Reklama

Wincentyński „elementarz” troski o człowieka

Do tego, że jesteśmy w szkole życia, nie trzeba nikogo przekonywać. A są tu porządne „nauki”! Niczym w kalejdoskopie mozaika doświadczeń naszego życia układa się w mniej lub bardziej spójną całość. Ważne jest zatem zatrzymać się, by podjąć na nowo tematy jak najbardziej aktualne: o miłosierdziu, o spotkaniu z drugim człowiekiem, o poszukiwaniu Boga, o spowiedzi, o chrześcijańskim umieraniu. Tematy rzeki.
Z ks. dr. Wacławem Umińskim spotykam się w klasztorze Księży Misjonarzy św. Wincentego ŕ Paulo. Potrzebuję przewodnika.

Niedziela małopolska 40/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzięki opowiadaniu ks. Wacława coraz wyraźniej szkicuje mi się sylwetka patrona dzieł miłosierdzia - św. Wincentego ŕ Paulo (1581 - 1660). Skrzętnie, aczkolwiek nieśmiało notuję, gdyż - jak mawiał Święty - „publikowanie wiadomości o tym, kim jesteśmy i czym się zajmujemy, sprzeciwia się pokorze”.

Odkrywanie woli Boga

Wincenty pochodził ze skromnej rodziny francuskiej. W owych czasach dla społeczeństwa wiejskiego jedyną drogą w górę w drabinie społecznej była nauka, zwłaszcza jeśli prowadziła do obrania stanu kapłańskiego. Przyjęcie kapłaństwa było zatem dla Wincentego jedynie środkiem do życia. Wiele lat później napisze: „Nieszczęśni są ludzie wchodzący do stanu kapłańskiego przez okno własnego wyboru, a nie drzwiami prawdziwego powołania”. Faktem jest, że powoli, bardzo powoli Wincenty będzie odkrywał „chodzenie w obecności Boga, trzymanie się ręki Opatrzności, postępowanie za Nią zdecydowanie, ale bez przydeptywania Jej pięt”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Miłosierdzie i misja

Reklama

W życiu Wincentego nawrócenie wiązało się z procesem odkrywania religijnego wymiaru egzystencji, wyzwalania się z ambicji nazbyt przyziemnych i ukierunkowania się ku dziełom miłosierdzia. Jak przypomina ks. Wacław, mocny i trwały ślad wycisnęło na Wincentym doświadczenie spowiedzi z całego życia pewnego prostego i ubogiego człowieka (1617 r.). Owocem tego przeżycia jest kazanie o potrzebie spowiedzi generalnej i jej dobrym odprawieniu, wygłoszone przez Wincentego w święto Nawrócenia św. Pawła. Zatem plan Pana Boga zaczyna się konkretyzować: Wincenty czuje się wezwany do ewangelizowania ubogich.
Ludzka nędza materialna i duchowa skłoniła Wincentego do osobistego i twórczego zaangażowania się w pielęgnowanie własnego powołania. „Bóg jest miłością i pragnie, abyśmy szli do Niego przez miłość” - napisze do Ludwiki de Marillac. U Wincentego wszystko było miłosierdziem: i misje, i prowadzenie ośrodków kształtujących młodych seminarzystów, i prowadzenie rekolekcji. Jest tylko jedno źródło: ewangeliczna miłość. „To, kim jesteśmy, ujawnia się w działaniu - mawiał. - Bóg kocha ubogich, a więc kocha również tych, którzy miłują ubogich (…). Toteż, moi bracia, z odnowioną miłością spieszmy do pełnienia służby wobec ubogich”. W tej posłudze misjonarze i siostry miłosierdzia to niejako dwa ramiona Wincentego.

„Piękne kazania nikogo nie nawrócą”

Żywe i skuteczne jest ewangeliczne Słowo. Wincenty idzie krok za krokiem po śladach Chrystusa głoszącego Ewangelię ubogim. Z tej racji piętnuje zarówno sztuczność w wygłaszaniu kazań, jak i całe popisy retoryczne: „Trudno znaleźć jednego człowieka, który by się nawrócił po takich kazaniach wygłaszanych podczas Adwentów i okresów Wielkiego Postu”. Zachęca do zwrócenia uwagi na słuchacza kazania i odwoływania się do konkretnych przykładów z codziennego życia, podkreśla potrzebę prostoty stylu i języka: „Pan błogosławi mowie prostej i zwyczajnej, bo przecież On sam nauczał i kazał w taki właśnie sposób”.

Początek końca

Zbędne wydaje mi się pytać ks. Wacława o aktualność przesłania św. Wincentego ŕ Paulo, co jednak czynię po chwili wahania. W odpowiedzi słyszę o rekolekcjach i misjach, o wciąż rozwijającym się duszpasterstwie polonijnym i o głodzie spotkania z Bogiem w sakramentach, zwłaszcza w sakramencie pojednania. Jednym słowem, rodzina wincentyńska „po stronie Boga i miłosierdzia”.

Więcej informacji - na www.misjonarze.pl
Zgromadzenie Księży Misjonarzy
ul. Stradomska 4, 31-058 Kraków
tel. (0-12) 422-88-77 lub 422-82-85 w. 239

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Panie, nie zważaj na grzechy nasze!

2025-08-10 11:23

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Łk 5, 1-11.

• Kol 1, 9-14 • Ps 98 • Łk 5, 1-11
CZYTAJ DALEJ

Diecezja tarnowska: dwa razy więcej powołań do kapłaństwa niż rok temu

2025-09-04 16:09

[ TEMATY ]

kapłaństwo

powołania

diecezja tarnowska

Karol Porwich/Niedziela

19 alumnów zostało przyjętych na pierwszy rok formacji w Wyższym Seminarium Duchownym w Tarnowie. Jeden z nich należy do Kongregacji Oratorium św. Filipa Neri w Tarnowie. To dwa razy razy więcej powołanych niż rok wcześniej, z czego cieszy się rektor seminarium ks. dr Jacek Soprych.

- To niesamowity dar, który otrzymaliśmy jako diecezja, jako Wyższe Seminarium Duchowne. 18 alumnów to jest drugie tyle, co zgłosiło się w ubiegłym roku, bo wówczas było 9 kandydatów. W tym roku cieszymy się 18 alumnami. Dołączy do nas także jeden kleryk od księży filipinów, więc daj Boże rozpocznie formację 19 alumnów- dodaje rektor.
CZYTAJ DALEJ

Czy to palatium? Na Wzgórzu Lecha w Gnieźnie odsłonięto relikty kamiennej budowli

2025-09-04 19:55

[ TEMATY ]

Gniezno

archeologia

Archidiecezja Gnieźnieńska

Bazylika Prymasowska na Wzgórzu Lecha w Gnieźnie.

Bazylika Prymasowska na Wzgórzu Lecha w Gnieźnie.

„Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że na Wzgórzu Lecha w Gnieźnie znajdowała się monumentalna siedziba władcy” - przyznała archeolog prof. Hanna Kóčka-Krenz podsumowując badania prowadzone w tym miejscu od połowy sierpnia. Ich celem była weryfikacja i zbadanie reliktów mogących mieć powiązanie z wczesnośredniowiecznymi siedzibami piastowskimi.

Wyniki badań, a konkretnie ujawnione elementy konstrukcji kamiennej są niezwykle obiecujące, by jednak coś więcej o nich powiedzieć konieczne jest rozszerzenie wykopalisk. Archeolodzy nie mają jednak wątpliwości, że w Gnieźnie - jednym z głównych grodów wczesnopiastowskiego państwa - siedziba księcia musiała się znajdować.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję