Reklama

Wspomnienie Apostołki Miłosierdzia

W liturgiczne wspomnienie św. Faustyny Kowalskiej 5 października Mszę św. w sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Płocku odprawił biskup płocki Piotr Libera. „Zgromadziliśmy się w tym sanktuarium nie po to, aby opłakiwać jej śmierć, ale po to, by dziękować Bogu za jej święte życie” - mówił rektor sanktuarium ks. kan. Mieczysław Ochtyra, witając Księdza Biskupa oraz zgromadzonych.

Niedziela płocka 44/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W homilii Biskup Płocki mówił o roli św. Faustyny w dzisiejszym podejmowaniu decyzji pójścia drogą prowadzącą do zbawienia. Nawiązując do słów Jezusa: „Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie na siebie moje jarzmo...” (Mt 11, 28-29), Ksiądz Biskup mówił: „Któż z nas, bracia i siostry, nie czuje się utrudzony nieustanną walką z grzechem, ze słabościami naszej cielesnej i duchowej natury? Któż z nas nie uświadomił sobie tego, gdy jeszcze kilka minut temu wołał: «zgrzeszyłem myślą, mową, uczynkiem i zaniedbaniem»? Któż z nas nie potrzebuje zatem słów akceptacji samego Chrystusa, który najlepiej zna nasze słabości i niewierność, a jednak z miłością nawołuje jak najlepszy ojciec: przyjdźcie utrudzeni - Ja was pokrzepię”.
Kaznodzieja wyjaśnił, że pokrzepienie Chrystusowe wiąże się z przyjęciem w swoim życiu nakazywanych przez Niego zasad i przyjęciem krzyża, przez który „wyraża się miłość Boga do człowieka”. Przywołując słowa Sługi Bożego Jana Pawła II z encykliki o Bożym miłosierdziu: „Krzyż stanowi najgłębsze pochylenie się Bóstwa nad człowiekiem. Krzyż stanowi jakby dotkniecie odwieczną miłością najboleśniejszych ran ziemskiej egzystencji człowieka”, Biskup Płocki powiedział: „Nie wolno nam rezygnować z wyruszenia w drogę krzyżową z jarzmem zbawiennej belki na plecach. Wiemy, że pójście drogą Chrystusową to brzemię zobowiązań, odpowiedzialności i nieustannej wewnętrznej walki, ale jednocześnie podświadomie czujemy, że ten ciężar: to błogosławiony trud drogi do najważniejszego życiowego celu. Błogosławiony, bo budzący nadzieję na to, że Bóg przebaczy, nawet gdy człowiek zagubi się na tej drodze i popełni niewyobrażalne błędy”.
Biskup Piotr podkreślił, że Chrystusowe jarzmo każdy bierze dobrowolnie i wskazał na niebezpieczeństwo zbyt łatwego rezygnowania z trudu wędrówki do zbawienia. „Jesteśmy zupełnie wolni - mówił - w wyborze drogi i w dźwiganiu na niej jarzma, o którym mowa w dzisiejszej Ewangelii. Dobrowolnie je niesiemy i nie jest ono przywiązane do naszych ramion. Okazuje się, że można je zrzucić i człowiek często to robi - zniechęcony brakiem obiecanej lekkości i słodyczy. Jest ku temu wiele pokus, które nawołują: «Zrzuć ciężar norm moralnych, obowiązek miłości i szacunku do bliźniego, będzie ci łatwiej, gdy nie będzie dekalogu!». Wiele sytuacji i wielu doradców zdaje się nawoływać: «Pozbądź się trudu modlitwy, obowiązku świętowania niedzieli, wybierz niewiarę - będziesz miał więcej wolnego czasu i będziesz uchodził za nowoczesnego!», nawołują: «Zrzuć ciężar niechcianego życia w biedzie lub cierpieniu - korzystaj z aborcji, skracaj niechciane życie przez eutanazję, niszcz swoich przeciwników, tylko ty się liczysz, tylko twoje prawa muszą być zaspokojone!». Wszystkie te głosy mówią o jednym: «Wyrzuć z życia Chrystusowe brzemię. Dzięki temu będziesz bardziej spokojny, szczęśliwszy, beztroski. Będzie ci lżej iść przez życie, bo nie będzie ciężaru»”.
Te przekonania są jednak fałszywe, bo „kiedy człowiek wyrzuci Chrystusowe brzemię, to szybko na jego miejscu pojawiają się inne ciężary. Nie mają one nic wspólnego z brzemieniem, o którym mówi Chrystus. Te ciężary to głazy grzechów bez przebaczenia, kamienie niebezpiecznych przywiązań, skały nałogów, złych skłonności, wyzucia z człowieczeństwa i utraty sensu życia. Człowiek sam tego ciężaru nigdy nie udźwignie” - mówił Biskup Płocki.
W dalszej części Kaznodzieja wskazał na św. Faustynę, jako na świętą wspomagającą nas w podejmowaniu brzemienia. Ona jest „przecież dana nam, aby o wyborze zawsze właściwej drogi nam przypominać i aby pomagać nam zrozumieć sens jarzma, które na końcu nie okazuje się ciężkie i bezsensowne”. Biskup Piotr podsumował homilię stwierdzeniem, że „misją świętej czcicielki miłosierdzia Bożego było i jest wspieranie nas, proszących ją dziś o modlitwę. Prosimy, by św. Faustyna dopomagała nam w dźwiganiu jarzma, które z czasem dopiero okaże się słodkie, i aby upraszała nam łaskę zrozumienia i rozkochania się w tajemnicy Bożego miłosierdzia”.
Po Mszy św. wierni oddali cześć Apostołce Miłosierdzia, całując jej relikwie. Liturgiczne wspomnienie św. Faustyny przypada na dzień jej narodzin dla nieba. Święta zmarła 5 października 1938 r., przeżywszy 33 lata. W 1993 r. została beatyfikowana, w 2000 r. - kanonizowana. Obu aktów dokonał Papież Jan Paweł II.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#PodcastUmajony (odcinek 13.): Po drugiej stronie

2024-05-12 21:31

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Po co się zwierzać Jezusowi, skoro On i tak wszystko wie? Czy w modlitwie wystarczą same formuły? Czy każda myśl na modlitwie to rozproszenie? Zapraszamy na trzynasty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o Maryi przynoszącej światu Boga z ludzkim sercem.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Po pomoc do św. Andrzeja Boboli

2024-05-13 20:41

Archiwum parafii

W parafii św. Andrzeja Boboli w Lublinie rozpoczęły się uroczystości odpustowe ku czci patrona. Doroczne święto, obchodzone 16 maja, poprzedza modlitewne triduum w intencji pokoju i jedności.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję