Reklama

Odpust u Karmelitanek Bosych

Niedziela łódzka 43/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Zrozumiałam, że miłość zawiera w sobie wszystkie powołania, że miłość jest wszystkim... Wtedy, w porywie szalonej miłości, zawołałam: »O Jezu, moja miłości, wreszcie znalazłam moje powołanie!... W sercu Kościoła mej Matki będę miłością«”.
Tymi słowami św. Teresy od Dzieciątka Jezus o. Tadeusz Kujałowicz, karmelita bosy, przywitał zgromadzonych kapłanów i wiernych, przybyłych 1 października 2004 r. do łódzkiego Karmelu, aby świętować wspomnienie liturgiczne Świętej. Uroczystości poprzedziła nowenna, prowadzona przez kapłanów karmelitańskich, salezjańskich i diecezjalnych. Znaczącą wymowę miała obecność kleryków łódzkiego Seminarium Duchownego.
U wejścia do Karmelu powitała nas biała figura Matki Bożej Uśmiechu, której widzenie miała św. Teresa i której - jak pisała - czarujący uśmiech uzdrowił ją w dzieciństwie. Ołtarze w niewielkim kościele tonęły w różach i liliach. Na obrazie w głównym ołtarzu św. Teresa ukazana jest wśród róż - symbolu miłości, tuląca w ramionach krzyż. Św. Teresa obiecała, że jeśli Bóg spełni jej pragnienia, będzie po śmierci czynić dobro na ziemi. Dlatego wierzymy, że za jej pośrednictwem spływa na nas z nieba wiele łask - jak deszcz róż.
Wśród licznie przybyłych wiernych obecne były Siostry Miłosierdzia Bożego św. Matki Teresy z Kalkuty w charakterystycznych białych habitach, Siostry Karmelitanki Dzieciątka Jezus w uroczystych białych płaszczach oraz Siostry Służebniczki z nowicjuszkami w białych welonach.
Mszy św. odpustowej przewodniczył ks. Aleksander Janeczek, delegat Metropolity Łódzkiego. W koncelebrze uczestniczyli ojcowie karmelici bosi, salezjanie i kapłani z dekanatu łódzkiego. W homilii ks. Janeczek mówił o miłości prawdziwej, do której człowiek jest zdolny. O takiej miłości, jaką odkryła św. Teresa, dla której ofiarowała się za świat jako ofiara całopalna. Kościół bardzo potrzebuje takiej miłości; życie w niej staje się własnością Kościoła i samego Boga. - Potrzeba byśmy wraz z św. Teresą kontemplowali miłość Kościoła, byśmy ukochali naszą Matkę Kościół i naszych Pasterzy - mówił ks. Aleksander Janeczek. - Łódzki Karmel to źródło miłości w naszym mieście. Umiłujmy nasz Kościół łódzki wraz z jego radościami i troskami, umiłujmy nasze Kościoły parafialne i nasze Kościoły domowe!
Msza św. zakończyła się ucałowaniem relikwii św. Teresy i poświęceniem róż, których płatki wiele osób zabrało do domu na pamiątkę.
Od maja 2005 r. relikwie św. Teresy będą peregrynować po Polsce. Jak poinformował o. Tadeusz Kujałowicz, na pewno także nawiedzą łódzki Karmel. Wierzymy, że spotkania ze Świętą, która chciała być miłością w sercu Kościoła, są przebogatym źródłem łask, uproszonych przez nią u Boga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pierwszy świecki rzecznik w archidiecezji!

2024-10-01 09:46

Archiwum prywatne

1 października Maciej Rajfur został nominowany przez abp. Józefa Kupnego nowym rzecznikiem prasowym archidiecezji wrocławskiej.

1 października Maciej Rajfur został nominowany przez abp. Józefa Kupnego nowym rzecznikiem prasowym archidiecezji wrocławskiej.

– Chciałbym być rzecznikiem obecnym w mediach nie tylko, kiedy trzeba będzie się wytłumaczyć z jakiejś kryzysowej sytuacji, ale przede wszystkim kiedy dzieje się coś wartościowego w naszej archidiecezji. I tym zainteresować ludzi – mówi Maciej Rajfur, nowy rzecznik prasowy archidiecezji wrocławskiej.

Pierwszy raz w historii archidiecezji wrocławskiej jej rzecznikiem prasowym została osoba świecka – to Maciej Rajfur, wieloletni redaktor Wrocławskiego Gościa Niedzielnego, a obecnie jego kierownik, pracował także jako dziennikarz Gazety Wrocławskiej. I jak sam o sobie mówi, szczęśliwy mąż i ojciec.
CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

Na terenie diecezji sosnowieckiej zatrzymano dwóch kapłanów

2024-10-01 20:50

[ TEMATY ]

Sosnowiec

diecezja sosnowiecka

Diecezja Sosnowiecka

Kuria Diecezji Sosnowieckiej wydała komunikat.

1 października br. na terenie Diecezji Sosnowieckiej doszło do zatrzymań dwóch księży.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję