela, najważniejszego - obok Matki Bożej i św. Józefa - z bohaterów Adwentu. Nie chodzi przy tym o to, aby go jedynie przypomnieć (z racji na historyczną poprawność); chodzi o to, ABY SIĘ W JEGO OSOBIE ODNALEŹĆ. To bardzo ważne: przejrzeć się w osobie i w powołaniu Jana Chrzciciela - z całą pokorą i bojaźnią, pamiętając, że przymierzamy się do „największego spośród narodzonych z niewiasty” (por. Mt 11, 11). To ważne dla całego Kościoła: ważne dla rodziców i dla katechetów, ważne dla duchownych, szczególnie ważne dla biskupa. Dla każdej osoby, której powołaniem jest prowadzić innych do wiary. Dlaczego?
CZYTAJ DALEJ

Kalendarz Adwentowy: Litość, która staje się misją

2025-12-05 21:00

[ TEMATY ]

Kalendarz Adwentowy 2025

B.M. Sztajner

• Iz 30, 19-21.23-26 • Ps 147 • Mt 9, 35 – 10, 1. 5a.6-8
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję