Reklama

Zdrowie

Włochy: w Lombardii liczba zakażonych może być nawet 10 razy wyższa

W Lombardii faktyczna liczba zakażonych koronawirusem może być dziesięć razy wyższa od tej oficjalnej, bo ten bilans nie uwzględnia osób bez objawów, lub z lekkimi dolegliwościami - to jedna z hipotez przedstawionych w niedzielę przez dziennik "Corriere della Sera".

[ TEMATY ]

Włochy

koronawirus

PAP/EPA/CLAUDIO PERI

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dziennik podkreśla, że nie wiadomo, dlaczego Lombardia na północy Włoch została tak gwałtownie zaatakowana przez wirusa i z jakiego powodu wskaźnik śmiertelności na Covid-19 jest tam wyjątkowo wysoki.

Najnowszy bilans z tego regionu to 3095 zmarłych osób zakażonych i 25 tysięcy oficjalnie potwierdzonych przypadków.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Gazeta analizując dane zwraca uwagę na ogromne różnice między przebiegiem epidemii w tym regionie i pobliskiej Wenecji Euganejskiej, również dotkniętej jednocześnie przez falę zachorowań i zgonów.

Podczas gdy w Wenecji Euganejskiej wskaźnik osób zakażonych wynosi 36 na 100 tysięcy mieszkańców, a odsetek hospitalizowanych prawie 10, w Lombardii jest 90 zakażonych na 100 tysięcy mieszkańców, zaś wskaźnik osób w szpitalach – 56.

Ale jeszcze większe wrażenie, zaznacza dziennik, robi porównanie wskaźnika śmiertelności na 100 tys. osób: 9,6 w Lombardii i 1,1 w Wenecji Euganejskiej.

Zdaniem dyrektor laboratorium mikrobiologii klinicznej i wirusologii mediolańskiego szpitala Sacco Marii Rity Gismondo wirus mógł ulec mutacji i w regionie tym "ma miejsce coś dziwnego".

Wirusulog Ilaria Capua, wykładająca obecnie na uniwersytecie na Florydzie wypowiedziała się w podobnym tonie: „W Lombardii dzieje się coś, czego nie rozumiemy”. Jej zdaniem wirus jest tam wyjątkowo agresywny, na co nie ma wyjaśnienia.

„Hipotezy mogą być różne, a jedna z nich jest taka, że wirus mógł ulec mutacji”- dodała. Zaapelowała do naukowców o zjednoczenie wysiłków, by zrozumieć i wyjaśnić to zjawisko.

Włoski dziennik odnotowuje też hipotezę, jaką przedstawił wirusolog z Mediolanu Fabrizio Pregliasco. Przytoczył on opinie o tym, że liczba faktycznych zakażeń w Lombardii jest dalece niedoszacowana i może być nawet 10 razy wyższa od faktycznej. To tłumaczyłoby jego zdaniem wysoki wskaźnik śmiertelności, bo przy znacznie wyższym bilansie pozytywnych przypadków zbliżyłby się on do tego z Wenecji Euganejskiej.

Reklama

Ale problem polega na tym - zaznacza „Corriere della Sera” - że w Lombardii, a zwłaszcza w Mediolanie testy na obecność koronawirusa wykonywane są tylko osobom z objawami choroby, tymczasem są też zakażeni bez symptomów, bądź tylko z lekkimi dolegliwościami, którzy nie są uwzględniani w oficjalnych rejestrach.

Dlatego wielu ekspertów apeluje o masowe przeprowadzanie testów, podobnie jak Światowa Organizacja Zdrowia - przypomina gazeta.

Inni specjaliści, cytowani na jej łamach, twierdzą zaś, że takie badania na bardzo szeroką skalę nie stanowią żadnej gwarancji, bo osoba, u której wynik był negatywny, po 12 godzinach może okazać się już zakażona. Poza tym, argumentują, testów nie można robić bez końca.

2020-03-22 08:56

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Brat Piergiacomo, anioł w centrum epidemii

[ TEMATY ]

szpital

kapucyni

Włochy

epidemia

posługa

Brat Piergiacomo, razem z czterema współbraćmi kapucynami niestrudzenie przemierza szpitalne korytarze niosąc nadzieję chorym i personelowi medycznemu.

Posługuje w szpitalu św. Jana XXIII w Bergamo, znajdującym się w centrum epidemii, która we Włoszech najboleśniej dotknęła północ tego kraju. „Modlimy się i udzielamy sakramentu namaszczenia chorych. Błogosławimy też ciała zmarłych w szpitalnej kostnicy. To gest miłości” – mówi Radiu Watykańskiemu brat Piergiacomo.

CZYTAJ DALEJ

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

"DGP": Tabletka "dzień po" z apteki nie dla małoletnich

2024-05-07 07:35

[ TEMATY ]

leki

moakets/PIXABAY

Dlaczego lekarze mogą przepisać pigułkę "dzień po" tylko za zgodą rodzica, a aptekarze nie? Ci ostatni nie zamierzają ryzykować – pisze we wtorek "Dziennik Gazeta Prawna".

"Do wczoraj do wojewódzkich oddziałów NFZ wpłynęło 16 wniosków o przystąpienie do pilotażu przepisywania antykoncepcji awaryjnej w aptekach. Chodzi o tzw. tabletkę +dzień po+ zawierającą hamujący lub opóźniający owulację, a przez to niedopuszczający do zapłodnienia, octan uliprystalu. Zgodnie z rozporządzeniem w sprawie pilotażu można je składać od 1 maja, ale odzew jest jak na razie nikły" - informuje "DGP".

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję