Reklama

W Gródku Podolskim na Ukrainie

Przedwczesna, niespodziana śmierć ks. Andrzeja Maciąga, który zginał w wypadku samochodowym 16 lutego 2007 r., była wielką stratą dla diecezji kamieniecko-podolskiej. Rola, jaką tam odegrał nasz lubelski kapłan, jest mało znana w naszej archidiecezji. Jako świadek jego pracy, chciałbym ją przybliżyć w pierwszą rocznicę śmierci.

Niedziela lubelska 7/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po upadku Związku Radzieckiego ks. Andrzej udał się na Ukrainę w 1993 r., by podjąć pracę w odradzającym się tam Kościele rzymskokatolickim. Rozpoczął ją w sanktuarium maryjnym w Latyczowie, na terenie wskrzeszonej diecezji Kamieniec Podolski. Na krótko. Ówczesny biskup Jan Olszański powierzył mu zajęcia w nowo założonym Seminarium Duchownym w Gródku Podolskim. Jako specjalista od katechetyki podjął te właśnie zajęcia, powierzono mu ponadto troskę o powołania kapłańskie. W ciągu paru lat organizował spotkania z potencjalnymi kandydatami w seminarium i wakacyjną ich formację w Karpatach, w wynajmowanych tam domach.
W czasach komunizmu katecheza dzieci i młodzieży była surowo zabroniona. Po rozpadzie ZSRR potrzebą niezwykle palącą stało się katechizowanie młodego pokolenia. Wskrzeszona diecezja nie była przygotowana do tych zadań. Katechezie więc poświęcił ks. Andrzej najwięcej troski i ogrom wysiłku. Uwrażliwiał najpierw kleryków na jej potrzebę, przygotowywał ich przez wykłady i wdrażał poprzez ćwiczenia praktyczne prowadzone na katechezie dzieci przy miejscowej parafii. Widząc brak programu katechetycznego na Ukrainie, zaczął myśleć o jego przygotowaniu. Znając tamtejsze realia wiedział, że nie należy przeszczepiać tu żadnego z programów zachodnich. Opracował więc program katechizacji od I do XI klasy w oparciu o świeżo wydany Katechizm Kościoła Katolickiego. Program ten przedstawiony biskupom, został zatwierdzony dla wszystkich diecezji rzymskokatolickich Ukrainy. Brakowało także pomocy dla katechetów i dla dzieci. W ramach ćwiczeń seminaryjnych zlecał klerykom opracowywanie poszczególnych katechez, które z kolei sam korygował i uzupełniał, z myślą o upowszechnieniu ich w przyszłości.
Ponieważ w parafiach katechizację dzieci i młodzieży podejmowały także siostry zakonne, a nawet osoby świeckie, zazwyczaj bez należytego przygotowania, zaczął myśleć o ich kształceniu. I tak zrodził się Instytut Katechetyczny, mający oparcie lokalowe najpierw o Seminarium Duchowne i pomieszczenia parafii gródeckiej. Zajęcia odbywały się w czasie ferii świątecznych i w wakacje. Inicjatywę poparli profesorowie Seminarium i oni byli najpierw wykładowcami. Inicjatywą i zasługą ks. Andrzeja było przeprowadzenie afiliacji Seminarium Duchownego w Gródku do Uniwersytetu Lateranum w Rzymie. Zaistniała też możliwość afiliacji Instytutu Katechetycznego do Instytutu Nauk Religijnych istniejącego przy Uniwersytecie Lateranum. Przyjął więc rzymski program kształcenia, uzyskał zatwierdzenie i w ten sposób Instytut Katechetyczny stał się Instytutem Nauk Religijnych złączonym z Instytutem Nauk Religijnych przy Uniwersytecie Lateranum w Rzymie.
Gdy władze Gródka zwróciły diecezji dawny budynek poklasztorny, ks. Andrzej dostrzegł w tym opatrznościowy znak, by przejąć budynek dla Instytutu. Biskup wyraził zgodę. Budynek wymagał gruntownego remontu, nie było funduszów. Powierzając sprawę Bożej Opatrzności, podjął trudne zadanie zdobycia funduszy i przeprowadzenia prac remontowych i przystosowania domu dla celów instytutowych. Zabiegał o fundusze w Polsce, w Kirche in Not w Niemczech, we Włoszech. Dzięki tym zabiegom i ciągłemu osobistemu nadzorowaniu prac powstał okazały, jak na warunki ukraińskie, doskonale wykończony dwupiętrowy budynek, w którym mieszczą się pokoje dla kilkudziesięciu osób, kilka sal wykładowych, kaplica, kuchnia z zapleczem, piekarnia, jadalnia.
Instytut Nauk Religijnych otrzymał także aprobatę władz ukraińskich. Studia trwają 5 lat. Odbywają się w formie tygodniowych sesji gromadzących kilka razy w roku kolejno poszczególne roczniki. Niektóre sesje są łączone. Studia są bezpłatne; studenci, których na to stać, pokrywają w formie drobnych składek koszty gazu i wody, wielu przywozi ze sobą różne produkty dla kuchni. Ks. Andrzej wprowadził specjalizacje z katechetyki, poradnictwa rodzinnego, muzykologii, a nawet dziennikarstwa. Przywiązywał dużą wagę nie tylko do samego kształcenia, ale i do formacji religijnej studentów. Całodzienne zajęcia kończyły się Mszą św., a po kolacji pogodnym, integracyjnym wieczorem.
Do prowadzenia zajęć oprócz profesorów miejscowego Seminarium umiał pozyskać wielu dojeżdżających bezinteresownie specjalistów z Polski, księży i świeckich, zatrudniał osoby z Ukrainy te, które ukończyły studia na KUL. Skupił wokół Instytutu grono oddanych i bliskich współpracowników. Przez studia przewinęło się już paręset osób z różnych rejonów Ukrainy. Nie wszyscy je ukończyli. Stawiał wymagania. Wiele z tych osób prowadzi katechizację przy parafiach, a w tych regionach Ukrainy, gdzie wprowadzono etykę, wiele osób uczy jej w szkole. W oparciu o to nowe środowisko ukończył opracowanie katechez dla klas I-XI i przygotował wiele pomocy dla młodszych dzieci. Zorganizował małą poligrafię i pomoce te wydawał w Instytucie w językach: polskim, ukraińskim i rosyjskim. Zaopatrzyła się w nie większość ukraińskich parafii i katechetów. Są cenioną pomocą. Utrzymywał kontakt z centrum katechetycznym przy Stolicy Apostolskiej i uczestniczył w organizowanych co roku międzynarodowych sympozjach katechetycznych jako przedstawiciel Ukrainy. Na tle wkładu ks. Andrzeja w rozwój katechezy na Ukrainie widać, jak wielką stratą dla Kościoła jest jego śmierć.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Morawiecki o orzeczeniu TSUE: ręce precz od naszych dzieci

2025-12-01 11:00

[ TEMATY ]

Mateusz Morawiecki

orzeczenie TSUE

ręce precz

od nszych dzieci

x.com/pisorgpl

Mateusz Morawiecki, wiceprezes PiS i były premier

Mateusz Morawiecki, wiceprezes PiS i były premier

Wyrok TSUE ponownie wykracza poza kompetencje przyznane Unii. Oczekuje się od Polski uznawania związków jednopłciowych zawartych za granicą - wbrew naszym przepisom - powiedział na konferencji prasowej z posłami PiS były premier Mateusz Morawiecki.

Podziel się cytatem - podkreślił wiceprezes PiS.
CZYTAJ DALEJ

1 grudnia - liturgiczne wspomnienie św. Karola de Foucauld

[ TEMATY ]

bł. Karol de Foucauld

youtube.com

bł. Karol de Foucauld

bł. Karol de Foucauld

1 grudnia Kościół wspomina w liturgii św. Karola de Foucauld (1858-1916), francuskiego zakonnika i misjonarza, pustelnika, który wiele lat spędził wśród muzułmańskich Tuaregów w Afryce Północnej.

Na krętych drogach życia Bóg pisze prostymi liniami. To powiedzenie dotyczy również Karola de Foucauld. W chwili, gdy zginął z rąk członków muzułmańskiej sekty sufickiej sanusijja 1 grudnia 1916 roku w oazie Tamanrasset, miał za sobą długą drogę, która prowadziła go z Francji do Algierii, Maroka, do Ziemi Świętej, Syrii, a wreszcie na algierską Saharę. Natomiast droga wewnętrzna wiodła go od przepełnionego wiarą dzieciństwa przez religijną obojętność do ponownego odkrycia wiary i życia pustelniczego. Dziś na jego dziedzictwo powołuje się ok. 20 różnych stowarzyszeń i zgromadzeń zakonnych.
CZYTAJ DALEJ

Jak wybrać odpowiednią wysokość kozaków? Poradnik dla każdej sylwetki

2025-12-01 13:31

[ TEMATY ]

poradnik

wysokość kozaków

dla każdej sylwetki

elements.envato.com

Jak wybrać odpowiednią wysokość kozaków?

Jak wybrać odpowiednią wysokość kozaków?

Dobór zimowego obuwia to sztuka wymagająca uwzględnienia nie tylko panujących trendów, ale przede wszystkim naturalnych proporcji własnego ciała. Odpowiednia wysokość cholewki potrafi zdziałać prawdziwe cuda, optycznie wysmuklając nogi lub, niestety, skracając sylwetkę przy niewłaściwym wyborze konkretnego modelu. Warto zatem dokładnie poznać zasady, które pomogą Ci uniknąć modowych wpadek i poczuć się pewnie w każdej, nawet najprostszej stylizacji.

Niskie kobiety powinny zdecydowanie celować w modele sięgające przed kolano lub efektowne muszkieterki, które tworzą jednolitą linię i optycznie dodają wzrostu. Bezwzględne unikanie fasonów kończących się w połowie łydki jest tutaj najważniejsze, ponieważ ten niefortunny krój drastycznie skraca nogi i zaburza proporcje całej figury. Jeśli marzysz o nowej parze butów, koniecznie znajdź kozaki damskie na eobuwie, które będą idealnie dopasowane do Twoich indywidualnych potrzeb i typu urody. Wysokie panie mają znacznie większą swobodę wyboru i mogą śmiało eksperymentować z różnymi długościami – w tym z trudnymi w stylizacji botkami. Pamiętaj jednak, że zbyt masywne zdobienia mogą przytłaczać, dlatego warto stawiać na smukłe i eleganckie fasony podkreślające lekkość kroku. Dobrze dobrany obcas, nawet w formie wygodnego i stabilnego słupka, zawsze korzystnie wpłynie na ogólny wygląd sylwetki i postawy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję