Uroczystościom przewodniczył biskup senior Józef Pazdur, ojciec duchowny we wrocławskim seminarium w 1972 roku i wcześniej. Wraz ze swymi wychowankami przeżywał w Piskorzynie kolejną rocznicę ich kapłańskiego
życia, swoje 80. urodziny i 20-lecie sakry biskupiej.
W minionych latach na takich spotkaniach bywał też ks. Stanisław Pietraszko, dawny prefekt wrocławskiego seminarium duchownego. Obecnie - już świętej pamięci.
Spotkanie 8 listopada rozpoczęła Msza św. w kościele parafialnym. Podczas spotkania towarzyskiego wspominano m.in. okres służby wojskowej. Władze komunistyczne próbowały odciągnąć kleryków z seminarium,
np. powołując ich do wojska. Kleryk, wprzężony w rytm koszarowego życia, miał zapomnieć o powołaniu duchownym. Jeśli kontynuował swe praktyki religijne, np. modląc się przed snem, rano, przed posiłkiem,
przyuważony przez przełożonego, stawał przed oficerem politycznym. Karano kleryków w różny sposób, w niedzielę zakazywano wyjść poza koszary, żeby uniemożliwić udział w Mszy św. Szykany na nic się nie
zdały. Wyświęceni w 1972 r. kapłani pracują obecnie głównie na Dolnym Śląsku. Także - m.in. w Austrii, Niemczech, USA, Kanadzie, Białorusi.
- Jest wśród nas duża więź kapłańska, możemy liczyć jeden na drugiego - mówi ks. Andrzej Pajdak.
Jedno z rocznicowych spotkań wyświęceni w 1972 r. kapłani odbyli w Ziemi Świętej.
Do parafii Piskorzyna jeszcze wrócimy - w tekstach o tragicznych dziejach miejscowego kościoła i wielkim dziele, jakim jest zawsze budowa nowej świątyni. W parafii Piskorzyna trwa ona w Kamieniu
Górowskim.
Pomóż w rozwoju naszego portalu