Reklama

Na pielgrzymkowych szlakach

W stolicach Krajów Nadbałtyckich (1)

W dniach 21-28 sierpnia br. odbył się kolejny wyjazd turystyczno-pielgrzymkowy, zorganizowany przez Duszpasterstwo Pielgrzymkowe Diecezji Toruńskiej. Trasa obejmowała takie miasta, jak: Toruń, Ryga, Tallin, Sankt Petersburg i Wilno.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tradycyjnie rozpoczęliśmy naszą pielgrzymkę od Mszy św. W kościele pw. św. Antoniego w Toruniu Eucharystię sprawowało sześciu kapłanów, uczestników pielgrzymki: ks. prał. Andrzej Wawrzyniak, ks. kan. Leon Ulatowski, ks. kan. Janusz Majewski, ks. kan. Stanisław Majkowski, ks. Wojciech Miszewski i ks. Dariusz Żurański.
Kiedy wyruszyliśmy w długą drogę do Rygi, wielu z nas zadawało sobie (i organizatorom) pytania na temat bezpieczeństwa podróży, możliwości codziennego sprawowania Mszy św., wiarygodności pośredników, hoteli itp. Jechaliśmy na Wschód z ciekawością, ale również z obawami. Na szczęście, okazały się one nieuzasadnione, a owoce tego wyjazdu - pożyteczne i wielce interesujące.
Wyruszyliśmy w długą drogę do Rygi. Pierwsze z nią spotkanie to panorama starego miasta z nabrzeża rzeki Dźwiny. Już z daleka dostrzegliśmy wieżę telewizyjną, która kształtem przypomina paryską wieżę Eiffla, kolejno zaczęły wyłaniać się kościelne wieże św. Piotra i katedry, a w końcu pomnik wolności. Jest on symbolem Rygi i przedstawia wyniosłą postać kobiety z wysoko wyciągniętymi rękoma, podtrzymującymi 3 gwiazdy. Nadchodziła jednak noc. Na zwiedzanie miasta trzeba było poczekać do następnego dnia. Po sutej kolacji i noclegu w wygodnym hotelu poznajemy historię miasta oraz jego urokliwą starówkę.
Ryga została założona w 1201 r. jako punkt oparcia dla niemieckiego podboju Inflant. Od XIII w. była członkiem Hanzy, dzięki czemu bogaciła się. Powstawały gildie kupieckie, kościoły, zamek obronny i kamienice kupców, m.in. „trzej bracia”. Na przestrzeni dziejów wiele historycznych budowli uległo zniszczeniu, ale systematycznie je odbudowano, np. ratusz czy dom Bractwa Czarnogłowych. Bractwo to skupiało w swoich szeregach wyłącznie majętnych kawalerów. Uważali oni, że kobieta, co prawda, może uczynić mężczyznę milionerem, ale tylko wówczas, gdy wcześniej był on... miliarderem.
Funkcje katedry katolickiej w Rydze pełni kościół św. Jakuba. Jest on jedną z niewielu świątyń rzymskokatolickich w stolicy Łotwy. Wynika to z faktu, że ludność tego kraju w dużej części jest protestancka.
Niechętnie żegnamy Rygę, ale czas w drogę, ponieważ tego samego dnia musimy dojechać do Tallina. Stolica Estonii skupia 1/3 część populacji kraju. Gdyby proporcje te odnieść do Polski - Warszawa musiałaby liczyć ok. 15 mln mieszkańców. Z trzech krajów nadbałtyckich Estonia jest najmniejsza pod względem powierzchni i najmniej zaludniona. W czasach przynależności do ZSRR, podobnie jak Łotwa, osiągnęła względnie wysoki poziom rozwoju gospodarczego. Kraje te mają też podobną historię. Powstały na obszarze znanym pod nazwą Inflanty (łac. Livonia). Rozwojowi tych ziem sprzyjało położenie na wielkim szlaku handlowym łączącym Skandynawię z Rusią i Morzem Czarnym. Historia nie obeszła się z nimi łaskawie. Rywalizacja ówczesnych mocarstw, wojny, podziały polityczne spowodowały migracje, mozaikę wyznaniową i mentalną ludności (Estończycy stanowią 65% ludności swojego kraju, a i w swojej stolicy są mniejszością narodową). W Tallinie funkcjonują różne kościoły m.in.: protestanckie, katolickie, unickie, cerkwie prawosławne. Ciekawe jest położenie miasta. W panoramie Tallina dostrzegamy najpierw tzw. miasto górne, u stóp którego leży miasto dolne. Ulice, które łączą obie części, nazwano dowcipnie „Krótka noga” i „Długa noga”. Z tarasów widokowych górnego miasta obserwować można układ ulic, dachy kamienic, kościołów, ale również wody Zatoki Fińskiej. Tallin jest dużym portem i leży w niedalekiej odległości od Helsinek. Wygodnymi promami przybywa tu wielu Finów, Szwedów, Niemców. Turystyka staje się ważnym źródłem dochodu narodowego Estonii. Zwiedzanie Tallina zaczynamy od Wzgórza Toompea, na którym w 1227 r. został wzniesiony zamek dla Zakonu Kawalerów Mieczowych. Zadziwia nas jego harmonijna sylwetka, a zwłaszcza wieża o nazwie „Długi Herman”. Na wspomnianym wzgórzu znajduje się m.in. również okazała cerkiew Aleksandra Newskiego. Ozdobą dolnego miasta są historyczne budowle, a wśród nich ratusz, kościoły św. Olafa i św. Mikołaja, stara apteka i studnia, które niemal pamiętają pierwszych mieszkańców miasta. Poza tym domy gildii i Czarnogłowych, kamienice o nazwie „Trzy siostry”. Kończymy spacer w sąsiedztwie wieży o nazwie „Gruba Małgorzata”, zgrabnie wkomponowanej w stare mury miejskie, opasujące starówkę. Naszą przewodniczkę żegnamy w porze obiadu. Ze wszystkich możliwych ogródków gastronomicznych dobiegają do nas zapachy pieczonego mięsa, grillowanej ryby, aromatycznych ziół. Tallin bez wątpienia nie ma nic z nastroju radzieckiego miasta. Ludzie są pogodni, sprzedawcy powszechnie mówią językiem angielskim, wystawy sklepowe wykonane z dużym smakiem artystycznym. Nigdzie nie widzimy żebraków. Zbieramy się do wyjazdu. Jakby na pożegnanie młodzi ludzie, ubrani w historyczne stroje, częstują nas orzechami prażonymi w miodzie - na osłodę przed długą drogą do Sankt Petersburga. Panorama tej drogi to niemal idealna równina. Pola uprawne (głównie zboża), łąki albo tereny podmokłe. Mało drzew, które na tej szerokości geograficznej powoli ustępują miejsca krzewom. Często pada, temperatury w ciągu dnia oscylują wokół 20o C, ale dzień jest dłuższy niż w Polsce. Niestety, białe noce już minęły. Na tych szerokościach geograficznych zjawisko to występuje w całej krasie od 11 maja do końca lipca. Słońce chowa się wówczas za horyzontem zaledwie na dwie godziny i to tak blisko, że o godz. 2.00 w nocy można już czytać bez sztucznego oświetlenia.

cdn.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bez Ewangelii pozostajemy w relacji jedynie do naszych przekonań

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Jerozolima – Kościół św. Piotra in Gallicantu[/fot. Grażyna Kołek

Rozważania do Ewangelii J 13, 16-20.

Czwartek, 15 maja
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV przed wyborem na papieża bardzo lubił podróżować, kilkakrotnie objechał kulę ziemską

2025-05-15 09:34

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Zaledwie cztery dni po konklawe nowy papież Leon XIV zasugerował możliwość rychłej podróży do Turcji, z okazji 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego. Nie jest to żadnym zaskoczeniem dla tych, którzy już znali jego biografię: jako kardynał, biskup, a zwłaszcza podczas dwunastu lat pełnienia funkcji przeora generalnego Zakonu Augustianów, Robert Francis Prevost podróżował więcej niż którykolwiek inny papież przed objęciem urzędu. „Rzadko widywano go w Rzymie w czasach, gdy był przełożonym generalnym zakonu. Przez trzy czwarte roku był w drodze” - powiedział w rozmowie z austriacką agencją katolicką Kahpress przeor klasztoru augustianów Wiedniu, ojciec Dominic Sadrawetz.

“Dla przełożonego generalnego augustianów ciągłe podróże są wpisane w profil jego pracy” - wyjaśnił o. Sadrawetz, który za czasów bp. Prevosta był wikariuszem regionalnym w Austrii i często go spotykał. „Regularne wizyty na miejscu są ważne, aby dobrze poznać wspólnoty regionalne oraz ich wyzwania - i osobiście poprowadzić ważne spotkania, takie jak np. kapituły zakonu” - powiedział. Choć w zgromadzeniu istnieją również kontynentalni asystenci generała oraz wikariusz generalny, których można delegować do zadań bp Prevost osobiście przeprowadzał wizytacje tak często, jak to było możliwe.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV rozmawiał z Giorgią Meloni

Leon XIV rozmawiał przez telefon z Giorgią Meloni. Premier podkreśliła nierozerwalną więź łączącą Włochy z Namiestnikiem Chrystusa. Potwierdziła też poparcie rządu dla działań Stolicy Apostolskiej na rzecz zakończenia konfliktów.

Jak czytamy w komunikacie włoskiego rządu, Giorgia Meloni ponownie pogratulowała Leonowi XIV wyboru na Stolicę Piotrową, zarówno w imieniu własnym, jak i rządu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję