Przemyscy radni czasowo wycofali się z dyskusji o ograniczeniu handlu w niedziele i święta. Teraz gotowy już projekt uchwały ma zostać poddany konsultacjom społecznym i dopiero po zasięgnięciu opinii
mieszkańców Przemyśla powróci pod obrady Rady Miasta. Z jakim skutkiem?
W Przemyślu handel w dni świąteczne stał się dla niektórych mieszkańców normą, a wręcz sposobem spędzania wolnego czasu. Dlatego końcem czerwca br. Zarząd Regionu „Ziemia Przemyska” NSZZ
„Solidarność” zwrócił się do władz miasta o podjęcie kroków ograniczających handel w dużych placówkach handlowych w niedziele i dni świąteczne. Inicjatywa ta zyskała także poparcie metropolity
przemyskiego abp. Józefa Michalika, który dziękując za ważną społecznie inicjatywę, uznał iż „pomoże ona zachować świętość Dnia Pańskiego i przywróci rodzinny charakter niedzieli”.
Do Biura Rady Miejskiej UM Przemyśla wpłynął także odrębny projekt przewodniczącego Rady Miasta. Inicjatywy na rzecz ograniczenia handlu w niedziele i święta zyskały przychylność Prezydenta miasta,
który w specjalnym stanowisku stwierdził, że uzasadnieniem proponowanych rozwiązań jest m.in. fakt, iż pracownicy firm handlowych, na równi z pracownikami innych zakładów powinni mieć możliwość godnego
uczestniczenia w obchodach zarówno świąt narodowych, jak i kościelnych. Zdaniem włodarza miasta, niedziela oraz dni świąteczne winny służyć odpoczynkowi, regeneracji sił oraz umacnianiu więzi rodzinnych.
- Niejednokrotnie pracownicy firm handlowych, a w szczególności wielkopowierzchniowych obiektów handlowych, pozbawieni są możliwości korzystania z tych dni w sposób właściwy, gdyż w wielu przypadkach
zmuszani są przez swoich pracodawców do świadczenia pracy w niedziele i święta. Powoduje to zachwianie równowagi między życiem zawodowym a rodzinnym, i sprawia, że cierpi na tym także rodzina -
stwierdził prezydent Robert Choma.
Wszystkie te argumenty wydawały się przeważyć losy uchwały o zakazie handlu w niedziele i święta w Przemyślu, która zyskała też akceptację miejskiej komisji rodziny i edukacji. Tymczasem radni podczas
pierwszej powakacyjnej Sesji Rady Miasta (16 września br.), w decydującym momencie nie podjęli nawet próby przyjęcia uchwały, odstępując nawet od dyskusji na ten temat. Powstaje zatem pytanie, czy przemyscy
rajcy, jak sami stwierdzili, chcą poddać projekt szerokiej dyskusji społecznej, czy po prostu zlękli się opinii przedstawicieli przemyskich sieci handlowych, którzy zapowiedzieli protest przeciwko ograniczeniu
handlu w niedziele i święta? Choć opinie na ten temat są podzielone, to wśród mieszkańców Przemyśla można usłyszeć, że odwlekanie ostatecznej decyzji to błąd, a zachowawcza postawa radnych to nic innego
jak brak odwagi cywilnej.
W większości krajów UE obowiązuje zakaz prowadzenia sprzedaży w obiektach handlowych w niedziele i święta. Tak jest we Francji, Hiszpanii, Holandii, Niemczech, Belgii, Grecji, Cyprze, Danii, Słowenii
czy na Malcie. Wyjątkiem od tego zakazu jest handel w okresie przedświątecznym lub dopuszczenie sprzedaży podczas kilku niedziel w roku. Jeżeli radni Przemyśla zdecydują o wprowadzeniu restrykcji, wyjątkiem
od reguły będą tylko otwarte apteki i stacje benzynowe. Czy przemyskim rajcom wystarczy odwagi i w trosce o dobro miasta oraz jego mieszkańców, w ślad za innymi miastami ograniczą handel w niedziele i
święta, pokaże przyszłość. Warto w tym miejscu przypomnieć słowa Ojca Świętego, który w specjalnym liście do uczestników niedawnej, 22. Pielgrzymki Ludzi Pracy na Jasną Górę zaapelował, by troska o miejsca
pracy nie pozbawiała nikogo możliwości przeżywania Dnia Pańskiego w rodzinach i prawa do odpoczynku.
Pomóż w rozwoju naszego portalu