Reklama

Nie tędy droga

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie tak dawno w moje ręce wpadła gazeta, której tytułu, niestety, nie pamiętam. Zauważyłem ją w kioskowej witrynie. Zainteresowała mnie, bo na pierwszej stronie widniał potężnej wielkości wizerunek Jezusa z otwartym sercem. Ci, którzy charakter gazety określają tylko po okładkach, nie mieli wątpliwości, że jest to pismo katolickie, pewnie dla młodzieży, bo bardzo kolorowe, z fikuśnymi tytułami. Jeszcze większa ciekawość wezbrała we mnie, gdy zobaczyłem, że do niniejszej gazety dołączona jest płyta kompaktowa. Nie mogąc nic więcej o gazecie się dowiedzieć, postanowiłem ją kupić. Już w redakcji zdjąłem jej ofoliowanie i zabrałem się do uważnego czytania. Druga, trzecia, czwarta i następne strony wcale nie odzwierciedlały klimatu pierwszej strony z Jezusem i Jego sercem. Już na stronie drugiej dowiedziałem się, że jeżeli nie lubię rapu, to zaliczam się (mówiąc bardzo delikatnie) do marginesu społecznego. Na drugiej stronie mogłem podziwiać twórczość tzw. hip-hopowców. Zamieszczone dwa wiersze nieznanego autora mówiły o świecie, w którym liczy się tylko pieniądz i... (tu musi być cenzura). Dopiero na stronie piątej dowiedziałem się, dlaczego Jezus wyeksponowany jest tak wyraźnie w gazecie. Otóż, zdaniem pewnego „twórcy kultury młodzieżowej”, Jezus przepowiadał Ewangelię w rytmie hip-hopu!? Nieważne, skąd taki pomysł się zrodził, ważne jest to, że takie treści płyną do młodych ludzi, którzy uważają je za prawdziwe.
Zdegustowany artykułami i zdjęciami umieszczonymi w gazecie postanowiłem przesłuchać płytę. Pierwszy utwór - nic nie zrozumiałem, język jakby z najbardziej oddalonej od cywilizacji prowincji Chin. Muzyka? Gdzieś ją już słyszałem. Drugie nagranie już w języku ojczystym, chociaż nie do końca. W każdej zwrotce kilka przekleństw, czego nie można powiedzieć o ostatniej. Tam już było tylko kilka przyzwoitych słów!
Dziwi mnie, że taka szmira powstaje w głowach młodych ludzi. Dziwi mnie, że znajdują się pieniądze na propagowanie wulgaryzmu, chamstwa, cwaniactwa. Dlaczego komuś tak bardzo zależy, aby nasza młodzież „taplała się” w językowym bagnie? Mam jeszcze w pamięci wizytę młodych chłopców, którzy swoim tańcem i energią zachwycili Ojca Świętego. To było coś, czym można się pochwalić, zaimponować, wzbudzić uznanie u kogoś, kogo się bardzo kocha. Ale jeszcze nikt nie zachwycił normalnych ludzi wulgaryzmami i (przepraszam) idiotycznymi rymami. Dla piszących takie teksty mam radę: panowie i panie - najpierw szkoła!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

KEP: Coraz bliżej powołania komisji badającej zjawisko wykorzystywania seksualnego w Kościele w Polsce

2024-11-18 21:18

[ TEMATY ]

KEP

ofiary wykorzystywania seksualnego

BP KEP

Pierwszy dzień obrad 399. Zebrania Plenarnego KEP

Pierwszy dzień obrad 399. Zebrania Plenarnego KEP

Prace nad powołaniem komisji niezależnych ekspertów do zbadania zjawiska wykorzystywania seksualnego w Kościele w Polsce są na ukończeniu. Dziś, podczas zebrania plenarnego na Jasnej Górze, biskupi zapoznali się ze stanem prac nad przygotowaniem dokumentu ramowego, który określi zasady powołania i funkcjonowania takiego gremium - przekazał KAI ks. Piotr Studnicki, kierownik Biura delegata KEP ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży.

Aktualnie dokument ten jest konsultowany z Radą Prawną KEP. To bardzo ważny etap prac. Chodzi bowiem o to, aby zasady określające powołanie i uprawnienia takiego eksperckiego gremium były zgodne z prawem kanonicznym. Kolejnym etapem będzie decyzja o przyjęciu tego ramowego dokumentu przez trzy podmioty: Konferencję Episkopatu Polski oraz dwie konferencję skupiające przełożonych zakonów - męskich i żeńskich. Dopiero po tym etapie przyjdzie czas na kwestie personalne: poszukiwanie i wybór przewodniczącego, a następnie powoływanie członków komisji - wyjaśnia ks. Studnicki.
CZYTAJ DALEJ

Zatrzymywanie kogoś w Kościele na siłę nie jest wyjściem

2024-11-18 11:42

[ TEMATY ]

abp Józef Kupny

laicyzacja

wiceprzewodniczący KEP

zatrzymywanie w Kościele

Adobe Stock

Wierni w Kościele

Wierni w Kościele

Wiceprzewodniczący Komisji Episkopatu Polski podejmuje temat laicyzacji, która drąży polskie społeczeństwo i apeluje o postawę miłosiernego ojca z przypowieści o Synu Marnotrawnym. - To jedyna drogą dla Kościoła. Oczywiście boli nas i zawsze będzie bolał obraz odchodzących od wspólnoty wiernych. Ale czy mamy prawo ich zatrzymywać na siłę? Nie. Zostawmy jednak uchylone drzwi - mówi abp Józef Kupny.

Metropolita wrocławski odnosi się do ostatnich statystyk o spadającej frekwencji na Mszach w kościołach, coraz częstszych aktów apostazji, czy wypisywaniu dzieci i młodzieży z lekcji religii w szkole.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Czerny zapewnił mieszkańców Walencji o bliskości Papieża

Prefekt Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka, kard. Michael Czerny, udał się do Walencji, aby zapewnić o bliskości, modlitwie i solidarności Ojca Świętego z ludnością dotkniętą cyklonem Dana, który spustoszył w ostatnim czasie wiele hiszpańskich miast. Podczas swojej wizyty kardynał odwiedził m.in. Paiporta, epicentrum tragedii, gdzie przewodniczył Mszy św., a także spotkał się z kapłanami i mieszkańcami.

Kard. Michael Czerny odwiedził 15 i 16 listopada Alfafar, Benetússer, Catarroja, La Torre, Picanya i Paiporta, gdzie wielu ludzi wciąż jest uwięzionych we własnych domach. „Pośród tak wielkiego bólu odnaleźliśmy Chrystusa, szczególnie w tych, którzy cierpią” – powiedział kardynał podczas wizyty w kościele parafialnym w Paiporta, gdzie przewodniczył Eucharystii. Podkreślił, że wolontariusze byli w najtrudniejszych chwilach tymi, którzy „nieśli życie”, czyniąc realną miłość Chrystusa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję