Reklama

5. urodziny diecezji witebskiej

Budować świątynię w sercu człowieka

Niedziela w Chicago 12/2005

Ks. bp Władysław Blin w rozmowie z ks. redaktorem Adamem Galkiem

Ks. bp Władysław Blin w rozmowie z ks. redaktorem Adamem Galkiem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Przyjechałem tu podziękować wszystkim za to, co dotychczas ofiarowaliście nam, i za to, że wciąż myślicie o nas - powiedział Niedzieli biskup diecezji witebskiej Władysław Blin, obecny pod koniec lutego w Chicago. - Dokładnie pamiętam, jakie trudne były początki, jak zaczynaliśmy ewangelizować Białorusinów, najpierw po kryjomu, w tajemnicy przed władzami i wszędobylskimi donosicielami, a później już coraz jawniej.
Bp Blin, częsty gość archidiecezji chicagowskiej, przyjechał podzielić się z nami spostrzeżeniami z pierwszych 5 lat pracy najmłodszej białoruskiej diecezji. Papież Jan Paweł II, erygując w 1999 r. diecezję witebską na Białorusi, podniósł do godności katedry kościół parafialny pw. św. Barbary w Witebsku. Obowiązki biskupie powierzył dotychczasowemu proboszczowi w Mohylewie - ks. W. Blinowi.
- Mam powody do dumy - żartobliwie opisuje swoje warunki pracy bp Blin. - Ot, choćby wielkość mojej archidiecezji, której powierzchnia przekracza 40 tys. km2, a gdzie zamieszkuje niecałe 1,5 mln ludzi. Zasługą pracujących tam kapłanów jest to, że liczba ponad 140 tys. katolików szybko wzrasta.
Patrząc na rozwój diecezji i sukcesy pracy księży czy sióstr zakonnych, wystarczy tylko wyliczyć: na początku istnienia w 1999 r. na terenie diecezji znajdowały się 53 parafie - dziś jest ich już 82 (9 dekanatów). Pracę na rozległym terenie podjęło wtedy 33 księży i 33 siostry. Obecnie ewangeliczne dzieło tworzy prawie 100 kapłanów i 80 sióstr zakonnych. - Gdy zaczynaliśmy, w tamtejszym Seminarium Duchownym znajdowało się zaledwie 10 kleryków - wspomina Ksiądz Biskup. - Dziś jest ich prawie 50.
Praca w diecezji witebskiej nie jest łatwa nie tylko ze względu na odległości, budowę Kościoła od podstaw, ale także z powodu historycznego podziału diecezji na wschodnią i zachodnią część. Zachodnie tereny należały kiedyś do Wielkiego Księstwa Litewskiego, a później, przed II wojną światową, do Rzeczypospolitej. Wschód zawsze był pod panowaniem Rosji. - Na zachodzie jest znacznie lepiej, jest więcej kościołów, ludzie są bardziej wierzący - mówi bp Blin. - Jakoś tak się układa na tym świecie, że zachód oznacza łatwiejsze życie. Wschód to zrujnowane kościoły, te na ulicach i te w ludzkich sercach.
Praca duchowieństwa w diecezji witebskiej to nie tylko dbałość o duchowe potrzeby wiernych. To także tworzenie Kościoła jako instytucji, od podstaw administracyjnych. Przez 5 lat utworzone zostały nowe parafie, zorganizowano Kurię biskupią oraz sąd kościelny. Po wielkim trudzie zatwierdzony został kalendarz liturgiczny dla diecezji i przetłumaczono na język białoruski mszał. - Nasza praca i jej widoczne efekty bardzo szybko spowodowała ożywienie życia religijnego katolików zamieszkujących diecezję - zapewnia bp Blin. - Powstają ruchy i stowarzyszenia kościelne, m.in. Ruch Światło-Życie, Żywy Różaniec, a także chóry parafialne, nawet grupy teatralne przy kościołach. Organizują się piesze pielgrzymki. Ma to miejsce szczególnie we wschodniej części diecezji, w samym Witebsku, gdzie wcześniej przez 10 lat pracował tylko jeden ksiądz, dziś łącznie z siostrami zakonnymi posługę pełni tam 20 osób - opowiada dalej nasz gość.
- Zawsze w czasie swych wyjazdów poza diecezję powtarzam, że powodem mojej wizyty jest chęć osobistego podziękowania wszystkim tym, którym los budowanego Kościoła katolickiego na Białorusi nie jest obcy - powiedział bp Władysław Blin. - Ważną sprawą jest budowa świątyni w sercu człowieka. Gdy widzisz gonitwę, pośpiech, krzyk, hałas, pesymizm i wrogość, nie poddawaj się trudnościom. Bądź sobą, bądź radosny i pamiętaj, że miłości trzeba się ciągle uczyć.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zawsze trzyma się w cieniu. Kim jest sekretarz nowego papieża?

2025-05-15 15:40

[ TEMATY ]

sekretarz

Papież Leon XIV

sekretarz papieża

ks. Edgard Iván Rimaycuna Inga

Vatican Media

Choć Watykan oficjalnie nie ogłosił tej nominacji, to latynoski ksiądz towarzyszący od pierwszych chwil Leonowi XIV nie mógł umknąć uwadze mediów. Chodzi o 36-letniego ks. Edgarda Ivána Rimaycunę, który pracował u boku obecnego papieża jeszcze w Peru, a następnie trafił za nim do Watykanu. Podkreśla się jego ogromną dyskrecję i to, że zawsze trzyma się w cieniu.

Ks. Edgard Iván Rimaycuna pochodzi z Peru. Jego znajomość z obecnym papieżem sięga 2006 roku, kiedy formował się w seminarium duchowym Santo Toribio de Mogrovejo w Chiclayo. W tym czasie ojciec Robert Prevost był przeorem augustianów, ale utrzymywał bliskie relacje ze swą przybraną ojczyzną. Dla młodego seminarzysty augustianin szybko stał się mentorem, odgrywając decydującą rolę w dojrzewaniu jego powołania. Kiedy zakonnik powrócił do Peru, początkowo jako administrator apostolski, a później biskup diecezjalny, potrzebował godnego zaufania współpracownika: w ten sposób Rimaycuna zaczął pracować u jego boku.
CZYTAJ DALEJ

Pierwsza nominacja biskupia nowego papieża

2025-05-15 12:50

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

BP KEP

Leon XIV mianował peruwiańskiego marystę o. Miguela Ángela Contrerasa Llajarunę biskupem pomocniczym diecezji Callao. Jest to pierwsza nominacja biskupia za pontyfikatu nowego papieża. Jeszcze jako biskup diecezji Chiclayo w Peru przyszły papież był administratorem apostolskim diecezji Callao w latach 2020-2021.

Biskup nominat Ángel Contreras Llajaruna urodził się 5 lipca 1979 w Cajabamba - Cajamarca. Wstąpił do zgromadzenia marystów. Filozofię studiował w Limie, teologię w Meksyku, biblistykę w Nelo Horizonte, a zarządzanie edukacją ponownie w Limie. Święcenia kapłańskie przyjął w 2008 roku. Pracował w szkole katolickiej, był proboszczem parafii, wikariuszem biskupim ds. życia konsekrowanego i dyrektorem sieci szkół parafialnych w diecezji Callao. Od 2022 roku był przełożonym dystryktu południowoamerykańskiego swego zgromadzenia zakonnego.
CZYTAJ DALEJ

Szef MS: Władze ZEA zgodziły się na ekstradycję Sebastiana M.

2025-05-15 14:02

[ TEMATY ]

policja

pixabay.com

Minister Sprawiedliwości, Prokurator Generalny Adam Bodnar poinformował w czwartek, że władze Zjednoczonych Emiratów Arabskich zgodziły się na ekstradycję 34-letniego Sebastiana M. podejrzanego o spowodowanie śmiertelnego wypadku, w którym zginęła trzyosobowa rodzina.

"Minister Sprawiedliwości Zjednoczonych Emiratów Arabskich wyraził zgodę na ekstradycję do Polski Sebastiana M. podejrzanego o spowodowanie tragicznego wypadku na autostradzie A1, w którym zginęła 3-osobowa rodzina, w tym 5-letnie dziecko" - przekazał na portalu X Bodnar.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję