Reklama

Świat

Projekt pomocy dla „dzieci-duchów” w Aleppo

W Aleppo rusza chrześcijańsko-muzułmański program pomocy dla „dzieci-duchów”. Tym mianem w Syrii określane są dzieci, które poczęły się w czasie gwałtów dokonanych przez islamskich dżihadystów i przyszły na świat w trakcie wojny. Większość z nich żyje na ulicy i nie posiada nawet aktów urodzenia. Stąd właśnie określenie „dzieci-duchy”, bo oficjalnie nie istnieją.

[ TEMATY ]

Aleppo

Ks. Rafał Cyfka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pomocowy projekt promuje wikariusz apostolski Aleppo katolików obrządku łacińskiego bp Georges Abou Khazen. Podkreśla on, że tylko w tym mieście jest ok. 2 tys. takich dzieci. Rządowe źródła mówią, że może ich być nawet dwa razy więcej. Mają od 4 do 7 lat i żyją na ulicy. Większość z nich to dzieci dżihadystów, którzy po wyzwoleniu Aleppo uciekli z tego miasta. Matki wielu z nich nie żyją, a inne porzuciły potomstwo napiętnowane przez rodzinę za to, że mają dziecko z członkiem tzw. Państwa Islamskiego. Paradoksalnie ostracyzm dotyka kobiet, które przecież same są ofiarami wojennego gwałtu.

Ponieważ dzieci nie mają aktów urodzenia, a co za tym idzie według prawa nie istnieją nie mogą chodzić do szkoły, czy otrzymywać regularnego wsparcia. Stąd nowy projekt pomocowy zatytułowany „Nazwisko i przyszłość” mający przywrócić dzieciom możliwość normalnego życia. Ponieważ w kulturze islamskiej nie jest przewidziana adopcja wielki mufti Aleppo opracował projekt polegający na wzięciu dziecka pod opiekę przez rodziny muzułmańskie aż do uzyskania przez nie pełnoletniości. Nie zakłada to nadania mu swego nazwiska ani przekazania majątku, ale gwarantuje lepszą przyszłość. Kwestie prawne związane z legalizacją „dzieci-duchów” ma uregulować ustawa przygotowywana właśnie przez władze.

„Ten projekt jest konieczny, by te dzieci mogły mieć jakąkolwiek przyszłość. Bez naszego wsparcia mogą paść ofiarą różnorakiego wykorzystywania. Istnieje też niebezpieczeństwo, że „zaopiekują się nimi” islamiści szkoląc do walki, czy wykorzystując jako żywe bomby” – podkreśla bp Abou Khazen. Zauważa, że obowiązkiem miłosierdzia jest wsparcie tych dzieci przez Kościół. Wskazuje, że także wiele chrześcijanek wychowuje dzieci urodzone z gwałtu, ale ich nie zarejestrowały ponieważ obawiają się skandalu i społecznego ostracyzmu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2018-12-02 18:16

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież: nie zapominajmy o Aleppo

[ TEMATY ]

Franciszek

wojna

Aleppo

Grzegorz Gałązka

O swej bliskości, zwłaszcza w modlitwie z mieszkańcami syryjskiego miasta Aleppo zapewnił papież Franciszek po południowej modlitwie "Anioł Pański" w Watykanie.

- Każdego dnia jestem blisko, zwłaszcza w modlitwie mieszkańców Aleppo. Nie wolno nam zapominać, że Aleppo jest miastem, że są tam ludzie: rodziny, dzieci, ludzie starsi, osoby chore… Niestety przyzwyczailiśmy się już do wojny, do zniszczenia, ale nie możemy zapominać, że Syria jest krajem pełnym historii, kultury i wiary. Nie możemy się zgodzić, aby zostało to zanegowane przez wojnę, która jest stertą nadużyć i kłamstwa. Apeluję, by wszyscy zaangażowali się, aby dokonano wyboru cywilizacji: nie dla zniszczenia, tak pokojowi, tak mieszkańcom Aleppo i Syrii - powiedział Franciszek.
CZYTAJ DALEJ

Episkopat zaprezentował nową podstawę programową nauczania religii w szkole

Nowa podstawa programowa wpisuje się w duży projekt nad całością formacji religijnej młodego człowieka, zarówno w szkole jak i w parafii – podkreślił bp Wojciech Osial, przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski, podczas konferencji prasowej w Sekretariacie KEP, na której została zaprezentowana nowa podstawa programowa nauczania religii rzymskokatolickiej w szkole.

Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Leszek Gęsiak SJ poinformował, że nowa podstawa programowa nauczania religii rzymskokatolickiej w Polsce została przyjęta podczas 402. Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski, 15 października 2025 roku.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Ta historia lekarza zostanie z Tobą na długo!

2025-12-05 07:15

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Czy zdarzyło ci się, że nastawiasz 5 alarmów, żeby nie zaspać, a i tak masz wrażenie, że przesypiasz coś ważnego w swoim życiu? W tym pytaniu kryje się prosta metafora współczesności: można przywyknąć do ignorowania sygnałów ostrzegawczych.

Ciekawą analogię daje ekologia lasu. Małe, naturalne pożary potrafią oczyszczać ściółkę i zapobiegać wielkim, niszczącym żywiołom. Gdy gasi się każdy najmniejszy ogień, narasta materiał, który przy jednym zapłonie tworzy “drabinę ogniową” prowadzącą aż po korony drzew. W życiu ludzi sygnał bólu lub dyskomfortu bywa podobnym małym pożarem – niewygodnym, ale ochronnym. Zlekceważony może przerodzić się w dramat. Wstrząsająca historia lekarza, który spóźnił się z pomocą, bo priorytetem była zapłata, pokazuje, jak daleko prowadzi przyzwolenie na codzienne drobne kompromisy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję