Reklama

Czy warto pisać o muzyce?

W kieleckich księgarniach pojawiła się nowa pozycja, ściśle wpisana w historię i tradycję regionu - „Życie muzyczne Kielc w latach 1815-1914” Anety Oborny, wydana nakładem Wydawnictwa „Jedność”.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czy warto pisać o muzyce w niewielkim mieście w określonym czasie historycznym? Kielce Żeromskiego liczyły 8600 mieszkańców, ot mieścina, po prostu „Kleryków”... - W historii nie ma zagadnień marginalnych - mówił prof. Adam Massalski podczas wieczoru promocyjnego, który odbył się 28 grudnia 2006 r. w reprezentacyjnej sali portretowej Pałacu Biskupów Krakowskich. Prof. Krzysztof Urbański, dyrektor Muzeum Narodowego i gospodarz obiektu podkreślił, że rolą muzeum jest wychwytywanie wszelkich zjawisk wpisanych w historię miasta. Należy do nich pozycja dr Anety Oborny, powstała pod opieką naukową prof. Massalskiego.
Zdaniem Profesora, jeszcze w latach 60. brakowało zwartych publikacji traktujących o historii Kielc, aż do „Dziejów Kielc” prof. Pazdura. - Do ok. 30 pozycji, które zgromadziłem z tej dziedziny, dzisiaj przybyła kolejna - mówił prof. Massalski. Podkreślił wysiłek badawczy, niezbędny do zredagowania tego typu monografii, która zawiera m.in. 1400 nazwisk, a w aneksach unikatowe notki biograficzne o bardzo wielu znakomitych mieszkańcach miasta. O staranną szatę edytorską zadbało wydawnictwo „Jedność”. Licząca blisko 400 stron (łącznie z indeksami) monografia zawiera także interesujące ilustracje.
Autorka A. Oborny, muzyk instrumentalista i pedagog, opowiadając o pracy nad książką, podkreślała, że na księgarskich półkach brakowało specjalistycznych pozycji o kulturze muzycznej regionu. Chciała wypełnić tę lukę.
Gośćmi spotkania promocyjnego były osobistości zaangażowane w życie kulturalne i naukowe Kielc, muzycy, kapłani. Wieczór uświetniły XIX-wieczne pieśni i arie w wykonaniu sopranistki Renaty Drozd, z towarzyszeniem Aureliusza Mendery przy fortepianie.

A.D.

Książka „Życie muzyczne Kielc w latach 1815-1914” Anety Oborny jest próbą syntezy życia muzycznego polskiego społeczeństwa Kielc. Pokazane zostały obszary funkcjonowania muzyki w domach, salonach, rodzinach wyłącznie polskich. Książka stanowi udaną próbę prezentacji życia muzycznego kieleckiego teatru, mieszczańskich salonów, kościołów i instytucji kościelnych, szkolnych, wreszcie balów i wszelkich spotkań towarzyskich. W pierwszych rozdziałach autorka nakreśliła warunki i strukturę życia muzycznego miasta, w kolejnych omówiła muzyczne życie w teatrach i szkołach. Punktem oparcia dla rozwoju kulturalnego miasta był przez długie wieki Kościół - temu zjawisku autorka poświęca obszerne opracowanie. Omawia działania muzyczne inicjowane przy katedrze, powołanie kapeli kościelnej, wreszcie problematykę liturgii i rolę wiernych wykonujących pieśni religijne. Ciekawostką są rozdziały o trendach muzycznych i obszernej branży traktującej muzykę od strony technicznej - obsługi i budowy instrumentów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Wincenty, czyli tam i z powrotem

Czy można zapanować nad wstydem? Podobno jeśli mocno wbije się paznokcie w kciuk, to czerwona twarz wraca do normy. Ale od środka wstyd dalej pali, choć może na zewnątrz już tak bardzo tego nie widać. Jeśli ktoś się wstydzi, że zachował się jak świnia, to w sumie dobrze, bo jest szansa, że tak łatwo tego nie powtórzy. Tylko że ludzkość tak jakoś coraz mniej się wstydzi rzeczy złych.

Ludzie wstydzą się: biedy, pochodzenia, wiary, wyglądu, wagi… I nie jest to wcale wynalazek dzisiejszych napompowanych, szpanujących i wyzwolonych czasów. Takie samo zażenowanie czuł pewien Wincenty, żyjący we Francji na przełomie XVI i XVII wieku. Urodził się w zapadłej wsi, dzieciństwo kojarzyło mu się ze świniakami, biedą, pięciorgiem rodzeństwa i matką - służącą. Chciał się z tego wyrwać. Więc wymyślił sobie, że zostanie księdzem. Serio. Nie szukał w tym wszystkim specjalnie Boga. Miał tylko dość biedy. Rodzice dali mu, co mogli, ale szału nie było, więc chłopak dorabiał korepetycjami, jednocześnie z całych sił próbując ukryć swoje pochodzenie. Dlatego, kiedy ojciec przyszedł go odwiedzić w szkole, Wincenty nie chciał z nim rozmawiać. Sumienie wyrzucało mu to potem do późnej starości.
CZYTAJ DALEJ

VIII Diecezjalna Piesza Pielgrzymka Pokutna z Ośna Lubuskiego do Górzycy

2025-09-27 15:16

[ TEMATY ]

Górzyca

diecezja zielonogórsko ‑ gorzowska

Ośno lubuskie

VIII Diecezjalna Piesza Pielgrzymka Pokutna

Karolina Krasowska

Ośno Lubuskie, VIII Diecezjalna Piesza Pielgrzymka Pokutna

Ośno Lubuskie, VIII Diecezjalna Piesza Pielgrzymka Pokutna

Z Ośna Lubuskiego wyruszyła VIII Diecezjalna Piesza Pielgrzymka Pokutna do Górzycy. W tym roku pątnicy pielgrzymowali pod hasłem „Pielgrzymi nadziei", a wydarzenie było finalnym akcentem świętowania jubileuszu 900-lecia ustanowienia diecezji lubuskiej.

VIII Diecezjalna Piesza Pielgrzymka Pokutna z Ośna Lubuskiego do Górzycy rozpoczęła się nabożeństwem pokutnym w kościele parafialnym pw. św. Jakuba Apostoła połączonym z adoracją Najświętszego Sakramentu i możliwością spowiedzi. Modlitwie przewodniczył ks. Jacek Błażkiewicz, a muzyczną oprawę nabożeństwa poprowadzili Teresa i Robert Malina.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję