Reklama

Jelenia Góra

„Bóg dał, Bóg wziął”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Takimi słowami rozpoczął w sobotnią noc koncelebrowaną Mszę św. ks. prał. dr Andrzej Bokiej, proboszcz parafii garnizonowej pw. Podwyższenia Krzyża Świętego. Właśnie dobiegała godzina 23.00 Ojciec Święty nie żył od dwóch godzin. Kiedy rozległo się bicie jeleniogórskich dzwonów, nawet ci, którzy akurat nie mieli włączonego radia czy telewizora, wiedzieli, że stało się to, co nieuchronne. Ojciec Święty Jan Paweł II odszedł do wieczności. Jak mądre panny z ewangelicznej przypowieści, tak i zgromadzeni w kościele nie zostali zaskoczeni hiobową wieścią, której wszyscy obawiali się, ale do której byli jednak przygotowani przez samego Odchodzącego. To On pozwalał widzieć, jak słabnie, jak traci siły fizyczne, ale pozostaje mocarny duchem.
Inaczej brzmiały dzwony 27 lat temu, kiedy głosiły wybór Jana Pawła II na Stolicę Piotrową. Wtedy też kościół garnizonowy zapełnił się wiernymi, pragnącymi dzielić tę radość i dumę nie do opisania. Ci, którzy po komunikatach o śmierci Ojca Świętego zapragnęli, nie bacząc na późną porę, westchnąć za duszę Jana Pawła II i zjednoczyć się z opłakującymi Jego odejście u stopni ołtarza, zastali kościół pełen czuwających. W pierwszej ławce płonęły świece, zapalone przez młode dziewczyny. W rozjarzonej światłami świątyni wśród obecnych przeważały młode i bardzo młode osoby, co nasuwało nieodpartą myśl, że w ten oto sposób spełnia się apostolskie posłannictwo Ojca Świętego: zaprosił młodych do Kościoła i oni z tego zaproszenia skorzystali. Pozostaną w nim, umocnieni i ubogaceni świadomością, że dane im było żyć w czasach Wielkiego Apostoła, który w trzecie tysiąclecie przeniósł światło wiary i byli świadkami jego odejścia po owocnym wypełnieniu misji, z jaką Go Pan Bóg posłał, by dokonał dzieła nowej ewangelizacji.
Dzwony umilkły, kiedy proboszcz w asyście wikariuszy: ks. Andrzeja, ks. Janusza i ks. Wojciecha stanął przy stole eucharystycznym. W stóp ołtarza z wielkiego portretu patrzyły rozumne i przenikliwe oczy Jana Pawła II. Portret pojawił się w tym miejscu w chwili, kiedy stan zdrowia Ojca Świętego niepokojąco się pogorszył. Teraz był świadkiem żarliwej, ale pełnej spokoju i godności modlitwy za Zmarłego. Najpierw uczestnicy żałobnej uroczystości uczestniczyli we Mszy św., potem wspólnie zmówili Litanię za Zmarłych oraz Anioł Pański, modlitwę, która każdej niedzieli w południe jednoczyła cały katolicki świat: i tych na Placu św. Piotra w Rzymie, i tych przed telewizorami, wpatrzonych w Ojca Świętego i przyjmujących Jego błogosławieństwo.
Jak dało się wyczuć, mimo szczerego żalu - to pierwsze pożegnanie Ojca Świętego było wolne od rozpaczy. Było to nabożeństwo w pełnym duchu radości Zmartwychwstania. Jak powiedział ks. Andrzej Bokiej - w tej chwili trzeba Bogu gorąco podziękować za wielkie dzieło, jakiego dokonał swoim niestrudzonym życiem apostoła, następcy Chrystusa Jan Paweł II.
Nabożeństwo dobiegło końca, ale co najmniej jedna czwarta jego uczestników nie opuściła świątyni.
Było w tej nocy coś odwiecznego, coś niewzruszonego: owo przyzywanie biciem dzwonów (one od stuleci odzywały się na trwogę lub zwycięstwo) wspólnoty wiary do kościoła na wspólne przeżywanie czegoś doniosłego i czuwanie przy Zmarłym, który choć oddał ducha Bogu w odległym miejscu, gdzie Pan Go postawił, to jednak pozostał bliski wszystkim rodakom z Ojczyzny, którą zachował w sercu tak wiernie, że uczynił ją rozpoznawalną na mapach dla tych, którzy wcześniej o Polsce niewiele wiedzieli.
Przed krzyżem misyjnym koło kościoła garnizonowego płonęły lampki. Znicze zapalono też przy kościele pw. Świętych Erazma i Pankracego, gdzie jeszcze po północy trwali wierni w modlitewnym skupieniu. Z sąsiadką wracałyśmy do domu, mijając domy z płonącymi lampkami na parapetach okien. Na wszystkich piętrach bloków widać było charakterystyczne migotanie świateł, bijących z telewizyjnych monitorów. To mieszkańcy dzielnicy śledzili doniesienia z całego świata.
Na ekraniku pozostawionego w domu telefonu komórkowego widniała charakterystyczna kopertka. Znak, że nadeszły wiadomości. Jedna, miała tekst następujący: „Promyk dla Jana Pawła II. Wyślij do wszystkich znajomych. Nie pozwól, żeby zgasł”. Druga, zawierała prośbę: „Dziś młodzież modli się za Ojca Świętego. Przyłącz się i Ty i o godz. 21 zmów dziesiątkę Różańca. Wyślij tę wiadomość do pięciu osób”. Za trzy kwadranse od wskazanej godziny Ojciec Święty odszedł do wieczności, odprowadzany na wszystkie możliwe sposoby, jakie dyktowała tym, którzy Go kochają, ich miłość i troska.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Gänswein: zbieram materiały do beatyfikacji Benedykta XVI

2025-12-17 13:46

[ TEMATY ]

Benedykt XVI

Grzegorz Gałązka

„Już od pewnego czasu otrzymuję wiele e-maili i listów zawierających świadectwa cudownych wydarzeń, które miały miejsce po modlitwie i przyzywaniu wstawiennictwa papieża Benedykta. Świadectwa te docierają do mnie z całego świata, są bardzo szczegółowe i dokładne. Zbieram je w miarę ich napływania” - wyznał w wywiadzie dla dziennika Il Tempo były sekretarz zmarłego papieża, a obecnie nuncjusz apostolski na Litwie, w Łotwie i Estonii, abp Georg Gänswein. Rozmawiał z nim Francesco Capozza.

Il Tempo: Ekscelencjo, czy to prawda, jak ktoś napisał, że przed śmiercią papieża Franciszka doszło między wami do pojednania?
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV na liście najlepiej ubranych osobowości

2025-12-17 20:38

[ TEMATY ]

ranking

Leon XIV

Vaican Media

Świat mody rzadko spogląda w stronę Watykanu, jednak w tym roku zauważony i doceniony został styl nowego papieża. New York Times docenił elegancję Leona XIV i umieścił go w gronie najlepiej ubranych osób na świecie. - Lubi być zadbany, a dzięki niemu księża odkrywają tradycyjny strój - wyznał papieski krawiec.

Papież z Ameryki, podobnie jak gwiazdy Hollywood, znalazł się w modowym gronie wraz z supermodelką Kendall Jenner, piosenkarką Rihanną, aktorką Cate Blanchett, czy prezydentową Michelle Obama. - Trochę się do tego przyczyniłem - powiedział 88-letni Raniero Macinelli, który w swoim zakładzie krawieckim przygotował pierwszy strój, który nowy papież ubrał tuż po swym wyborze, i w którym po raz pierwszy pokazał się światu. „New York Times” zauważył, że to pierwsze publiczne wystąpienie zdefiniowało „wizualną tożsamość pontyfikatu”.
CZYTAJ DALEJ

Święty Auksencjusz, biskup

2025-12-17 21:41

[ TEMATY ]

patron dnia

Domena Publiczna

Święty Auksencjusz

Święty Auksencjusz

Auksencjusz pochodził z Mopsuestii, miasta, które obok Tarsu, rodzinnego miasta św. Pawła Apostoła, należało do głównych miast Cylicji.

Ta rzymska prowincja stanowiła łącznik między Małą Azją a Syrią i Libanem (Fenicją). Z tego względu stanowiła ważny punkt strategiczny i handlowy. Chrześcijaństwo przyjęło się tu już w kilkanaście lat po śmierci i zmartwychwstaniu Pana Jezusa. Auksencjusz był na dworze cesarza Licyniusza (306-323) dowódcą jego przybocznej straży. Był więc zaufanym cesarza.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję