Reklama

Ziemia pytań

Niedziela częstochowska 48/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jolanta Pałasz: - Ekscelencjo, archidiecezja częstochowska po raz pierwszy pielgrzymowała do Ziemi Świętej. Co skłoniło Księdza Arcybiskupa do przemierzania tego najstarszego szlaku pątniczego na czele Kościoła częstochowskiego?

Abp Stanisław Nowak: - Archidiecezja częstochowska jest archidiecezją szczególnego pielgrzymowania. Jesteśmy ziemią pielgrzymią i ziemią pielgrzymów. Często pielgrzymujemy na Jasną Górę. Nieustannie przybywają tu rzesze pątników. Zresztą, pielgrzymowanie do każdego sanktuarium jest zawsze jakimś znakiem pielgrzymowania do Jeruzalem i każde pielgrzymowanie przypomina naszą ziemską pielgrzymkę do Boga, żeby Go oglądać twarzą w twarz w życiu wiecznym. Kościół jest pielgrzymujący, nawet człowiek jest nazywany pielgrzymem - homo viator. A Ziemia Święta jest ziemią szczególną, bo chodził po niej Bóg - Bóg Człowiek. Chrześcijanin jest związany z Misterium Paschalnym, które się tu dokonało. Męka, Śmierć, Zmartwychwstanie stanowią jedną całość i dlatego chrześcijanie, którzy przez chrzest są zanurzeni w tej tajemnicy, szczególnie są związani z Ziemią Świętą.

- Kroczenie śladami Jezusa w Ziemi Świętej jest dla pielgrzyma nie tylko wyjątkowym spotkaniem z Bogiem, ale także okazją do głębszego poznania Jezusa. Mówi się, że Ziemia Święta jest piątą Ewangelią.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Ziemia Święta zasłużyła na miano piątej Ewangelii. Krocząc śladami Jezusa, człowiek pełniej poznaje prawdę o Chrystusie, namacalnie dotyka rzeczywistości opisanej w Ewangeliach. To także stanowi potwierdzenie wiary. Przypominam sobie wypowiedź pewnego mężczyzny, który ze mną leciał: „Jak przyjechałem do Rzymu, moja wiara umocniła się. Zaś po Ziemi Świętej, jestem mocny. Wierzę, bardzo wierzę!”. Zapewne wiele osób ma podobne doświadczenia. Ziemia Święta jest więc piątą Ewangelią, która umacnia wiarę człowieka.

- Podczas pielgrzymki rodzą się pytania. Jakie pytania zadaje sobie współczesny człowiek, będąc w Ziemi Świętej?

- Są to zawsze pytania o Jezusa. Pewnie, że są też pytania o objawienie się Boga w Starym Testamencie. Wielu ludzi w czasie tej pielgrzymki szło na górę Synaj, mimo że jest ona bardzo trudna do zdobycia. Szło, by zobaczyć miejsce, gdzie Mojżesz otrzymał 10 przykazań Bożych, gdzie Pan Bóg objawił się w krzaku ognistym, mówiąc: Jestem, Który Jestem!” (Wj 3, 14). To są te wielkie prawdy, które trzeba przeżyć. Przemierzaliśmy też, co prawda autokarem, czerwoną, suchą pustynię, doświadczając w ten sposób namiastki wędrowania Izraelitów z Egiptu do Ziemi Obiecanej. W tym i w wielu innych miejscach pielgrzymowania był czas na pytania zasadnicze: Kim dla mnie był Jezus? Kim Jezus jest dla mnie dziś? Największe jednak wrażenie robi Golgota, podchodzenie na kolanach do miejsca, gdzie stał krzyż. Dla mnie było to niezwykłe przeżycie: Bóg mój, Jezus, umarł, dlatego ja żyję! Gdy się dotyka Golgoty, trudno nie zapytać siebie: Czy kocham wystarczająco Tego, który za mnie umarł? Zatem Ziemia Święta to ziemia pytań i ziemia odpowiedzi.

- Przy Grobie Pana Jezusa, jak i w innych ważnych miejscach związanych z Jego życiem i działalnością była sprawowana Eucharystia, każda z nich miała szczególny wymiar…

Reklama

- Msza św. to jest rzeczywistość Chrystusowa. Chrystus składa Siebie w ofierze przez posługę kapłana i każda Msza św. ma jedyną wartość. Liturgia bowiem pod zasłonami uobecnia Chrystusa - tego Chrystusa, który jako człowiek chodził po tej ziemi. Liturgia sprawowana w niezwykłej scenerii i klimat miejsc bliskich Jezusowi sprawiały, że było to wyjątkowe przeżycie zarówno dla kapłanów, jak i dla ludzi świeckich. Prawda, że Ten sam, który jest obecny w czasie każdej Mszy św., chodził po tej ziemi, stała się nam bliższa.

- Pielgrzymka do Ziemi Świętej niemal dla każdego człowieka jest pielgrzymką życia. Jak Ksiądz Arcybiskup postrzega tę pielgrzymkę archidiecezjalną jako ojciec Kościoła częstochowskiego?

- Rzeczywiście, pielgrzymka ta dla wszystkich powinna być pielgrzymką życia. Jest takie powiedzenie odnoszące się do pięknych miast: „Zobaczyć i umrzeć”. Myślę, że to pewna przesada. Tutaj natomiast można z pełnym przekonaniem powiedzieć: Zobaczyć Ziemię Świętą i umrzeć. Ważniejszego wydarzenia w życiu człowieka, obok sakramentalnych spotkań z Jezusem, być nie może. Piękniejszej ziemi nie zobaczymy! To jest ziemia, gdzie Bóg objawił największą Miłość! Objawił Siebie, objawił, że jest Miłością, która może wydać siebie na śmierć, aby zbawić człowieka. Nic piękniejszego w życiu dla chrześcijanina być nie może!

- Czym osobiście dla Księdza Arcybiskupa było to pielgrzymowanie? Jakie refleksje zrodził ten czas?

- Przyznam, że do Ziemi Świętej pielgrzymowałem trzeci raz. Pierwszy raz byłem tam w roku 1969 r. w czasie studiów w Paryżu. Czułem się wówczas bardzo szczęśliwy. Ziemia Święta była wtedy trochę inna niż obecnie, o wiele uboższa. Podczas drugiej pielgrzymki zostałem poproszony przez ojców franciszkanów o przewodniczenie pielgrzymce ogólnopolskiej z okazji Jubileuszu Roku 2000. Trzecia natomiast pielgrzymka, ostatnia, była wyjątkowa. Była przeze mnie bardzo oczekiwana i przygotowana, właśnie dlatego, że diecezjalna. Traktowałem ją jako wielką modlitwę za diecezję i wskazanie jej pewnego kierunku. Czułem, że niosę cały Kościół, że mam przepraszać Jezusa na tej ziemi w imieniu diecezji. Wszystkie Msze św. odprawiałem w intencjach: nawrócenia grzeszników, o miłosierdzie Boże dla zdrowych i chorych. Modliłem się za wszystkich, czułem tę odpowiedzialność pasterza diecezji. Ta pielgrzymka była włączona w moją posługę. Pragnąłem, aby była to pielgrzymka na 50-lecie mojego kapłaństwa, które przypada w przyszłym roku. W przededniu tego jubileuszu mogłem w Ziemi Jezusa powiedzieć: Kocham! Dla Ciebie żyję! Jesteś dla mnie Wszystkim, Panie Boże!

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak dobrze Twym dzieckiem być!

Ten zakątek wita ciepłymi, otwartymi ramionami. Przygarnia każdego, kto znajdzie w sobie dość siły, by do niego dotrzeć. W niemocy, bólu, płaczu. We wdzięczności za to, że kiedy już nikt nie słyszał, właśnie tu odnalazło się życie. Przed obliczem Matki Bożej Częstochowskiej na Jasnej Górze pokorniejemy. Wszyscy - młodsi i starsi - na chwilę stajemy się dziećmi. I jest nam z tym dobrze. W skupionej modlitwie na kolanach, ze złożonymi dłońmi przyciśniętymi do serca, na krótką chwilę zanurzamy się w miłości, która „wszystko rozumie”. Nawet nas i nasze poplątane ścieżki. A potem już wiadomo, że trzeba tu wrócić. Bo kiedy wstajemy z kolan, wszelkie kule, tarcze, kamienie, zostawiamy przed Jej obliczem, by ktoś je zawiesił na ścianie kaplicy jako swoiste wotum. Na znak tego, że następnym razem przyjdziemy tu o własnych siłach. A przyjdziemy na pewno…
CZYTAJ DALEJ

Caritas Internationalis o Strefie Gazy: to nie wojna, tylko systematyczne zabijanie cywilów

2025-08-25 19:56

[ TEMATY ]

Caritas

wojna

strefa gazy

systematyczne

zabijanie cywilów

PAP/EPA

Przesiedleni Palestyńczycy czekają na napełnienie pojemników wodą pitną w obozie na południu Strefy Gazy

Przesiedleni Palestyńczycy czekają na napełnienie pojemników wodą pitną w obozie na południu Strefy Gazy

To nie wojna, tylko systematyczne zabijanie cywilów - tak o izraelskiej ofensywie w mieście Gaza wypowiada się Caritas Internationalis. W ogłoszonej dziś nocie ta międzynarodowa katolicka organizacja charytatywna podkreśla, że „głodzenie ludności jest profanacją życia”, zaś milczenie wobec tego, co się dzieje oznacza „bycie wspólnikiem”.

„To nie tragiczny wypadek. To wynik przemyślanych decyzji. Ludność pozbawiona schronienia, utrzymania i bezpieczeństwa została pozostawiona, aby umierać na oczach świata” - pisze Caritas Internationalis jako naoczny świadek tego okrucieństwa. Wskazuje, że izraelskie „oblężenie Gazy stało się machiną unicestwienia, wspieraną przez bezkarność i milczenie, lub przez wspólnictwo silnych państw”.
CZYTAJ DALEJ

Pielgrzymowanie z Wielkiej Wyspy

2025-08-26 17:55

MC

Zdjęcie z pielgrzymki z roku 2024

Zdjęcie z pielgrzymki z roku 2024

Mieszkańcy wrocławskiej Wielkiej Wyspy podtrzymali tradycję i na Uroczystość NMP Matki Bożej Częstochowskiej pielgrzymowali do kościoła na Zalesiu. W pielgrzymce uczestniczyło ok. 200 osób, a w czasie postoju konferencję maryjną wygłosił o. Tomasz Marcinek CSSR, wikariusz parafii NMP Matki Bożej Pocieszenia we Wrocławiu - Dąbiu.

Jest to pielgrzymka trzech parafii. - Idea tej pielgrzymki jest taka, że te trzy parafie z Wielkiej Wyspy, czyli Matki Bożej Pocieszenia [Redemptoryści], parafia Świętej Faustyny i Świętej Rodziny, wspólnie pielgrzymujemy. O godzinie 16:00 spotkaliśmy się kościele Świętej Rodziny. Tam ksiądz proboszcz nas pobłogosławił, wysłał - podkreślił o. Marcinek, dodając: - W trakcie drogi odmówiliśmy modlitwę różańcowa, a na studni w Parku Szczytnickim wygłosił konferencję maryjną.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję