Reklama

Ostatnia bitwa Powstania Kościuszkowskiego

Mała podwarszawska miejscowość Kobyłka stała się przed 210 laty areną walk powstańczych. Ten epizod, choć mało znany, wart jest przypomnienia, aby nasza wiedza o tamtych heroicznych wydarzeniach była pełna.

Niedziela warszawska 43/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Powstanie Kościuszkowskie wybuchło 24 marca 1794 r. i zostało zapoczątkowane słynną przysięgą Naczelnika na Rynku Krakowskim. 4 kwietnia Kościuszko odniósł wspaniałe zwycięstwo pod Racławicami, wkrótce potem ogłosił uniwersał w Połańcu, na mocy którego uwolnił chłopów od poddaństwa i zmniejszył im rozmiary pańszczyzny. Mimo zwycięstwa pod Racławicami, siły polskie zostały zablokowane przez wojska rosyjskie w rejonie Krakowa. Powstaniu groził szybki upadek.
Dopiero wybuch insurekcji w Warszawie w dniu 17 i 18 kwietnia zmienił niekorzystną sytuację strategiczną. Stacjonujący w Warszawie garnizon rosyjski został rozbity - Warszawa była wolna. Spiskowcy przygotowujący powstanie w stolicy nawiązali liczne kontakty z patriotami na terenie całego kraju planując równoczesne uderzenie w kilku miejscach naraz.

Robotnicy przeciw Kozakom

Reklama

W Kobyłce podobnie jak w Warszawie powstanie wybuchło 17 kwietnia.
Do walki ze stacjonującym w osadzie oddziałem kozackim wystąpili robotnicy manufaktury pasów kontuszowych ze swym dyrektorem Szczepanem Filsjeanem, spolonizowanym Francuzem i szczerym polskim patriotą. Wystąpienia robotników wsparła część mieszkańców Kobyłki. Zaskoczeni nagłym wystąpieniem ludności kozacy opuścili Kobyłkę. Upojona sukcesem, namówiona przez miejscowych targowiczan część powstańców powróciła do domów. Wtedy na pozostałą garstkę wieśniaków uderzyli ukryci w lesie kozacy. Zginął Filsjean i kilku innych powstańców. Pozostałych kozacy potopili w wezbranych wodach rzeki Czarna.
Sukces kozaków okazał się krótkotrwały. Po zwycięstwie Insurekcji w Warszawie Rosjanie opuścili Kobyłkę. Mieszkańcy osady zebrali ciała poległych bohaterów i pochowali je w zbiorowej mogile przy drodze między Kobyłką i wsią Czarna. Na mogile postawili kamienny słup z wielkim krzyżem.
Wolność w Kobyłce trwała kilka miesięcy. Jesienią sytuacja strategiczna Insurekcji stała się dramatyczna. Upadło powstanie na Litwie. Kościuszko poniósł klęskę pod Maciejowicami i ranny dostał się do niewoli. Na Warszawę ruszyły potężne armie rosyjskie. 18 października z Brześcia nad Bugiem na Warszawę wymaszerował korpus gen. Aleksandra Suworowa. Na spotkanie szedł mu maciejowski zwycięzca gen. Iwan Fersen. Z Podlasia za uchodzącym z Litwy korpusem gen. Stanisława Mokronowskiego podążał gen. Otto Delfelden. Nie mając dokładnych informacji o siłach powstańczych dowódcy rosyjscy podzielili siły. Fersen szedł na Okuniew, Suworow na Kobyłkę pragnąc uprzedzić Litwinów i pierwszy dotrzeć na Pragę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wielka bitwa

W tym czasie czołowe kolumny gen. Mokronowskiego były już na Pradze. W Kobyłce zatrzymała się dywizja gen. Jana Meyera z zadaniem osłony głównych sił. Noc z 25 na 26 października powstańcy spędzili w obozie, który rozłożyli za osadą na drodze wiodącej do Pragi (dziś ul. Napoleona w Kobyłce). Dywizja gen. Meyera została w nocy wzmocniona posiłkami przybyłymi z Pragi pod dowództwem gen. Byszewskiego. Całość sił powstańczych w Kobyłce liczyła 5560 żołnierzy w tym 1100 kawalerzystów i 9 dział. Żołnierze byli zdemoralizowani ciągłym odwrotem, słabo uzbrojeni i wyszkoleni.
Przeciwko szła armia Suworowa w sile 11 000 żołnierzy i 20 dział. Żołnierze Suworowa byli doświadczonymi weteranami po zwycięskiej wojnie z Turcją. Sytuacja była bardzo trudna. Bitwa rozegrała się w trzech fazach. Pierwsza faza rozpoczęła się o godz. 5.00 pośrodku osady w pobliżu kościoła. Wykorzystując element zaskoczenia oraz zabudowania osady udało się powstańcom odeprzeć atak kozaków. Po odparciu oddziału gen. Isajewa na pole walki przybyły nowe oddziały z gen. Potiomkinem na czele. Dowodzący obroną gen. Meyer załamał się i przekazał dowództwo gen. Byszewskiemu. Byszewski wykorzystując krótką przewagę w walce, cofnął oddziały na skraj lasu przeciętego licznymi ścieżkami umożliwiającymi wycofanie się na Pragę.
Około godz. 6.00 rozpoczęła się druga faza bitwy. Nastąpił zmasowany atak kawalerii na skrzydła wojsk powstańczych dowodzonych przez płk. Wolana. Siła ognia była ogromna. Płk Wolan osłaniając się wycofał się w głąb lasu, jednak w okolicy wsi Maciołki został otoczony i zmuszony do złożenia broni. Po załamaniu się skrzydeł, gen. Byszewski stając w centrum z piechotą, gdzie atak był najsłabszy, nakazał odwrót na Pragę. Kolumna Byszewskiego liczyła około 2500 żołnierzy i 5 dział.
Około godz. 10.00 rozegrała się ostatnia faza bitwy na zalesionych pagórkach, w rejonie obecnej stacji PKP Zielonka. Powstańcy stawili nadspodziewanie bohaterski opór znakomicie wyszkolonym w walkach na białą broń suworowskim pułkom. Przez pół godziny toczyła się zaciekła walka na szable i bagnety, zbocza pagórków pokryły się gęsto ciałami poległych i rannych. Suworow z uznaniem przyglądał się bitwie. „Jeśli byłbyś pod Kobyłką - mówił potem francuskiemu rojaliście, który wstąpił na służbę rosyjską - to byś zobaczył, czego ja nigdy nie widziałem”. W jego słowach kryło się uznanie dla własnych i litewskich wojsk. O godz. 10.30 bitwa była zakończona.
Dzielny opór wojsk Meyera i Byszewskiego ocalił ostatnią kolumnę gen. Mokronowskiego, która zdołała dojść do Pragi. Zadanie zostało wykonane. Zadrzewiony teren ułatwił pokonanym Litwinom ucieczkę, toteż większość rozbitków z bitwy uszła cało i wzięła później udział w obronie Pragi.
Na pobojowisku poległo około 450 Litwinów, do niewoli dostali się Byszewski i Wolan oraz 44 oficerów i 800 żołnierzy. Mieszkańcy Kobyłki pochowali poległych w zbiorowej mogile na uroczysku zwanym Kąpiel (dziś jest to teren cmentarza). Po kilku latach ku czci poległych wzniesiono kurhan, rozniesiony potem przez wiatry.
Rosjanie stali w Kobyłce do 2 listopada. Dwa dni później szturmem zdobyli Pragę i dokonali rzezi jej mieszkańców.

Pamięć o bohaterach

W 200. rocznicę wybuchu Powstania parafianie kobyłkowscy wraz z proboszczem ks. prał. Kazimierzem Konowrockim ufundowali tablicę pamiątkową ku czci poległych żołnierzy. Umieszczona ona została na ścianie zabytkowej kaplicy cmentarnej. Władze samorządowe pierwszej kadencji wydały broszurę Insurekcja Kościuszkowska w Kobyłce autorstwa Leszka Podhorodeckiego przybliżając społeczeństwu zupełnie nieznane fakty z Powstania. W dniu rocznicy, 26 października 1994 r. Mszy św. przewodniczył ówczesny ordynariusz diecezji warszawsko-praskiej bp Kazimierz Romaniuk. Mówił wtedy: „Trzeba nam dziś odnawiać naszą chrześcijańską i narodową pamięć. I niech się Polacy tego nie wstydzą, niech o tym pamiętają, bo jeśli zapomną, to zapłacą za to znowu nowymi ofiarami i przelaną krwią”.
W 210. rocznicę Bitwy pod Kobyłką znowu zgromadzimy się nad grobami poległych bohaterów narodowych.

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ostatnie uzgodnienia przez Pieszą Pielgrzymką do grobu św. Jadwigi Śląskiej

2024-10-01 21:05

Ks. Łukasz Romańczuk

Spotkanie przewodników i organizatorów w Brzeziej Łące

Spotkanie przewodników i organizatorów w Brzeziej Łące

Piesza Pielgrzymka Wrocławska do grobu św. Jadwigi Śląskiej już za 10 dni wyruszy z katedry wrocławskiej. Podczas spotkania przewodników i organizatorów pielgrzymki omawiane były szczegóły pielgrzymowania.

Hasło tegorocznej pielgrzymki brzmi: “Jesteśmy Kościołem”. Początek zaplanowany jest na 12 października na godz. 6:00. W katedrze pw. św. Jana Chrzciciela będzie miało miejsce błogosławieństwo pielgrzymów, a następnie pielgrzymi, każdy w wybranej przez siebie grupie. Do wyboru są: grupa 1 - pokutna, prowadzona przez ks. Włodzimierza Wołyńca, grupa 2 - paulińska, prowadzona przez o. Marcina Wirkowskiego. Grupa 3 - “Maciejówka” - prowadzona przez ks. Bartłomieja Kota, grupa 4 - Ziemia Oławska - prowadzona przez ks. Zbigniewa Kowala, grupa 5 - Ziemia Oleśnicka - prowadzona przez ks. Przemysława Fica, grupa 6 - Ziemia Brzeska, Wołowska i Dolnobrzeska - prowadzona przez ks. Daniela Solarza, grupa 7 - dekanaty Strzelin, Kąty Wrocławskie, Wiązów oraz Nowy Dwór prowadzona przez ks. Pawła Jędrzejskiego, grupa 9 - obejmująca parafie i wspólnoty salezjańskie prowadzona przez ks. Grzegorza Dłużniaka SDB, grupa 10 D.A. “Redemptor prowadzona przez o. Pawła Zyskowskiego, redemptorystę, grupa 12 - “Orzechowa” - prowadzona przez ks. Łukasza Pawickiego, grupa 13 - franciszkanie konwentualni - prowadzona przez o. Szymona Tuptońskiego OFMConv, grupa 14 - Ziemia Górowska, parafia Głębowice, Dekanat Sobótka - prowadzona przez ks. Łukasza Romańczuka, grupa 15 - franciszkanie brązowi - prowadzona przez o. Jarosława Zatokę, grupa 18 - karmelitańska - prowadzona przez o. Krzysztofa Piskorza, grupa 19 - harcerska ZHR, prowadzona przez ks. Adama Kwaśniewskiego, grupa 20 - Rodzinno - Młodzieżowa prowadzona przez ks. Jakuba Deperasa, grupa 21 - katedralna obejmująca m.in. archidiecezjalne parafie Wrocławia, prowadzona przez ks. Marka Stępkowskiego. grupa 22 - Lectio Divina - prowadzona przez s. Samuelę.
CZYTAJ DALEJ

Kosiniak-Kamysz: nasi żołnierze w Libanie są bezpieczni

2024-10-01 08:30

[ TEMATY ]

Liban

Izrael

żołnierze

Karol Porwich/Niedziela

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

Mimo trudnej nocy nasi żołnierze w PKW Liban są bezpieczni - poinformował Minister Obrony Narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz we wtorek na portalu X. Dodał, że obecne działania militarne toczą się poza rejonem stacjonowania polskich żołnierzy.

Szef MON stwierdził, że ministerstwo intensywnie obserwuje i analizuje sytuację w Libanie. "W ramach operacji ONZ UNIFIL ścisle współpracujemy z naszymi sojusznikami i w zależności od rozwoju sytuacji będziemy podejmować dalsze decyzje" - wskazał wicepremier Kosiniak-Kamysz.
CZYTAJ DALEJ

Presja ma sens! Producent tzw. saszetek z alkoholem wycofuje je z rynku i wstrzymuje produkcję

2024-10-01 21:42

[ TEMATY ]

alkohol

Adobe Stock

Spółka OLV, producent tzw. saszetek z napojami alkoholowymi, poinformowała we wtorek PAP, że wycofuje całą partię produktów z rynku i natychmiast wstrzymuje ich produkcję.

Żałujemy, że produkt Voodoo Monkey, pomimo że został wyprodukowany i oznaczony zgodnie z obowiązującymi przepisami, wzbudził negatywne i niezamierzone skojarzenia. W związku z tym zarząd spółki OLV podjął decyzję o niezwłocznym wycofaniu całej partii produktów z rynku i natychmiastowym wstrzymaniu produkcji. Przepraszamy za zaistniałą sytuację - napisała spółka w przesłanym PAP oświadczeniu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję