Reklama

Zarys historii parafii pw. św. Antoniego Padewskiego w Gnojnie

Niedziela podlaska 15/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Król polski Aleksander II Jagiellończyk (1461-1506) w 1503 r. nadał wieś Gnojno z pięcioma żerebiami (Rykowski, Bednowski, Łużycki, Boguszowski, Isłkowski) Mikołajowi Niemirze zwanemu Grzymalczyk (ros. Hrymalicz) h. Gozdawa (zm. 1533), namiestnikowi mielnickiemu (1499-1533) i drohickiemu (1516-1519). W tym czasie wieś należała do parafii mielnickiej. Kolejnymi właścicielami Gnojna byli potomkowie Niemiry Grzymalczyka: jego syn - Szczęsny (zm. przed 1544 r.), dworzanin królewski (1529), dziedzic Drażniewa i Kobylczyc, wnuk - Stanisław Niemira h. Gozdawa (zm. ok. 1580 r.), stolnik podlaski (przed 1576-1577), właściciel Ostromęczyna, Kamionki (od 1539 r.) i Niwic (od 1548 r.), a także prawnuk Hieronim (Jarosz) Niemira (zm. po 1611 r.), łowczy podlaski (1591--1611). Im też należy przypisać zbudowanie tutaj cerkwi prawosławnej pw. św. Piatnicy. Potwierdza to dokument z 25 maja 1592 r., w którym wspomniany Hieronim Niemira potwierdził wcześniejsze uposażenia i zobowiązał mieszkańców Gnojna, Niwic i Wólki do płacenia dziesięciny po kopie zboża ozimego z każdej włóki. Ówczesnym proboszczem był ks. Trochim Wierzbicki. W 1620 r. mieszkańcy Gnojna obrządku łacińskiego zostali włączeni do parafii w Niemirowie.
W 1633 r. - w miejsce starej - została wzniesiona nowa, drewniana cerkiew unicka pw. św. Praksedy Mniszki, kosztem miejscowych dziedziców, czyli syna wspomnianego Hieronima - Stanisława Niemiry (zm. 1648 r.), kasztelana podlaskiego (1617-1634) i jego drugiej żony Ewy z Oleksowa Gniewoszówny, starościanki latowickiej. 13 maja 1633 r. potwierdzili oni w Niemirowie wcześniejsze uposażenia i nadali ówczesnemu proboszczowi Dymitrowi Wierzbickiemu: dwie włóki z jeziorem Topilec, łąki Zawotnianie i Kalinnik, dwa ogrody w Gnojnie, dom, folwark i inne przywileje. W latach 1662-1674 wieś i dwór Gnojno zostały przyłączone do dóbr Kozierady (od ok. 1744 r. Konstantynów). Ich kolejny właściciel Karol Józef Hiacynt Sedlnicki h. Odrowąż (1703-1761), starosta mielnicki (1732-1738), a później wojewoda podlaski (1738-1745), w 1726 r. był kolatorem unickiej świątyni w Gnojnie, wznosząc w 1734 r. kolejną drewnianą świątynię pw. św. Praksedy.
Obecny, murowany kościół w stylu bizantyjskim został wzniesiony przez prawosławnych w 1875 r., na miejscu rozebranej - z nakazu rządu carskiego - drewnianej unickiej świątyni. W czasie prześladowań unici należący do Gnojna i pobliskiego Konstantynowa przez dwa miesiące byli zmuszeni karmić 4 roty piechoty i 200 żołnierzy konnicy, a ok. 400 gospodarzy zostało wywiezionych do więzień. Parafia unicka istniała do 1875 r. Jej ostatnim proboszczem był ks. Antoni Mazanowski (zm. 28.02.1866 r.), który został pochowany w pobliżu obecnego kościoła.
Po II wojnie światowej świątynia prawosławna została opuszczona przez ludność i duchownego prawosławnego, którzy wyjechali do Kraju Rad. Do Gnojna zaś przybyło wielu repatriantów - katolików (75%) ze Wschodu, razem z ks. Antonim Czyszewiczem (1896-1951), pochodzącym z diecezji pińskiej. W tej sytuacji zaistniała potrzeba powołania tutaj samodzielnej parafii katolickiej. Dekretem z dnia 13 grudnia 1946 r. ks. Ignacy Świrski (1885-1968), biskup siedlecki, czyli podlaski (1946-1968), erygował w Gnojnie parafię św. Antoniego Padewskiego (z dniem 1 stycznia 1947 r.). Jej pierwszym proboszczem został wspomniany ks. Antoni Czyszewicz, który poświęcił świątynię 27 maja 1945 r. Uroczystego poświęcenia - na mocy pozwolenia władzy kościelnej - dokonał 3 czerwca 1945 r. ks. Jan Samulak (1904-1983), dziekan janowski (do 1949 r.).
Obok kościoła stoi murowana plebania zbudowana staraniem ks. Tadeusza Kota (1941-1993), proboszcza w Gnojnie w latach 1977-93.

Kaplice:

Reklama

Bubel Stary - początkowo miejscowość była własnością rodu książąt Algimunt Holszańskich z Holszan (Golszan) na Litwie. Decyzją ks. Pawła, księcia Algimunta Holszańskiego (1485-1555), biskupa łuckiego (1507-1536), w 1512 r. przeszła ona na własność diecezji łuckiej (do 1815 r.). Bp Franciszek Antoni Kobielski (1679-1755), biskup brzeski i łucki (1739-1755) w 1749 r., mając na uwadze daleką odległość wsi Bubel należącej do klucza janowskiego oraz dobro duchowe wiernych wyznania unickiego, postanowił zbudować w tej wsi drewnianą kaplicę dojazdową parafii Pawłów (obecnie Pawłów Stary). Za zgodą bp. Teofila Godebskiego (zm. 1755 r.), unickiego władyki włodzimierskiego i brzeskiego (1730-1755), kaplica ta otrzymała wezwanie św. Jana Apostoła i Ewangelisty i została zbudowana przez Jana Murawskiego. Tenże biskup wyznaczył stosowny plac pod świątynię, cmentarz i budynki, nadał dwie włóki, zwalniając zapisane grunty od powinności na rzecz dworu biskupiego, za wyjątkiem podatków należnych skarbowi państwa. Powyższy akt fundacyjny został wpisany do akt brzeskich 18 października 1760 r. (AWAK III 213-214).
Kolejną świątynię w Bublu pod tym samym wezwaniem wzniesiono w 1861 r. W 1875 r. świątynię unicką zamieniono na cerkiew prawosławną, a duchownego unickiego - ks. Nikifora Fontasiewicza skazano na wygnanie, ponieważ nie chciał złożyć prawosławnego wyznania wiary. W 1925 r. ks. Henryk Przeździecki (1873-1939), biskup siedlecki, czyli podlaski (1918-1939), powołał tutaj neounicką parafię. W okresie międzywojennym prawosławni, pomimo postanowienia sądowego, zajęli siłą świątynię i ziemię kościelną. Katolicy obrządku wschodniego, na początku lat 30., zbudowali więc drewnianą kaplicę pw. św. Mikołaja w Pawłowie Starym. Dopiero po II wojnie światowej, w związku z przemieszczeniem się ludności, świątynia została zwrócona katolikom i 24 lipca 1946 r. poświęcona przez ks. Zygmunta Syroczyńskiego (1907-1968), tymczasowego zastępcę dziekana janowskiego, jako kościół pw. św. Jana Apostoła i Ewangelisty.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Porządek Mszy św.:
- niedziele i święta:
- kościół parafialny: 9.00, 12.00
- kaplica w Bublu Starym: 10.30
- święta niebędące dniami wolnymi od pracy:
- kościół parafialny: 9.00, 12.00
- kaplica w Bublu Starym: 10.30

Odpusty w parafii: wspomnienie św. Antoniego

Nabożeństwo adoracyjne: 24-26 sierpnia

Księgi metrykalne:
Księgi Chrztów: od 1946 r.
Księgi Małżeństw: od 1946 r.
Księgi Zmarłych: od 1946 r.

Bibliografia:
Archiwum Diecezjalne w Drohiczynie. III /Q/. Akta parafii Gnojno 1945-1969; Akta Filii Bubel przy parafii Gnojno 1935-1957; P. Aleksandrowicz, Diecezja siedlecka, czyli podlaska, Sadowne 1956; M. Głowacki, Katalog duchowieństwa i parafii Diecezji Siedleckiej czyli Podlaskiej, Siedlce 1985; J. Gierczyński, Gnojno. Złoty jubileusz parafii, Niedziela Podlaska 40 (1997) 3/108, s. I. IV; Katalog kościołów i duchowieństwa Diecezji Siedleckiej czyli Podlaskiej na rok 1929, Siedlce 1929; J. Maroszek, Dziedzictwo unii kościelnej w krajobrazie kulturowym Podlasia, Białystok 1996; D. Michaluk, Ziemia mielnicka województwa podlaskiego w XVI-XVII wieku, Toruń 2002; J. Skowronek, U. Maksymiuk (red.), Martyrologia Unitów Podlaskich w świetle najnowszych badań naukowych, Siedlce 1996; S. Ulaczyk (oprac.), Rocznik Diecezji Drohiczyńskiej. Spis parafii i duchowieństwa 1999, Drohiczyn 1999.

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy Gizela Jagielska stanie się ofiarą? Próba wybielenia sprawczyni zabójstwa z Oleśnicy

2025-05-06 10:59

[ TEMATY ]

aborcja

Oleśnica

Ordo Iuris

Adobe Stock

Sprawa zabójstwa 9-mięcznego nienarodzonego chłopca w szpitalu powiatowym w Oleśnicy jest wciąż obecna w przestrzeni publicznej, w tym medialnej - informuje o tym Ordo Iuris.

Sposób potraktowania małego pacjenta w szpitalu w Oleśnicy – 9-miesięcznego nienarodzonego chłopca cierpiącego na łamliwość kości - wciąż obecny jest w relacjach medialnych. Magda Nogaj z wrocławskiej edycji serwisu wyborcza.pl przeprowadziła wywiad z dr Gizelą Jagielską – lekarką, która uśmierciła chłopca.
CZYTAJ DALEJ

Nitras: nic nie mówiłem o opiłowywaniu katolików. Internauci weryfikują

2025-05-06 09:58

[ TEMATY ]

minister

opiłowywanie katolików

Sławomir Nitras

Koalicja Obywatelska

Minister Sportu i Turystyki/Radio Zet/TVP Info

Sławomir Nitras zaprzecza, że mówił o "opiłowywaniu katolików"

Sławomir Nitras zaprzecza, że mówił o opiłowywaniu katolików

Kilka lat temu podczas spotkania Campusu Polska Przyszłości w Olsztynie Sławomir Nitras, kiedy był jeszcze w opozycji powiedział, że katolików należy "opiłować z pewnych przywilejów". Dziś zaprzecza własnym słowom.

Zarówno wtedy, gdy w Polsce niszczone były kościoły, jak i teraz, gdy postępują dewastacje miejsc kultu, a księża przetrzymywani są w aresztach lub zatrzymywani za wysłanie maila, te słowa brzmią jak wezwanie do prześladowania katolików.
CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję