Na odpust przybyli duchowni z archidiecezji wrocławskiej i diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, harcerze, licznie liturgiczna służba ołtarza i tłumnie parafianie.
Imponowała oprawa muzyczna. Rektor ks. Marian Biskup poświęcił tablicę upamiętniającą ks. prał. Mariana Cembrowskiego, który był proboszczem na Muchoborze Wielkim w latach 1983-1994. Zbudował tutaj
dom parafialny, co w tamtych, trudnych czasach dla Kościoła było niemałym wyczynem (ks. Cembrowski zmarł w połowie tego roku, pochowany został w Bystrzycy Oławskiej).
- W listopadzie w naszej parafii będzie sprawowana Msza święta gregoriańska w jego intencji - mówi ks. kan. Andrzej Nicałek, obecny proboszcz na Muchoborze Wielkim.
Na koniec uroczystości odmówiono nowennę do św. Michała Archanioła, modlono się w intencji kleryków z wrocławskiego seminarium duchownego, w intencji Ojczyzny odśpiewano Boże coś Polskę. Z powodu
deszczowej pogody i późnej pory nie poprowadzono procesji eucharystycznej. Rektor ks. Marian Biskup wyraził radość, że udało mu się dotrzeć na uroczystości na Muchobór Wielki, gdyż jechał z Ostrowa Tumskiego...
półtorej godziny. W tym czasie dojechałby z Wrocławia np. do Kłodzka.
Pozostaje mieć nadzieję, że drogowcy przyspieszą remont dróg na Muchoborze Wielkim i korki przestaną być zmorą. Teraz wielu mieszkańcom śnią się wręcz po nocach.
Pomóż w rozwoju naszego portalu