Tegoroczna Pielgrzymka Pracowników, Czytelników i Przyjaciół Niedzieli ma wymiar niezwykły - 80-lecie powstania pisma. 16 września po raz 10. będziemy wspólnie pielgrzymować na Jasną Górę i świętować jubileusz. Jest to radosne spotkanie połączone z modlitwą do Matki Najświętszej oraz Aktem Zawierzenia, którego co roku dokonujemy w Bazylice Jasnogórskiej. Podczas pielgrzymki gościmy wiernych z Polski, przybywających indywidualnie bądź autokarami. Nie proponujemy współuczestnictwa w tym spotkaniu innym tytułom, pragnąc, by Niedziela sama świętowała tę uroczystość. Zachęcamy jednak redakcje innych pism, by organizowały podobne pielgrzymki na Jasną Górę czy do swojego, diecezjalnego sanktuarium.
Nasze świętowanie trwa już parę miesięcy. Nie jest huczne, ma raczej charakter modlitewny; sprawowane były okazyjne Msze św., niektóre nawet transmitowane w TV Polonia, w Telewizji TRWAM, przypominające w sposób dyskretny o jubileuszu. Ściśle biorąc, nasz jubileusz powinniśmy obejść na Wielkanoc 2006 r., bowiem datą ukazania się pierwszego numeru Niedzieli była Wielkanoc 1926 r. Postanowiliśmy jednak obchody rocznicowe rozłożyć w czasie na parę etapów. Najmocniej rocznicę 80-lecia związaliśmy z pielgrzymką na Jasną Górę.
Prócz części liturgicznej obchodów, w dniu 16 września będzie miała miejsce uroczystość w dorocznej już formie sympozjum i części artystycznej.
W październiku planujemy wręczenie specjalnej nagrody - statuetki SURSUM CORDA. Bardzo bogata w swoim symbolu i znaczeniu oraz ciekawa w formie, będzie przeznaczona dla osób wyjątkowo zasłużonych dla Niedzieli w jej najnowszej historii. Tygodnik bowiem, obok 80 lat od powstania, ma jeszcze jedną rocznicę, zawierającą się w tym 80-leciu - 25 lat od wznowienia Niedzieli i tyleż lat mojej pracy jako redaktora naczelnego (1981-2006). Oczywiście, nie zaczynałem i nie prowadziłem tego dzieła sam, jest wiele osób, które będą mogły poszczycić się 25-leciem pracy w Niedzieli.
25 lat pracy w redakcji na pewno dało okazję do wielu przemyśleń, przeżyć, doznania pięknych, niezapomnianych chwil, nie brakło także chwil trudnych. Wszystko, co mogło się zdarzyć w tym 25-leciu mego życia i pracy było związane z Niedzielą.
Ten czas 25 lat po wznowieniu pisma, to bardzo ważny okres, zważywszy, że przedwojenny etap działalności Niedzieli był niezwykle bogaty, ale przerwała go najpierw II wojna światowa, czas straszliwej klęski dla Polski, czas zniszczeń dokonanych przez Niemców, a następnie reżim komunistyczny (od 1953 r.).
Proponując wiernym pierwszy numer po wznowieniu, nie znaliśmy zbyt dobrze dziennikarskiego fachu. Pamiętam red. Brzozę z Gościa Niedzielnego, który nam zaproponował stemmę Matki Bożej, która widnieje od początku na winiecie jako Regina Poloniae. Uczyliśmy się wszystkiego od podstaw, od makiety, projektu, adiustacji i korekty artykułu, dostosowywania liczby wyrazów na stronie. Pamiętam doskonale pracę nad pierwszym numerem. Zgodnie z projektem miał on zawierać na początku słowo kard. Wyszyńskiego i biskupa częstochowskiego Stefana Bareły skierowane do Niedzieli, list powitalny w imieniu Ojca Świętego nadesłany z Sekretariatu Stanu, krótką notatkę odredakcyjną. Tuż przed oddaniem numeru do drukarni, przyszła jednak wiadomość o śmierci Księdza Prymasa i trzeba było wszystko zmieniać. Na pierwszej stronie znalazło się zdjęcie kard. Wyszyńskiego i artykuł Stefana Kisielewskiego o zmarłym Księdzu Prymasie - uważaliśmy, że tak należy postąpić - natomiast wszystkie teksty mówiące o wznowieniu Niedzieli zostały przeniesione na ostatnią stronę. To tylko mały wycinek wydarzeń związanych ze wznowieniem Niedzieli.
Obecna Niedziela istnieje w wymiarze ogólnopolskim i czytają ją na całym świecie. Tam, gdzie są Polacy, gdzie są skupiska polonijne, tam praktycznie jest i nasz tygodnik.
Pomóż w rozwoju naszego portalu