Reklama

Aniele Boży, Stróżu mój...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„I widziałem innego potężnego anioła, zstępującego z nieba, obleczonego w obłok, tęcza była nad jego głową, a oblicze jego było jak słońce, a nogi jego jak słupy ogniste” (por. Ap 10,1).
Aniołowie. Kim są? Jak wyglądają? Gdzie ich można spotkać? Dla niektórych pytanie o anioły może brzmieć zbyt naiwnie. No bo jak? Dorosły człowiek, wykształcony, racjonalnie myślący... I tu mała pułapka: racjonalnie myślący... O ile nie jest tak trudno przyjąć istnienia Boga, fakt Zmartwychwstania czy działanie Ducha Świętego, to uwierzyć, że każdy z nas bez ustanku jest przez kogoś śledzony - choć należałoby powiedzieć raczej - strzeżony - dla wielu ludzi jest to po prostu jakąś bajką. To nie mieści się w głowie. A jednak...
Angelos - z greckiego - poseł, wysłannik, zwiastun. Istota niematerialna, która w tradycji chrześcijańskiej, ale także żydowskiej i w islamie, traktowana jest jako pośrednik między Bogiem a ludźmi. Najczęściej utożsamiana jest z istotą doskonałą. Z lektury Pisma Świętego wynika, że anioły mają udział w realizacji planów Bożych wobec człowieka: posłany przez Boga anioł prowadzi Izraelitów do Ziemi Obiecanej; anioł ratuje trzech młodzieńców, których Nabuchodonozor wrzuca do pieca ognistego, anioł uwalnia św. Piotra z więzienia, inny ukazuje się Korneliuszowi i diakonowi Filipowi, doprowadzając do ich spotkania, którego skutkiem był chrzest Korneliusza. Co więcej, sam Jezus często mówi o aniołach: o aniołach dzieci, o radości aniołów z powodu nawrócenia grzeszników czy aniołach, którzy będą Mu towarzyszyć podczas sądu na końcu czasów. Cały Nowy Testament pełen jest opisów różnych interwencji aniołów.
Aniołowie są czystymi duchami - nie posiadają żadnego ciała, ale mogą ukazywać się ludziom w snach i wizjach (anioł ostrzegający św. Józefa), lub na jawie (anioł przy pustym grobie zwiastujący niewiastom zmartwychwstanie Jezusa).
Św. Tomasz z Akwinu twierdzi, że są obdarzone rozumem i wolną wolą, a ich wiedza nie obejmuje jedynie Bożych tajemnic i najskrytszych myśli człowieka.
W tradycji chrześcijańskiej często występuje określenie Anioł Stróż. Jest to zwrot na określenie ducha opiekuńczego, przydzielonego przez Boga w celu czuwania nad człowiekiem od jego narodzin do śmierci. O tym, że każdy, nawet najsłabszy, ma swojego Anioła Stróża dowiadujemy się z Ewangelii według św. Mateusza. Jezus przestrzega: „Baczcie, żebyście nie gardzili żadnym z tych małych; albowiem (...) Aniołowie ich w niebie wpatrują się zawsze w oblicze ojca mojego” (Mt 18, 10).
Św. Bazyli, komentując ten fragment Ewangelii pisał, że przy boku każdego z wiernych stoi anioł, jako wychowawca i pasterz, kierujący jego życiem.
Wielu papieży ostatnich czasów zachęcało gorąco, by nie zapominać o więzi ze swoimi Aniołami Stróżami. Pius XI zwierzając się grupie pielgrzymów wyznał, że bardzo często odczuwa obecność i cudowne wsparcie ze strony swojego Anioła Stróża. Pius XII zachęcał, by pielęgnować w sobie poufałe obcowanie z aniołami, którzy ustawicznie troszczą się o nasze zbawienie i uświęcenie, a Jan XXIII prosił rodziców, by budzili w swoich dzieciach przekonanie, że nie są osamotnione, gdyż zawsze mają przy sobie swojego anioła; mają więc je systematycznie uczyć, by z całym zaufaniem z nimi rozmawiali. W swoim nauczaniu Jan Paweł II też podkreśla, że „Anioł Stróż jest dobrym doradcą: On wstawia się za nami u Boga; On pomaga nam w naszych potrzebach; On strzeże nas przed niebezpieczeństwami i upadkami”.
Jakie możliwości działania mają aniołowie? Opierając się na licznych świadectwach i opracowaniach wierzymy, że udzielają nam pomocy w najważniejszych chwilach życia, pragną dzielić się z nami swą radością, szczęściem, miłością, są pełnymi mądrości doradcami. Nie potrafią co prawda ingerować w naszą wolną wolę, lecz mogą działać w sferze naszych wspomnień, przypominając nam wyraźnie o czymś lub też ostrzegając przed czymś. Mogą wpływać również na naszą wyobraźnię i motywy postępowania, przekonując nas, namawiając do zwalczania naszej słabości oraz złych skłonności, a przede wszystkim są zawsze czujni i gotowi, by bronić nas przed demonami.
Dlaczego więc nabożeństwo do Aniołów Stróżów jest przez współczesnych chrześcijan tak zaniedbywane? Dlaczego tak niewielu korzysta z ich pomocy? Przecież Bóg tak umiłował świat, że... każdego dnia posyła nam swoich aniołów. Są oni wyrazem Jego nieustannej troski o każdego z najmniejszych, są gestem Jego miłości skierowanym ku nam. Uwierz zatem naprawdę, że jesteś kochany, a łatwiej ci będzie uwierzyć w anioła. I módl się, jak z dni swych dziecięcych pamiętasz: Aniele Boży, Stróżu mój...

Zakończyliśmy publikację części katechez pióra ks. Stanisława Czerwika, w których chcieliśmy przybliżyć Czytelnikom pierwszą część Mszy św. - liturgię słowa. Publikację drugiej części tych katechez, które będą dotyczyć liturgii eucharystycznej, rozpoczniemy wkrótce - również jako odpowiedź na wezwanie Jana Pawła II, by w Roku Eucharystycznym pogłębić naszą pobożność eucharystyczną. Tymczasem w październikowych numerach zapraszamy do lektury medytacji tajemnic radosnych Różańca św., przygotowanych przez ks. Józefa Kudasiewicza.
red.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zawalcz o pokój twego domu

2025-10-01 19:47

Archiwum organizatorów

Rekolekcje dla małżeństw poprowadzi ks. Łukasz Plata, ewangelizator, dr nauk teologicznych w zakresie teologii moralnej.

Rekolekcje dla małżeństw poprowadzi ks. Łukasz Plata, ewangelizator, dr nauk teologicznych w zakresie teologii moralnej.

Zapraszamy na rekolekcje charyzmatyczne dla małżeństw „Pokój Twemu domowi”, które poprowadzi ks. Łukasz Plata.

Rekolekcje odbędą się we Wrocławiu od 18 do 19 października w parafii Świętej Rodziny i skierowane są do wszystkich małżeństw – zarówno tych, które przeżywają trudności, jak i tych, które po prostu pragną umocnić swoją więź i odnaleźć nową radość ze wspólnego życia. – To przestrzeń, by zatrzymać się, zostawić na chwilę codzienny chaos i usłyszeć, że Bóg pragnie być źródłem pokoju w każdym domu – mówią współorganizatorzy Katarzyna i Tomasz Węgrzynowie. Podczas spotkania małżonkowie będą mieli okazję wysłuchać konferencji opartych na Dobrej Nowinie, uczestniczyć w Eucharystii, doświadczyć modlitwy wstawienniczej, a także skorzystać z wyjątkowych momentów, jak randka małżeńska czy szczera rozmowa z kapłanem podczas panelu „Zapytaj księdza o co tylko chcesz”.
CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

Niedziela łódzka 22/2003

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

Adobe Stock

Św. Teresa z Lisieux

Św. Teresa z Lisieux

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

Oświęcim: zakonnicy spotkali się z biskupem bielsko-żywieckim

2025-10-02 17:46

[ TEMATY ]

Oświęcim

zakonnicy

biskup Roman Pindel

wikipedia.org

Spotkanie przełożonych męskich wspólnot zakonnych z terenu diecezji bielsko-żywieckiej z bp. Romanem Pindlem odbyło się 2 października br. w sanktuarium salezjańskim Matki Bożej Wspomożenia Wiernych w Oświęcimiu. Spotkania zakonników z pasterzem diecezji to wieloletnia tradycja, którą przerwała kilka lat temu pandemia koronawirusa. W sanktuarium salezjańskim zgromadziło się 14 przełożonych spośród ponad dwudziestu istniejących w diecezji wspólnot.

Wszystko rozpoczęło się nabożeństwem ku czci Matki Bożej Wspomożenia Wiernych. Salezjanie przybliżyli historię sanktuarium i związany z nim szczególny kult maryjny. Następnie uczestnicy mieli okazję do wymiany doświadczeń duszpasterskich oraz przedstawienia charyzmatów poszczególnych zgromadzeń. Przełożeni dzielili się swoimi troskami, omawiali najbliższe plany oraz kwestie związane z życiem wspólnot i parafii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję