Reklama

Niedziela Legnicka

Św. Józef - patron na trudne czasy

[ TEMATY ]

opactwo

Krzeszów

diecezja legnicka

ks. Waldemar Wesołowski

Ucieczka do Egiptu

Ucieczka do Egiptu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To patronalny dzień wszystkich ludzi pracy. Na prośbę biskupów polskich dzisiejszy dzień jest dniem pokuty i postu w intencji o zachowania miejsc pracy oraz za te osoby, które w ostatnim czasie straciły pracę, aby jak najszybciej mogły ją odzyskać. To także okazja do modlitwy w intencji rolników, którzy z powodu suszy również przeżywają trudny czas.

Jak mówi ks. Józef Lisowski, kanclerz kurii biskupiej, św. Józef to patron na trudne czasy, do którego warto się zwracać. A najlepiej zrobić to w kościele brackim św. Józefa w Krzeszowie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jest dobra wiadomość. Od 1 maja, po długiej przerwie, znowu można nawiedzić Europejską Perłę Baroku, czyli krzeszowskie sanktuarium Matki Bożej Łaskawej.

Kustosz ks. Marian Kopko wraz z pracownika uruchomili specjalne procedury, dzięki którym bezpiecznie będzie można zwiedzić krzeszowskie skarby i oddać cześć Maryi i Józefowi.

W Biurze Obsługi Pielgrzyma dowiemy się jakich zasad należy przestrzegać. Najważniejsze z nich to: zakrycie twarzy, jednorazowe rękawiczki, odpowiednia odległość.

Warto zatem wybrać się na majówkę do Krzeszowa.

Galeria zdjęć z kościoła św. Józefa



2020-05-01 07:27

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uroczysta inauguracja Roku Jubileuszowego 2025 w diecezji legnickiej

[ TEMATY ]

jubileusz

diecezja legnicka

ks. Waldemar Wesołowski

- Bądźmy pielgrzymami w pielgrzymce nadziei – zaapelował biskup legnicki Andrzej Siemieniewski do uczestników uroczystej inauguracji Jubileuszu 2025.

Uroczystość pierwszą swoją odsłonę miała w kościele św. Jana Chrzciciela, u ojców franciszkanów, gdzie pod przewodnictwem biskupa legnickiego Andrzeja Siemieniewskiego zgromadzili się uczestnicy tego wydarzenia: bp pomocniczy Piotr Wawrzynek, bp senior Stefan Cichy, kapituła katedralna, księża, siostry zakonne, górnicy, strażacy, harcerze, liczne poczty sztandarowe oraz rzesza wiernych z całej diecezji. Na rozpoczęcie odczytana została bulla papieska „Spes non confundit”, powołująca Rok Jubileuszowy. Następnie górnicy podnieśli krzyż jubileuszowy i wyruszyła procesja do Katedry.
CZYTAJ DALEJ

Położna ujawniła horror w Oleśnicy

2025-05-28 16:28

[ TEMATY ]

aborcja

Oleśnica

Adobe.Stock

Położna, która uczestniczyła w aborcjach w szpitalu w Oleśnicy, ujawniła szczegóły horroru trwającego za murami tej placówki.

Gizela Jagielska szkoli personel z zabijania chlorkiem potasu tłumacząc, że należy go wstrzykiwać dziecku tak długo aż jego serce przestanie bić, gdyż inaczej dziecko zacznie uciekać i trzeba będzie "kłuć jeszcze raz". Dla położnych z Oleśnicy aborcja ma być "łatwiejszą pracą" niż przyjmowanie porodów żywych dzieci. "Pacjentki" Jagielskiej robią sobie pamiątki z okazji zamordowania własnego dziecka. Inne kobiety płaczą z rozpaczy na szpitalnych korytarzach.
CZYTAJ DALEJ

Błogosławione w Braniewie – bolesne męczennice komunizmu

2025-05-30 19:30

[ TEMATY ]

Braniewo

siostry katarzynki

beatyfikacjia

Red

Miały od 26 do 64 lat. Ginęły po kolei – w ciągu kilku miesięcy 1945 roku. Dlatego, że do końca pozostały z dziećmi - sierotami, z pacjentami w szpitalu, z osobami starszymi, które nie miały rodzin ani opieki. Z tymi wszystkimi, którzy nie byli w stanie się bronić ani uciekać przed Armią Czerwoną, która brutalnie wkroczyła wtedy na Ziemię Warmińską. Czy można zrozumieć postępowanie sióstr katarzynek?

Pracowały na całej Warmii, w różnych domach zakonnych i w różnych miejscach: domach dziecka, szpitalach, ośrodkach opieki. Gdy żołnierze sowieccy zaczęli zajmować te ziemie, ludzie zaczęli się masowo ewakuować. Nie mogło być na tych ziemiach dzieci, które nie miały rodziców, chorych bez własnych rodzin czy najstarszych mieszkańców. Takich osób nie opuściły jednak siostry katarzynki. Mimo że były przez czerwonoarmistów bite, gwałcone, torturowane – na przykład w szpitalnej piwnicy, gdzie szukały schronienia wraz ze swymi podopiecznymi. Te, które zostały wtedy z pacjentami, były wielokrotnie wykorzystywane przez Sowietów. Niektóre więziono, a potem zesłano w głąb ZSRR. Pracowały w łagrach, zmarły z wycieńczenia. Siostra, która zorganizowała ewakuację dzieci – zgromadziła je w grupie na dworcu kolejowym, sama zaś poszła szukać dla nich wody i pożywienia. Żołnierz Armii Czerwonej zastrzelił ją, gdy tylko wyszła na zewnątrz. Były siostry, które zginęły wskutek ciągnięcia ich za samochodem po ulicach Kętrzyna. Po zajęciu Gdańska przez Sowietów pod koniec marca 1945 r. rozpoczęły się mordy, grabieże i gwałty na miejscowej ludności. Ofiarą napaści padły też siostry katarzynki, które znalazły się w mieście po przymusowej ewakuacji macierzystego domu w Braniewie. Jak podaje KAI, 58-letnia siostra Caritina Fahl, nauczycielka i ówczesna wikaria generalna Zgromadzenia, ze wszystkich sił starała się bronić młodsze siostry przed gwałtem. Została straszliwie pobita, zmarła po kilku dniach. Takie były ich losy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję