Reklama

Św. Konstancja gościła biskupa Zimowskiego

Niedziela w Chicago 11/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie należy wciąż wierzyć tak samo. Trzeba wciąż wierzyć inaczej i mądrzej. Codziennie należy zmierzać do Boga inną drogą, tylko przez siebie odkrytą - przypomniał słowa Romana Brandstaettera bp Zygmunt Zimowski, pasterz diecezji radomskiej, goszczący na początku marca w Chicago, w parafii św. Konstancji. - Jednakże pamiętaj do kogo modlisz się? Do Boga, czy do swojego pragnienia? Módl się do Niego. Chociaż zanim Go poprosisz, On już wie czego potrzebujesz. Słowa są zbędne, ale muszą być żarliwym potwierdzeniem twoich głębokich tęsknot i pragnień. Niebo żąda ciągłe tych potwierdzeń - mówił Ksiądz Biskup.
W powitalnej Mszy św. w kościele św. Konstancji wspólnie z bp. Zimowskim nabożeństwo koncelebrowali goście z Polski: proboszcz parafii Miłosierdzia Bożego w Dębicy ks. prałat Józef Dobosz; proboszcz kościoła Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Tarnowie ks. Julian Gancarz; proboszcz parafii św. Stanisława Kostki w Tarnowie ks. Stanisław Midura oraz polonijni kapłani: ks. Ryszard Miłek, ks. Władysław Podeszwik, ks. Jacek Wrona, ks. Zdzisław Torba i ks. Andrzej Iżyk.
Biskup Zimowski w homilii do chicagowskiej Polonii przypomniał, że czas Wielkiego Postu przeżywany jest na pamiątkę postu samego Chrystusa Pana, który w ten sposób przygotowywał się do swej działalności i do śmierci na krzyżu, aby zbawić ludzkość. - Ten czas jest dla nas czasem próby życia i próby nawrócenia. To czas urzeczywistniania naszego człowieczeństwa - mówił Biskup. W tym czasie staramy się jeszcze bardziej być sobą wobec Boga, wobec Chrystusa, wobec Kościoła.
A możliwe jest to m.in. dzięki właściwemu rozumieniu modlitwy. - Modlitwa jest wzniesiem ludzi do Boga. Musimy jednakże zastanowić się, z jakiego punktu wznosimy się do Niego. Z „wysokości” naszej pychy, naszej woli? Czy może w głębokości pokornego i skruszonego serca - pytał kaznodzieja. - Cud modlitwy objawia się w spotkaniu Chrystusa z człowiekiem. Jezus pragnie, abyśmy my Go pragnęli. Pragnie każdego z nas.
Czas Wielkiego Postu, to czas ciągłej pracy, ciągłego remontu naszych popękanych dusz. Na jednym jedynym odcinku naszego życia nie ma i nie będzie nigdy bezrobocia. Na odcinku pracy nad sobą, nad własnym zbawieniem, nad własnym uświęceniem się.
Chcąc zbliżyć się do Niego musimy pamiętać o właściwych kierunkach pracy nad sobą. Kierunku „do wewnątrz”, do panowania nad sobą, do zwycięstwa woli nad zmysłowością. O kierunku do bliźniego, do drugiego człowieka, w którym moje ludzkie „ja”, tak często egoistyczne, w czasie Wielkiego Postu otwierać się musi w pełni dla bliźnich.
Trzeci kierunek, który wyznacza nam czas Wielkiego Postu, to kierunek ponad siebie, czyli kierunek ku Bogu - Ojcu Miłosierdzia. To kierunek realizowany przez modlitwę. Nie przez pacierz, przez modlitwę. Pacierz to mówienie do Boga, a modlitwa - to umiejętnośc słuchania tego, co On do nas mówi.
- Pamiętajmy o ciągłym zwracaniu się do Boga, ciągłym powstawaniu - apelował Biskup. - Nie możemy zapomnieć poetyckich słów, tak często przytaczanych przez Ojca Świętego Jana Pawła II, które mówią, że „każda dusza, która się nawraca - dźwiga świat”.
Czas Wielkiego Postu, to czas dźwigania naszego człowieczeństwa, a przez to, to czas dźwigania świata. Bóg stworzył nas bez naszego udziału, ale nie może nas zbawić bez nas, wbrew naszej woli.
Czas Wielkiego Postu, to także czas remontu w naszej Ojczyźnie. Wszyscy chcemy widzieć naszą Ojczyznę w zgodzie miłości i jedności - opowiadał Ksiądz Biskup. - Nie chcemy wierzyć mediom, które chcą sprzedać Kościół, chcą oskarżać wszystkich biskupów i kapłanów. Dziś ton jaki wytwarza się wokół Kościóła w Polsce jest inny niż dawniej.
To umiejętne powiązanie problemów Wielkiego Postu z problemami jakie dręczą Polaków w Ojczyźnie i na emigracji spowodowało w gronie wiernych w kościele św. Konstancji milczenie zadumy, milczenie zrozumienia i zatroskania o dalsze losy kraju. W dzisiejszych czasach, wobec ogromu zadań cały polski Kościół powinien ponownie zjednoczyć się na wspólnej modlitwie. - Modlitwa uczy Bożych metod działania, oczyszcza ze wszystkiego, co oddziela od Boga i ludzi, co zagraża jedności, mówił przed laty Jan Paweł II. Uczyńmy te słowa Papieża naszymi słowami, bo to co dzieje się w Polsce, to nie jest Boża metoda postępowania, metoda ludzka, a może i gorzej - metoda sił ciemności.
Modlitwa jest jedyną skuteczną recepta na sytuację, jaka wytworzyła się w naszej Ojczyźnie…

Biskup Zygmunt Zimowski

Urodził się w 1949 r. w Kupieninie; święcenia kapłańskie przyjął w 1973 r. w Tarnowie. Studiował na KUL-u i na uniwersytecie w Insbrucku. Wiele lat przepracował w Kongregacji Nauki Wiary w Watykanie. W tym okresie pomagał w parafii Matki Bożej Dobrej Rady, pełnił funkcję kapelana w Domu Macierzystym Sióstr Benedyktynek Wynagradzających Najświętszemu Obliczu w Bassano Romano. Nie zapominał o swej macierzystej diecezji. Z jego inicjatywy w Kupieninie została wzniesiona kaplica oraz wybudowany Dom Radosnej Starości. Pełnił funkcję postulatora w procesach beatyfikacyjnych Karoliny Kózkówny i ks. Romana Sitki. Ksiądz Biskup jest autorem i redaktorem kilku książek, kilkudziesięciu artykułów, współpracował m.in. z naszą „Niedzielą”, występował w Radiu Watykańskim. Współpracował przy redakcji Katechizmu Kościoła Katolickiego. 28 marca 2002 r. Jan Paweł II mianował go biskupem diecezji radomskiej. Sakrę biskupią w Radomiu przyjął z rąk kard. Josepha Ratzingera. 2 grudnia 2002 r. został wybrany przewodniczącym Komisji Nauki Wiary Konferencji Episkopatu Polski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Słynny już na świecie film „Najświętsze serce” trafi do polskich kin!

2025-12-05 10:12

[ TEMATY ]

film

Najświętsze Serce

Karol Porwich/Niedziela

Fenomen francuskiego kina religijnego wreszcie zobaczą polscy widzowie. Głośny film „Najświętsze serce” („Sacré Coeur”) – produkcja, która we Francji stała się sensacją i nieoczekiwanym przebojem box office’u – wejdzie do polskich kin 20 lutego 2026 r. Dystrybutorem jest Rafael Film.

„Najświętsze serce”, wyreżyserowane przez Sabrinę i Stevena Gunnell, zaskoczyło francuską branżę filmową już w pierwszym tygodniu wyświetlania: uzyskało najlepszy od 2021 r. wynik liczby widzów na jedno wyświetlenie. Mimo skromnego budżetu i braku znanych nazwisk film przyciągnął tłumy – przed kinami ustawiały się kolejki, a widzowie opuszczali seanse głęboko poruszeni. Dodatkowej rozgłosu dodały kontrowersje: zakaz ekspozycji plakatów w metrze i na dworcach czy odwołanie seansów w Marsylii tylko zwiększyły zainteresowanie publiczności. W kilka tygodni film obejrzało ponad 400 tys. widzów.
CZYTAJ DALEJ

Papież zachęca do słuchania muzyki, która zbliża do Boga

2025-12-13 11:25

[ TEMATY ]

muzyka

Leon XIV

Vatican Media

W okresie Bożego Narodzenia również muzyka musi być przestrzenią dla duszy, miejscem, w którym serce dochodzi do głosu i zbliża się do Boga – powiedział Papież na audiencji dla artystów, którzy wezmą dziś udział w dorocznym koncercie bożonarodzeniowym wspierającym salezjańskie misje w świecie. W tym roku zebrane środki zostaną przeznaczone na budowę szkoły w Republice Konga.

Leon XIV zauważył, że muzyka rodzi się z codziennego życia, towarzyszy naszym podróżom, wspomnieniom, wysiłkom: jest swoistym zbiorowym dziennikiem, który przechowuje uczucia, opowiadając o naszej drodze w prosty, a jednocześnie głęboki sposób.
CZYTAJ DALEJ

Radość, która wybija się ponad fiolet. Co powinniśmy wiedzieć o Niedzieli Gaudete?

2025-12-13 20:25

[ TEMATY ]

Niedziela Gaudete

Karol Porwich/Niedziela

W Adwencie jest taki moment, który – niczym pierwsze różowe światło na porannym niebie – przerywa ciszę oczekiwania i zapowiada coś nowego. Trzecia niedziela - nazywana Niedzielą Gaudete - wprowadza w liturgię ton radości, jednocześnie nie odbierając jej powagi. – „Gaudete” to wezwanie „Radujcie się!”. To pierwsze słowo antyfony, która otwiera liturgię tego dnia. Nie przypadkiem Kościół zaczyna właśnie tak: „z radością, która ma płynąć z bliskości Pana” – mówi liturgista, ks. dr Ryszard Kilanowicz.

W trzecią niedzielę Adwentu radość ma swój wyraźny znak – kolor różowy. To – obok Niedzieli Laetare w Wielkim Poście – jedyne momenty w roku liturgicznym, gdy kapłani mogą założyć ornaty właśnie w tym odcieniu. – Różowy to blednący fiolet. Jak niebo o świcie – jeszcze nie pełnia światła, ale już jego zapowiedź, jeszcze nie dzień, ale już nie noc – mówi ks. dr Ryszard Kilanowicz.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję