Reklama

Niedziela Małopolska

WARSZAWA

Charytatywny Koncert Kolęd "Rodzina Rodzinie. Pomoc dla Aleppo"

W Syrii nadal trwa wojna; setki dzieci spędzały święta Bożego Narodzenia przy temp. 3 st. bez kurtek, w sandałach, ponieważ nie dociera tam pomoc - powiedział podczas charytatywnego koncertu na rzecz ofiar wojny w Syrii sekretarz Caritas Polska ks. Marcin Schmidt.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W niedzielę w Teatrze Królewskim w Łazienkach Królewskich odbył się Charytatywny Koncert Kolęd „Rodzina Rodzinie. Pomoc dla Aleppo” w wykonaniu Polskiej Opery Królewskiej pod batutą maestro Dawida Runtza. Koncert był transmitowany przez TVP2; w czasie jego trwania prowadzona była zbiórka SMS-owa dla ofiar wojny w Syrii.

W koncercie uczestniczył wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński, który także zachęcał do wspierania akcji i wysyłania SMS-ów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

To jest, myślę, nasz obowiązek - piękny obowiązek i konieczny obowiązek, żeby dalej pomagać ofiarom wojny w Syrii, a także ofiarom innych wojen w regionie. My, jako politycy jesteśmy odpowiedzialni za to, żeby starać się wprowadzić tam pokój i czynimy takie starania, także jako Unia Europejska. Jesteśmy odpowiedzialni także za to, żeby mobilizować społeczeństwa do pomocy tam, na miejscu; tam jest bardzo potrzebna pomoc

— powiedział wicepremier Gliński w TVP INFO.

Poinformował, że poprzedni koncert charytatywny (organizowany w Krakowie) „przyniósł możliwość założenia trzech świetlic środowiskowych dla dzieci bezdomnych, dla dzieci ulicy, dzieci ofiar wojny. Tam 250 dzieci może się ogrzać, może spędzać czas, może się także uczyć, a jednocześnie za te pieniądze - konkretna rzecz - zakupiono 5 tys. kurtek na zimę”.

Reklama

Koncert rozpoczął się „Melodią na Boże Narodzenie chrześcijan z Bliskiego Wschodu” w wykonaniu zespołu instrumentów muzyki dawnej.

Koncert „Rodzina Rodzinie. Pomoc dla Aleppo” chcemy poświęcić i dedykować tym wszystkim, którym wojna w Syrii zabrała wszystko - zabrała ciepło, zabrała normalność, zabrała dom, niejednokrotnie zabrała najbliższych. Bardzo byśmy chcieli, ażeby szczęśliwe dni, po prostu pokój powrócił do tego pięknego kraju. Wiemy, że ten proces trwa, ale nie chcemy przyglądać się z założonymi rękoma, dlatego dzisiaj, z serca Polski, z serca Warszawy, z Teatru Królewskiego w Łazienkach Królewskich wysyłamy do Syrii najlepsze i najszczersze uczucia solidarności i wsparcia

— powiedział prowadzący koncert Tomasz Wolny.

Dziennikarz zachęcał do wysyłania charytatywnych SMS-ów i wchodzenia na stronę rodzinarodzinie.caritas.pl, gdzie można dowiedzieć się o sposobach pomocy.

Pamiętajmy o Syrii nie tylko dziś, pamiętajmy o Syrii nie tylko od święta

— apelował.

Sekretarz Caritas Polska ks. Marcin Schmidt, który niedawno powrócił z Syrii, podkreślił, że w kraju tym nadal trwa wojna.

Wielokrotnie słyszymy o tym, że zakończył się już konflikt, że nie ma już ISIS, że zakończone zostały działania, jednakże cały czas w syryjskich miastach, wokół Aleppo trwają wojenne działania, cały czas słychać huk pocisków, cały czas giną ludzie - zwrócił uwagę ks. Schmidt.

Reklama

Przedstawiciel Caritas Polska spędził w Syrii Boże Narodzenie. „Często pytaliśmy się dzieci, jakie jest ich życzenie do św. Mikołaja i te dzieciaki odpowiadały nam, tak jak 7-letni Ibrahim, chciałbym, żeby wrócił mój tato i moi bracia, którzy zginęli na wojnie, chciałabym - mówiła jedna z dziewczynek - żeby do tego miejsca wrócili ludzie, inne dzieci prosiły mnie o to, żeby był prąd, żeby była woda, jeszcze inni prosili o ciepłe kurtki” - opowiadał ks. Schmidt.

Te święta spędzaliśmy przy temperaturze 3 st., proszę sobie wyobrazić setki dzieci żyjących we wschodnim Aleppo, bez kurtek, w sandałach, bądź też fragmentach piżam, ponieważ tam jeszcze nie dociera pomoc, ta pomoc jest bardzo potrzebna - dodał sekretarz Caritas Polska.

W trakcie koncertu wybrzmiały między innymi kolędy: „Cicha noc”, „Gdy śliczna panna”, „Wśród nocnej ciszy”, „Gdy się Chrystus rodzi” oraz „Mędrcy świata”.

Podczas wydarzenia zaprezentowano także materiały wideo oraz fotografie ze zniszczonej przez wojnę Syrii.

Zwrócono uwagę, że wśród osób dotkniętych wojną aż 11 mln wymaga opieki medycznej, a prawie 9 mln potrzebuje wsparcia z powodu braku produktów żywnościowych.

Niedożywienie stwarza szczególne zagrożenie dla dzieci - niemal 100 tys. dzieci poniżej piątego roku życia jest skrajnie niedożywionych, a w strefie ryzyka są ponad 3 mln dzieci, kobiet w ciąży i kobiet karmiących - podkreślono.

Organizatorami koncertu były Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Telewizja Polska, Caritas Polska i Muzeum Łazienki Królewskie.

2018-01-08 08:30

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Syria: wojna wciąż trwa, giną niewinne dzieci

[ TEMATY ]

Syria

Archiwum Caritas Polska

Wprawdzie ogłoszono zakończenie wojny w Syrii, jednak nie jest to prawda. Ludzie wciąż giną i nadal trwają bombardowania - wskazał Filippo Ungaro z organizacji Save the Children, która od stu lat walczy o prawa dzieci i ich bezpieczeństwo. Przypomina on, że tylko w ciągu ostatnich dni na północy tego kraju zbombardowano szpital i kilka szkół.

Sytuacja w Syrii wciąż jest dramatyczna i nadal najbardziej cierpi bezbronna ludność cywilna, w tym dzieci. „Nie można zgadzać się na bombardowanie szkół i szpitali, jak to miało miejsce ostatnio w Idlib. Kilkanaścioro dzieci zostało zabitych, 25 tys. cywilów uciekło z miasta w poszukiwaniu bezpiecznego schronienia” – mówi Radiu Watykańskiemu Filippo Ungaro.
CZYTAJ DALEJ

Święty Mikołaj - „patron daru człowieka dla człowieka”

Niedziela łowicka 49/2004

[ TEMATY ]

święty

WD

Obraz św. Mikołaja w ołtarzu głównym

Obraz św. Mikołaja w ołtarzu głównym

6 grudnia cały Kościół wspomina św. Mikołaja - biskupa. Dla większości z nas był to pierwszy święty, z którym zawarliśmy bliższą znajomość. Od wczesnego dzieciństwa darzyliśmy go wielką sympatią, bo przecież przynosił nam prezenty. Tak naprawdę zupełnie go wtedy jeszcze nie znaliśmy. A czy dziś wiemy, kim był Święty Mikołaj? Być może trochę usprawiedliwia nas fakt, że zachowało się niewiele pewnych informacji na jego temat.

Około roku 270 w Licji, w miejscowości Patras, żyło zamożne chrześcijańskie małżeństwo, które bardzo cierpiało z powodu braku potomka. Oboje małżonkowie prosili w modlitwach Boga o tę łaskę i zostali wysłuchani. Święty Mikołaj okazał się wielkim dobroczyńcą ludzi i człowiekiem głębokiej wiary, gorliwie wypełniającym powinności wobec Boga. Rodzice osierocili Mikołaja, gdy był jeszcze młodzieńcem. Zmarli podczas zarazy, zostawiając synowi pokaźny majątek. Mikołaj mógł więc do końca swoich dni wieść dostatnie, beztroskie życie. Wrażliwy na ludzką biedę, chciał dzielić się bogactwem z osobami cierpiącymi niedostatek. Za swoją hojność nie oczekiwał podziękowań, nie pragnął rozgłosu. Przeciwnie, starał się, aby jego miłosierne uczynki pozostawały otoczone tajemnicą. Często po kryjomu podrzucał biednym rodzinom podarki i cieszył się, patrząc na radość obdarowywanych ludzi. Mikołaj chciał jeszcze bardziej zbliżyć się do Boga. Doszedł do wniosku, że najlepiej służyć Mu będzie za klasztornym murem. Po pielgrzymce do Ziemi Świętej dołączył do zakonników w Patras. Wkrótce wewnętrzny głos nakazał mu wrócić między ludzi. Opuścił klasztor i swe rodzinne strony, by trafić do dużego miasta licyjskiego - Myry.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV o polskich męczennikach; apeluje do młodych Polaków

2025-12-06 08:37

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican Media

Leon XIV wystosował przesłanie z okazji 10-lecia beatyfikacji peruwiańskich męczenników, w tym o. Michała Tomaszka i o. Zbigniewa Strzałkowskiego. W sposób szczególny zwrócił się w nim do młodych w Polsce, prosząc, by nie bali się odpowiedzieć na powołanie do kapłaństwa, życia konsekrowanego czy misji ad gentes. Polscy męczennicy mieli zaledwie po 30, 33 lata, a Pan Bóg pokazał przez nich, że owocność misji nie zależy od wieku, lecz od wierności – napisał Papież - informuje Vatican News.

Beatyfikacja peruwiańskich męczenników odbywał się dokładnie przed 10 laty w Chimbote. Obok polskich franciszkanów w poczet błogosławionych zaliczony został również włoski kapłan Alessandro Dordiego. Przywołując swą własną posługę w Peru, Leon XIV przyznał, że w życiu tych trzech misjonarzy odnajduje coś, co jest bliskie każdemu, kto był na misji, a zarazem jest bardzo istotne dla Kościoła. Chodzi o wspólnotę, w której ludzie o różnych historiach, kulturach i charakterach łączą się w Chrystusie, a każdy pozostając sobą, wnosi swój własny niepowtarzalny wkład w jedno świadectwo Ewangelii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję