Reklama

Osobnica, parafia św. Stanisława i św. Jadwigi

Wszystko się tu zaczęło

W niedzielę 30 lipca br. wierni z parafii św. Stanisława i św. Jadwigi w Osobnicy świętowali jubileusz 100-lecia konsekracji świątyni. Honorowym gościem uroczystości był ordynariusz diecezji rzeszowskiej bp Kazimierz Górny, który dokonał konsekracji nowego ołtarza, a także poświęcił pamiątkowe tablice.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przygotowania do 100-lecia konsekracji świątyni trwały od kilku lat. Proboszcz ks. kan. Czesław Szewczyk oraz wierni dołożyli wszelkich starań, aby jubileuszowy rok 2006 stał się prawdziwym świętem parafii. „Ostatnie lata pomogły nam odkryć radość wspólnego działania, obudziły i wzmocniły ducha, gotowość do współpracy i troskę o wspólne dobro - mówili przedstawiciele parafii. - Dziś wyrażamy podwójną wdzięczność: Bogu za radość przeżywania jubileuszu i Księdzu Proboszczowi za jego błogosławiony trud, który nas tak obficie ubogacił. Dziękujemy za wielkie i małe, zewnętrzne i duchowe działania, które będą świadectwem dla następnych pokoleń osobniczan”.
Rzeczywiście, wszelkich prac, animowanych przez ks. Szewczyka, było wiele. „Zależało nam na tym, żeby odrestaurować dom Boży, dlatego przystąpiliśmy do konserwacji ołtarza głównego i bocznego ołtarza Matki Bożej - mówi Ksiądz Proboszcz. - Ołtarze te zostały uzupełnione rzeźbami, wykonanymi przez głuchoniemego parafianina Eugeniusza Ciciorę. Prace renowacyjne prowadził także parafianin, artysta Mieczysław Burda, który z wielkim oddaniem pracował w swojej świątyni”. Podczas prac renowacyjnych został odkryty witraż za ołtarzem głównym, który przez dziesiątki lat był zamurowany. „Ten piękny witraż udało nam się odnowić dzięki Hucie Szkła - mówi ks. Szewczyk. - Parafianie z Osobnicy są niezwykle szczodrzy, ale bez pomocy darczyńców, m.in. Edwarda Gieruta, sami nie udźwignęlibyśmy wszystkich kosztów”. Zmieniło się też prezbiterium świątyni, zaprojektowane przez krakowskiego architekta prof. Andrzeja Kaduczko. Granitowy ołtarz urzeka pięknem, a jego powstanie Ksiądz Proboszcz łączy z opieką Matki Bożej Fatimskiej. „Marmur, użyty w prezbiterium, sprowadziliśmy z Portugalii - wspomina. - Gdy porządkowaliśmy zaniedbany park przy kościele, zastanawialiśmy się, jak go zagospodarować. Były propozycje, by wykonać stacje Drogi Krzyżowej, ale gdy Jan Paweł II ogłosił tajemnice światła, zdecydowaliśmy się na dróżki różańcowe. Parafianie ufundowali już 20 kapliczek, a jeszcze były osoby chętne do złożenia datków. Wówczas pomyśleliśmy o zakupieniu figury Matki Bożej Fatimskiej. Tak więc w ubiegłym roku rozpoczęliśmy w parafii nabożeństwa fatimskie”.
Spośród wielu innych prac wykonano np. dodatkowe wejście z podjazdem dla niepełnosprawnych oraz przeprowadzono gruntowny remont dachu. Wieżę, wysoką na 52 m, odnowiła firma, a wiosną tego roku parafianie, którzy pomagali w pracach wysokościowych, sami położyli nową blachę na sygnaturce. To nie jedyna praca, wykonana społecznie przez mieszkańców Osobnicy. „Gdy prosiłem o pomoc czterech mężczyzn, codziennie do pracy przychodziło ich drugie tyle - mówi ks. Szweczyk. - Tylko w tym roku na różnych odcinkach pracowało codziennie ok. 15 osób. Dzięki temu można było znacznie obniżyć koszty całej renowacji. Można było jeszcze więcej zrobić, ale parafia nie otrzymała żadnej pomocy ze strony Urzędu Gminy.
Wraz z materialnymi przygotowaniami trwały duchowe: nabożeństwa fatimskie, rekolekcje, majowy odpust ku czci św. Stanisława oraz triduum przeprowadzone przez rodaka, ks. prof. Zbigniewa Woźniaka. Dzieci, młodzież i dorośli na miarę swoich możliwości starali się, by lipcowe święto zapadło w serca i pamięć wiernych. Napracowały się dzieci ze scholi „Cecylianki”, wiele godzin na próbach spędził chór parafialny oraz orkiestra dęta. Ksiądz Proboszcz uważa, że w przypadku zaangażowania świeckich w życie parafii nie można szczędzić sił, czasu ani pieniędzy, bo „tu chodzi o wielką stawkę, o rozgrzanie duchowe ludzi”. Wielką wartością Osobnicy są parafianie: mądrzy, pobożni, uczciwi, pracowici i utalentowani. Z nich wywodzą się czterej księża oraz siostra zakonna, którzy wraz ze wspólnotą, w której wyrośli, przeżywali drogocenny jubileusz. Dla wiernych, jak mówił podczas uroczystej Mszy św. Kaznodzieja, wszystko się tu zaczęło - życie w Bogu, trwanie w jedności z Chrystusem, wspólnota parafialna. „Nasi ojcowie dobrze to rozumieli, dlatego z wielkim trudem wybudowali tę świątynię - mówił. - Rozumiecie to także i wy, dlatego podjęliście ogromy wysiłek odnowienia świątyni, by dom Boży był piękny, byście mogli się w nim gromadzić i odkrywać wiele Bożych skarbów, którymi jesteście obficie obdarzani”.
Wielkim wydarzeniem roku jubileuszowego było poświęcenie ołtarza. „Z największą czcią kapłan całuje ołtarz przy rozpoczęciu Mszy św., bo symbolizuje on samego Chrystusa - mówił bp Górny. - Gratuluję wam, że z okazji 100-lecia świątyni ufundowaliście nowy ołtarz i uporządkowaliście prezbiterium”. Darem jubileuszowym były także tablice pamiątkowe: ufundowana przez parafian pamięci ks. Jana Kłosa i budowniczych kościoła oraz pamięci zasłużonego rodaka ks. Władysława Gliwy, ufundowana przez rodzinę Gliwów. Na zakończenie uroczystości Ksiądz Biskup zachęcał wiernych do codziennej modlitwy i do ofiarowania Chrystusowi całego życia, jak robili to przodkowie. Dziękując kapłanom, a szczególnie byłemu wieloletniemu proboszczowi ks. prał. Józefowi Łasicy, bp Górny prosił wszystkich, by „modląc się, pamiętali o diecezji i Polsce”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Po wyborach w Ameryce

2024-11-07 13:35

[ TEMATY ]

wybory

wybory w USA

PAP/EPA/MAST IRHAM

Wczorajszy - trochę emocjonalny i euforyczny - wpis, był też nieco sarkastyczny. Więc warto przyjrzeć się kilku sprawom pod ogólnym hasłem - jak do tego doszło i co z tego wynika.

Co z tego wynika to już widzimy i to nawet szybciej niż można było przypuszczać. Już bowiem wczoraj doszło do trzęsienia ziemi w Niemczech, gdzie zerwana została umowa koalicyjna. I żeby nie było wątpliwości - w tradycji "demokracji" niemieckiej (cokolwiek dla kogo to oznacza) nie jest to wydarzenie błahe. Tylko w latach osiemdziesiątych miała miejsce podobna sytuacja, kiedy liberałowie zerwali koalicję z socjalistami i zawiązali ją z chadekami, otwierając drogę do wieloletnich rządów Kohla, po przegłosowaniu konstruktywnego votum zaufania.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Andrzeja Mastalerza: Kościelny ślub po 17 latach. Dlaczego?

[ TEMATY ]

świadectwo

świadectwa

Bliżej Życia z wiarą

Bliżej Życia z wiarą /Archiwum Andrzeja Mastelarza

W codzienności staramy się patrzeć na tę drugą osobę nową miłością – wyznaje Andrzej Mastalerz, który miłość małżeńską w kościele ślubował po wielu latach trwania w związku cywilnym.

Kościelny ślub po 17 latach. Dlaczego? W którymś momencie trzeba podjąć konkretną decyzję. Dobrą decyzję, bardziej poważną i zobowiązującą. I chociaż oboje deklarowaliśmy, że jesteśmy osobami wierzącymi, to równocześnie obojgu nam w pewnym sensie brakowało odwagi, aby taką decyzję podjąć. Przyszedł moment, że wiedzieliśmy, iż chcemy zawrzeć sakramentalny związek małżeński. Trwało to dość długo, ale lepiej później niż wcale.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Modlitwa wdowy wyprasza cuda

2024-11-08 07:42

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Nad przepaściami życia wiszą mosty, którymi można przejść bezpiecznie - to mosty wiary. Na tych mostach wiary często spotykamy Wdowy. W Biblii wdowy są wspominane prawie 100 razy. Często są symbolem samotności, bezradności, a niekiedy także ofiarami niesprawiedliwości, ucisku i przemocy. Pomimo tych wyzwań, wdowa, która oddaje ostatni kawałek jedzenia prorokowi Eliaszowi, staje się dla nas wzorem pełnego oddania się Bogu i zaufania wbrew wszelkim przeciwnościom.

Dzisiaj opowiem o wyzwaniach i cudach, które rodzą się z głębokiej wiary i poświęcenia. Historia wdów z Tanzanii, które wspierają się wzajemnie mimo ciężkich warunków, opowieść o sierotach podczas II wojny światowej, uratowanych dzięki modlitwie, oraz cudowne ocalenie marynarzy uwięzionych na łodzi podwodnej to trzy główne wątki tego nagrania. Każda z tych historii niesie przesłanie o oddaniu się Bogu w obliczu beznadziejnych sytuacji i przypomina, że nawet najmniejszy gest wiary może stać się punktem zwrotnym.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję