Reklama

Z wizytą „ad limina Apostolorum”

Niedziela rzeszowska 52/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z bp. Kazimierzem Górnym, ordynariuszem diecezji rzeszowskiej, o wizycie „ad limina Apostolorum”, rozmawia ks. dr Józef Kula, redaktor odpowiedzialny „Niedzieli Południowej”

Ks. dr Józef Kula: - Księże Biskupie, jak przebiegała wizyta „ad limina Apostolorum”?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Bp Kazimierz Górny: - Wizyta odbywa się co 5 lat, w obecnej sytuacji po siedmiu latach. Biskupi polscy zostali podzieleni na 3 grupy: (południe należy do 2 grupy: od Opola przez Gliwice, Katowice, Kraków, Sosnowiec, Radom, Łódź, Zamość, Rzeszów, Tarnów, Przemyśl - było nas 35 biskupów. W Rzymie mieszkaliśmy w pobliżu Watykanu. Przez cały tydzień trwały rozmowy w dykasteriach watykańskich. Odwiedzaliśmy w każdym dniu 4-5 dykasterii, rozmawiając z prefektem kongregacji, z jej pracownikami. Taka rozmowa trwała 1-1,5 godz. Nasz pobyt był poprzedzony sprawozdaniami, które co 5 lat diecezja wysyła.
Msze św. odprawialiśmy wspólnie w bazylikach rzymskich, np. w pięknej Bazylice na Lateranie, gdzie była siedziba papieska do XIV-XV wieku. W drugim dniu - Bazylice poświęconej Matce Bożej, Santa Maria Maggiore, w której jest czczony obraz Matki Bożej Salus Populi Romani. W trzecim dniu - w Bazylice św. Pawła za Murami. Udział w takiej Mszy św. był czymś niesłychanie pięknym. W następnym dniu, w piątek, odprawialiśmy Mszę św. o godz. 7.00 rano w Bazylice św. Piotra, ale w podziemiach. Tuż obok grobu św. Piotra i obok grobu Jana Pawła II. Ta Msza św. zgromadziła wielu świeckich. Po Mszy św. udaliśmy się do grobu, gdzie znajdują się doczesne szczątki Jana Pawła II. Dla wszystkich uczestników był to moment bardzo wzruszający. Nawiedzenie grobu Jana Pawła II uświadomiło nam także, jak wiele dokonał nasz Rodak.

- Z pewnością wielkim przeżyciem dla Księży Biskupów było spotkanie z Benedyktem XVI. W jakiej atmosferze ono przebiegło?

- Wspólne spotkanie z Ojcem Świętym Benedyktem XVI wyznaczone było na sobotę 3 grudnia. Tego dnia przyjmował również Prezydenta Palestyny. Na spotkaniu indywidualnym byliśmy razem z Biskupem Edwardem. Poprosiliśmy także naszych księży studentów. Ojciec Święty przyjął nas z wielką życzliwością i serdecznością. Najpierw zdjęcia, a potem po wyjściu księży studentów miała miejsce rozmowa. Przedstawiłem podstawowe wiadomości o naszej diecezji, o Wyższym Seminarium Duchownym, powiedziałem, że 30 kapłanów pracuje na misjach, wymieniłem te kraje. Bardzo był uradowany tym, że polscy kapłani chętnie wyjeżdżają na misje.
Powiedziałem, że mamy dobrych ludzi i dobrych kapłanów. Spotkanie z Papieżem w takiej atmosferze jest ogromnie radosne. Wspomniałem także kapłanów, którzy pracują w Uniwersytecie i to również był miły akcent, który Ojciec Święty podkreślił. Te spotkania były ogromnie radosne. Tam w Rzymie człowiek uświadamia sobie, jak wielkie problemy Kościół podejmuje: troska o pokój, o biednych, o rodzinę, obrona życia, sprawa mediów, emigrantów. Widać było, jak wielkie działania prowadzi Kościół katolicki. Modliliśmy się dużo za diecezję, za Polskę.

Reklama

- Jak wpłynie ta wizyta nie tylko na życie Kościoła w Polsce, ale na życie w naszej diecezji?

- Z pewnością wizyta ta przypomina nam, że jesteśmy jednym Kościołem, jesteśmy związani z Ojcem Świętym węzłami wiary i miłości. Osobiste spotkanie z Piotrem naszych czasów zobowiązuje bardziej do modlitwy w jego intencji. Słowa, które Ojciec Święty skierował do nas, są niejako programem naszej działalności. Powiedział o trosce o formację stałą duchowieństwa i ludzi świeckich, o trosce o powołania. Zwrócił uwagę na przeżywanie niedzieli, na przeżywanie Mszy św., na szacunek dla dnia świętego i dla człowieka. Jest tyle wspaniałych ludzi świeckich, tak bardzo oddanych Kościołowi, jest dobra młodzież, mamy powołania i trzeba te tematy pielęgnować i rozwijać. Jest to także powód do radości. Potwierdzajmy to wzajemną życzliwością. Wypowiedzi Ojca Świętego są wynikiem analizy naszych sprawozdań.

- Przed nami Święta Bożego Narodzenia, co Ksiądz Biskup zechciałby powiedzieć wszystkim Czytelnikom „Niedzieli Południowej”?

- Wszystkich Czytelników Niedzieli, Diecezjan zachęcam do modlitwy za Ojca Świętego, do wspólnej troski i odpowiedzialności za Kościół. Zachęcam wszystkich Diecezjan do czytania Niedzieli, w ogóle prasy katolickiej. Niech w każdym domu będzie katolickie czasopismo.
Z okazji Świąt Bożego Narodzenia serdecznie wszystkim życzę, niech Boże Narodzenie dokonuje się w każdym sercu, w każdej rodzinie, w parafii każdego dnia.

- Dziękuję Księdzu Biskupowi za rozmowę.

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ujawniła plany skandalicznego seminarium. Teraz szef Instytutu Pileckiego ją zwolnił

Podczas konferencji prof. Krzysztof Ruchniewicz, dyrektor Instytutu Pileckiego, ogłosił odwołanie Hanny Radziejowskiej ze stanowiska szefowej berlińskiej filii Instytutu. Radziejowska miała wcześniej poinformować Ministerstwo Kultury o planach zorganizowania seminarium dotyczącego zwrotu dóbr kultury przez Polskę m.in. Niemcom, Ukrainie, Białorusi, Litwie oraz restytucji mienia prywatnego osób pochodzenia żydowskiego.

Jak przekazał Ruchniewicz, „ostatnie działania Radziejowskiej poważnie podważyły zaufanie u pracodawcy”.
CZYTAJ DALEJ

Nieznane oblicza świętego męczennika

Talentu do interesów mógłby mu pozazdrościć sam Rockefeller, z tą różnicą, że ten najbardziej przedsiębiorczy z polskich zakonników rozwijał biznes z potrzeby głoszenia Bożego słowa.

Świętego o. Maksymiliana Marię Kolbego znamy przede wszystkim jako męczennika, który oddał swoje życie za współwięźnia z Auschwitz. Ponadto był on także misjonarzem, przedsiębiorcą, który rozwinął w Polsce pierwsze medialne „imperium”, znawcą mediów, który najnowsze zdobycze technologiczne swoich czasów wykorzystał do głoszenia słowa Bożego. Pewnie gdyby żył dzisiaj, pierwszy napisałby tweeta lub wyemitował podcast na YouTubie. Poznajmy więc różne twarze św. Maksymiliana.
CZYTAJ DALEJ

Bp Pindel w Oświęcimiu: miłość, jaką zastosował w obozie św. Maksymilian silniejsza niż nienawiść

2025-08-14 12:44

[ TEMATY ]

Oświęcim

bp Roman Pindel

św. Maksymilian Maria Kolbe

Niepokalanów/fot. Monika Książek

„Obyśmy pamiętali o tym przykazaniu, a tak mogli zaliczać się do przyjaciół Jezusa, nawet jeżeli nie jesteśmy zdolni do tej miary miłości, jaką okazał tutaj św. Maksymilian” - zaapelował w byłym niemieckim obozie Auschwitz-Birkenau bp Roman Pindel. Kaznodzieja nawiązał do słów z Ewangelii według św. Jana: „Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich” (J 15,13), wskazując, że franciszkanin z Niepokalanowa zastosował w obozie „zupełnie inny środek” niż ci, którzy zabijali tutaj na masową skalę. Msza św. przy ołtarzu polowym obok Bloku 11 w byłym niemieckim KL Auschwitz była kulminacyjnym elementem uroczystości związane z 84. rocznicy męczeńskiej śmierci św. Maksymiliana Kolbego.

Liturgii przewodniczył emerytowany biskup rzeszowski Kazimierz Górny, który w przeszłości był budowniczym kościoła św. Maksymiliana w Oświęcimiu. W uroczystościach uczestniczyło kilkudziesięciu kapłanów oraz liczni pielgrzymi. Modlił się m.in. bp Stanisław Dowlaszewicz OFMConv z Boliwii oraz prowincjał krakowskich franciszkanów konwentualnych o. Mariusz Kozioł OFMConv.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję