Reklama

Piąta Ewangelia

Niedziela amerykańska 3/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ziemia Święta jest miejscem wyjątkowym w skali całego świata. Argumentów potwierdzających to jest wiele. Jeden z najwcześniejszych streszcza się w powiedzeniu, że Ziemia Święta jest „piątą Ewangelią”. To właśnie tutaj rozegrały się wszystkie wydarzenia, o których opowiadają cztery Ewangelie. Również zdecydowana większość zdarzeń Starego Testamentu, które przez długie wieki poprzedzały i przygotowywały „pełnię czasu” - wkroczenie Boga w historię ludzkości w osobie Jezusa Chrystusa. To wszystko rozegrało się tutaj. Otwieramy Świętą Księgę i czytamy ją w tym miejscu, gdzie rozgrywają się opisywane w niej wydarzenia. Słowo i miejsce przynależą do siebie, nawzajem się wyjaśniają i tłumaczą, pobudzają wyobraźnię i uczucia pielgrzyma. To przecież te krajobrazy, te rośliny, te góry, pustynie, kamienie... Słowo, w każdym miejscu i czasie jest „żywe i skuteczne” - ale tu - o ile można tak powiedzieć - jest „żywe i skuteczne” jeszcze bardziej...
Pielgrzymka do Ziemi Świętej trwa tylko kilka dni - siedem, osiem, rzadko dłużej. W tym czasie pielgrzym nie tylko podróżuje po geograficznej ojczyźnie Jezusa z Nazaretu. Nawiedzając poszczególne miejsca wydarzeń biblijnych, odbywa również pielgrzymkę w głąb samego siebie. Bo wydarzenia, które rozegrały się w poszczególnych miejscach, nie są tylko martwym wspomnieniem. One na swój sposób są żywe i niosą treści, które właśnie dziś, tu i teraz, stanowią o sensie ludzkiego życia. O tym, co jest w nim najważniejsze. W tym sensie wszystko to, o czym mówi czytane w tych miejscach Słowo dzieje się dzisiaj...
Nie jest możliwe także ułożenie programu pielgrzymki, aby chronologicznie przejść ciąg wydarzeń z życia Jezusa od Nazaretu po Golgotę. Nie starcza na to czasu. Raczej trzeba uwzględnić kryterium wzajemnej bliskości geograficznej poszczególnych miejsc, aby w dość krótkim czasie zobaczyć możliwie najwięcej i maksymalnie wykorzystać swój czas.
Zaczynamy od Betlejem, odległego od Jerozolimy około 8 km, to właśnie tu został namaszczony na króla izraelskiego Dawid, najmłodszy spośród siedmiu synów Jessego. Dlatego też w noc betlejemską aniołowie na Polu Pasterzy zdumionym i wylękłym pasterzom: „Dziś w mieście Dawida narodził się Wam Zbawiciel”. Prosta, spontaniczna wiara pasterzy, którzy z pośpiechem poszli do Betlejem, jest wyzwaniem dla naszej wiary.
Zmienił się wygląd miasta, ale ta ziemia ciągle przekazuje opowieść o dramacie Maryi i Józefa, dla których nie było miejsca w gospodzie, a którzy mimo to nie wątpili. A grota Narodzenia Pańskiego do dziś świadczy o tym, że „tak Bóg umiłował świat, że Syna swego dał”.
Z Betlejem udajemy się do Ain Karem, miejsca związanego z osobą Jana Chrzciciela. W tamtych czasach była to mała miejscowość, położona kilka kilometrów na zachód od Jerozolimy. Dziś rozrastające się w tym kierunku dzielnice Jerozolimy wchłonęły małą osadę. Wśród pięknych, pokrytych zielenią gór wznoszą się dwa franciszkańskie kościoły. W krypcie jednego z nich pielgrzymi czczą miejsce narodzenia św. Jana. „Kimże będzie to dziecię?” - pytali ówcześni znajomi i sąsiedzi, odwiedzający dom Zachariasza i Elżbiety. Istotnie, św. Jan był niezwykłą i wspaniałą postacią. Skrupulentnie wypełnił swoje powołanie: przygotował lud na przyjście Pana, wskazał Mesjasza, oddał mu swoich dwóch uczniów, a swą misję przypieczętował męczeńską śmiercią.
Po drugiej stronie doliny inny kościół przykrywa miejsce narodzenia św. Elżbiety - spotkania dwóch matek: Zapowiadającego i Zapowiadanego, któremu towarzyszyło tak mocne działanie Ducha Świętego, który już w łonie matki napełnił św. Jana...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wierny, aż po odmęt wód

Lekko zgarbiony, z wieńcem pięciu gwiazd nad głową w birecie. Ubrany w sutannę, rokietę i mucet – sięgającą łokcia, zapinaną na guziki z przodu pelerynę – tuli do serca krzyż albo palmową gałązkę. Czasem trzyma zamkniętą kłódkę, zapieczętowaną kopertę albo palec na ustach. Męczennik z Czech, który oddał życie za zachowanie tajemnicy spowiedzi – św. Jan Nepomucen

Co przydarzyło się Janowi?

CZYTAJ DALEJ

Krajowy duszpasterz Apostolstwa Chorych: wózek inwalidzki i łóżko to narzędzia ewangelizacji

2024-05-20 20:17

[ TEMATY ]

chory

Rido/fotolia.com

„Wózek inwalidzki czy łóżko są ambonami, z których głoszona jest Ewangelia” - podkreślił ks. Wojciech Bartoszek, krajowy duszpasterz Apostolstwa Chorych, który 20 maja w hałcnowskim sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Bielsku-Białej przewodniczył Mszy św. dla uczestników pielgrzymki chorych. W święto Matki Bożej Kościoła u stóp Piety hałcnowskiej modliły się osoby zmagające się z chorobami, niepełnosprawnościami oraz ich bliscy i opiekunowie.

Mszy św. przewodniczył krajowy duszpasterz Apostolstwa Chorych. Przy ołtarzu modlili się inni księża diecezjalni, w tym m.in. bielsko-żywiecki duszpasterz chorych ks. Szczepan Kobielus.

CZYTAJ DALEJ

Komunikat Metropolity Lubelskiego zapraszający na Marsz dla Życia i Rodziny w Lublinie

2024-05-21 05:53

materiały prasowe

Umiłowani w Chrystusie Panu – Siostry i Bracia!

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję