Reklama

Francuski kapłan o swojej krętej drodze do Boga

Ostatnio w Polsce ukazała się jego książka „Serce pełne Boga”. Rene Luc – francuski kapłan, wychowany przez gangstera, który Pana Boga odkrył dzięki innemu gangsterowi. Kilka dni temu odwiedził Polskę i programowi Studio Raban w TVP1 udzielił wywiadu, opowiadając o swojej krętej drodze do Kościoła.

[ TEMATY ]

kapłan

kapłan

kapłaństwo

youtube.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Studio Raban: Co pamięta ksiądz najbardziej ze swojego dzieciństwa?

Rene Luc: Kiedy byłem małym chłopcem miałem w szkole napisać, jak się nazywam. I nazwiska nie podałem, bo go nie znałem. Ojciec nas porzucił. Gdy miałem 10 lat moja mama poznała mężczyznę, w którym się zakochała, a on okazał mi serce i gotów był mnie uznać za swojego syna. Mówił, że da mi swoje nazwisko. Niestety szybko się zorientowałem, że on był złym człowiekiem. Zaczął bić moją mamę, a któregoś razu dźgnął ją nożem. Pewnego dnia uciekliśmy od niego, ale on nas znalazł. A potem wyciągnął pistolet i zastrzelił się na naszych oczach. Ja byłem wtedy młody, przeżywałem okres buntu, zdarzało mi się nawet uderzyć moją mamę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

SR: Czyli można powiedzieć, że jaki ojciec taki syn?

RL: Tak, niestety zacząłem zachowywać się jak facet mojej mamy. Na szczęście to wszystko się zmieniło. Pewnego dnia poznałem człowieka, byłego przestępcę, szefa gangu z Nowego Yorku Nicky Cruza, który przyjechał do Francji, żeby podzielić się swoim świadectwem. To spotkanie mnie poruszyło. W jego historii było wiele rzeczy, których ja też doświadczyłem. I pod koniec spotkania on powiedział: spróbujcie doświadczyć Boga. Jezus zmienił moje życie i może zmienić życie każdego z Was.

Reklama

I zrozumiałem wtedy, że on mówi o Jezusie, który działa teraz, który może zmienić życie każdego z nas, rozerwać kajdany, naprawić to co zostało zepsute. Pamiętam, że wszedłem wtedy na scenę i zacząłem się modlić. I po raz pierwszy w sposób niewiarygodny doświadczyłem Boga. Jest taki fragment w Piśmie Świętym, to jest księga Ezechiela, gdzie jest napisane, że nie ma już w Tobie serca z kamienia, jest serce prawdziwe. Po tym spotkaniu zmieniłem swoje życie. Przestałem szaleć z dziewczynami, przestałem być niedobry dla mamy, jedyne co zachowałem to motor.

SR: Nawrócić się to jedno, a wstąpić do seminarium to co innego. Skąd ta myśl, by zostać kapłanem?

RL: Miałem problem z powściągliwością i prosiłem znajomych, żeby modlili się razem z księdzem w tej intencji. I ten ksiądz usłyszał w czasie tej modlitwy takie słowa: ksiądz i kapłaństwo. A jeden z moich znajomych otworzył Pismo święte i natrafił na 21 rozdział świętego Jana, tam gdzie Pan Jezus pytał świętego Piotra: Piotrze, czy ty mnie kochasz? I Piotr słyszy: paś baranki moje. I wtedy ksiądz się mnie zapytał, czy myślałem o kapłaństwie. Więc powiedziałem, że nigdy, że jestem za słaby. A on do mnie, że może nie wiem, ale właśnie ten fragment ze świętego Jana czyta się właśnie w czasie święceń kapłańskich, wtedy zrozumiałem, że Bóg chce żebym został księdzem.

Cała rozmowa w programie Studio Raban w TVP1, 2 listopada o 8:50

https://www.facebook.com/StudioRabanTVP/videos/561057724705381/?epa=SEARCH_BOX

2019-10-31 14:50

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gorliwy sługa Słowa Bożego

Niedziela rzeszowska 24/2018, str. IV

[ TEMATY ]

jubileusz

kapłaństwo

Archiwum prywatne ks. I. Folcika

Jedno z niezapomnianych przeżyć ks. prał. Ireneusza Folcika – spotkanie ze św. Janem Pawłem II

Jedno z niezapomnianych przeżyć ks. prał. Ireneusza Folcika –
spotkanie ze św. Janem Pawłem II

Ks. prał. Ireneusz Folcik w tym roku obchodzi 50 lat kapłaństwa. Z tej okazji 10 czerwca br. Dostojny Jubilat odprawił w kościele św. Józefa w Rzeszowie-Staromieściu dziękczynną Mszę św.

Złoty jubileusz kapłański to okazja do przypomnienia ważnych dat i wydarzeń w życiu Księdza Jubilata. Decydującym momentem była matura w 1961 r. i decyzja wstąpienia do Seminarium Duchownego w Przemyślu. Studia przerwała służba wojskowa w latach 1963-65, którą odbywał w Chełmnie Pomorskim i Koszalinie. Święcenia kapłańskie przyjął 23 czerwca 1968 r. w katedrze przemyskiej z rąk bp. Bolesława Taborskiego i został posłany do pracy duszpasterskiej w parafii Dydnia. Po dwóch latach został przeniesiony do Strzyżowa, skąd bp Ignacy Tokarczuk wysłał młodego księdza na KUL, by studiował homiletykę.
CZYTAJ DALEJ

To ile za te wypominki?

Przez cały listopad w parafiach odprawiamy tzw. wypominki. To nic innego, jak modlitwa polegająca na wyczytywaniu imion i nazwisk naszych bliskich i dalszych zmarłych

Wypominki są jednorazowe, oktawalne, półroczne i roczne. Wypisujemy na kartkach nazwiska zmarłych i przynosimy je do swoich duszpasterzy. Wypominki jednorazowe odczytuje się na cmentarzu, oktawalne przez 8 dni od dnia Wszystkich Świętych (często połączone z nabożeństwem różańcowym), a roczne przez cały rok przed niedzielnymi Mszami. Tradycja ma długą historię. W liturgii eucharystycznej sprawowanej w starożytnym Kościele odczytywano tzw. dyptyki, na których chrześcijanie wypisywali imiona żyjących biskupów, ofiarodawców, dobrodziejów, ale także świętych męczenników i wyznawców, oraz wiernych zmarłych. Imiona odczytywano głośno i trwało to bardzo długo. Drugą listę, listę świętych, odczytywał już sam biskup.
CZYTAJ DALEJ

Wejdź na drogę do świętości!

2025-11-01 17:35

Magdalena Lewandowska

Abp Kupny modlił się za zmarłych na cmentarzu parafii Niepokalanego Serca NMP w Siechnicach.

Abp Kupny modlił się za zmarłych na cmentarzu parafii Niepokalanego Serca NMP w Siechnicach.

– Świętość jest dla każdego z nas – przekonuje abp Józef Kupny.

W uroczystość Wszystkich Świętych abp Józef Kupny przewodniczył Eucharystii i poprowadził różaniec w intencji zmarłych na cmentarzu parafii Niepokalanego Serca NMP w Siechnicach. – Wspominamy w dniu dzisiejszym wszystkich świętych, nie tylko kanonizowanych, ale wszystkich zbawionych. Nie tylko tych, których życiorysy są nam dobrze znane, ale także tych bezimiennych, o których nic nie wiemy, a którzy cieszą się życiem wiecznym – tłumaczył metropolita wrocławski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję