Wytrwajcie w Miłości Mojej - to hasło I Kongresu Eucharystycznego, który jest przygotowywany na przyszły rok. Ten cytat z Ewangelii wpisuje się również bardzo mocno w całoroczny program katechetyczny na nadchodzący rok szkolny 2006/2007. Dlatego też dla katechetów zostały zaplanowane cykle wykładów, warsztatów, jak również rekolekcje i dni skupienia. - Jesienią odbędą się warsztaty, których temat będzie się koncentrował m.in. wokół wychowania do Eucharystii w szkole - mówi ks. Osial.
Jednak oprócz doskonalenia umiejętności oraz zdobywania wiedzy i podnoszenia kwalifikacji dla formacji katechetycznej bardzo ważne są rekolekcje i dni skupienia. - Należy podkreślić, że w pracy z katechetami stawiamy coraz bardziej na ich formację duchową, bowiem nauczyciel religii w szkole nie jest tylko nauczycielem, ale powinien być również wychowawcą w wierze i jej świadkiem - mówi ks. dr Wojciech Osial. - Katecheta musi mieć swoją duchowość i wiarę. Bo przecież, aby dać, trzeba najpierw mieć. A jak osoba niewierząca mogłaby uczyć innych wiary? - podkreśla referent Wydziału Nauki Katolickiej z łowickiej Kurii. Jego zdaniem, w szkolnej katechezie musi być kładziony główny nacisk na jej charakter katechetyczny, formacyjny, a nie tylko na przekazywanie wiedzy.
Dobry katecheta powinien być świadkiem wiary dla swoich podopiecznych. - Powtarzając za papieżem Pawłem VI można nadal podkreślać, że współczesny świat potrzebuje bardziej świadków niż nauczycieli - tłumaczy ks. Osial.
Katecheci są również bardzo mocno zachęcani, aby jak najaktywniej uczestniczyli w życiu duszpasterskim swoich parafii. - Nauczyciele religii powinni być obecni nie tylko w szkole, ale również w kościołach. Należy szukać skutecznych sposobów, aby zachęcać dzieci do włączania się w życie grup religijnych przy parafii - wyjaśnia ks. dr Osial, który jest również wykładowcą katechetyki. - Nauczyciel religii powinien być również osobą, która prowadzi dialog we współpracy parafii ze szkołą - dodaje.
Pomóż w rozwoju naszego portalu