Na początku uroczystości został odczytany list metropolity częstochowskiego abp. Wacława Depo, w którym pisał: – Opatrzność Boża, która prowadzi ten świat, wpisała Twoje życie w historię zmartwychwstałej Polski po latach zniewolenia (…) Ten czas został Ci ofiarowany, abyś stał się świadkiem Chrystusa przez wstawiennictwo Maryi. – Pragnę tym listem przesłać wyraz duchowej i modlitewnej łączności w uwielbieniu Boga za Twoje życie, posługę Kościołowi i Ojczyźnie – podkreślił arcybiskup.
Proboszcz parafii ks. Zbigniew Mozol wskazał na Przystajń jako miejsce urodzenia Ojca Jubilata, i parafrazując słowa św. Jana Pawła II, powiedział: – Tu wszystko się zaczęło. Podczas homilii odczytał akt chrztu o. Jerzego napisany pięknym staropolskim językiem, opowiedział również krótko o życiu Jubilata. – Twoją wolą kierował Bóg i Matka Boża – podsumował.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
O tym jak światem rządzi Bóg, opowiedział także sam Dostojny Jubilat. Mówił jak zwykle z wielkim zapałem, barwnie opisując wydarzenia, w których uczestniczył. Przypomniał m.in. historię powstania Apelu Jasnogórskiego i czas Soboru Watykańskiego II. Często podkreślał, że te wszystkie wydarzenia, że całego jego życie prowadziła Opatrzność Boża. Na zakończenie podziękował wszystkim za modlitwę, którą był i jest otaczany. – Zawsze czułem, że ktoś się za mnie modli – powiedział.
W modlitwie uczestniczyło liczne grono parafian, wśród nich członkowie wspólnot, Koło Gospodyń Wiejskich, rodzina o. Jerzego, przyjaciele i bliscy. Obecny był wójt gminy Przystajń Henryk Mach. Oprawę muzyczną przygotowały działające w Przystajni Dziecięco-Młodzieżowa Orkiestra oraz Zespół Śpiewaczy Lawenda. Nikt, kto przybył do kościoła, nie krył wzruszenia. Po Mszy św. ustawiła się długa kolejka osób, które chciały o. Jerzemu złożyć życzenia, wręczyć kwiaty, upominki, a przy tym serdecznie go uściskać i zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie. Kościół na cześć o. Tomzińskiego pięknie ustrojono. W bocznych ołtarzach powieszone zostały banery z fotografiami Dostojnego Jubilata i słowami, które kiedyś wypowiedział. A jedno z tych zdań, może być klamrą zamykającą świętowanie uroczystości jubileuszowych: „Jak nie dziękować Bogu za to szczęście i łaskę?!”.