Reklama

Pieszo z Kraczkowej do Kalwarii Pacławskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Ty coś w Kalwarii tron sobie obrała, by nam pomagać w życia czas wierzymy Matko, żeś nas pokochała i nie opuścisz nigdy nas...”.
10 sierpnia br. po raz drugi w historii parafii Kraczkowa w stronę Kalwarii Pacławskiej wyruszyła II Piesza Pielgrzymka, która w tym roku zgromadziła rekordową liczbę prawie 130 osób - nie tylko z samej parafii kraczkowskiej, ale także z Rzeszowa i Łańcuta. Rozpoczęliśmy Mszą św. o godz. 6.30, po której błogosławieństwem rozesłał nas proboszcz ks. Mieczysław Bizior. Ruszyliśmy na pielgrzymi szlak wiarą pociągnięci ku Maryi Królowej Kalwarii. Duchowym opiekunem i głównym organizatorem tej pielgrzymki był wikariusz naszej parafii ks. Łukasz Pałacki, od wielu już lat pielgrzymujący do sanktuarium w Kalwarii Pacławskiej. Nad oprawą muzyczną czuwał o. Piotr Szczepański pochodzący z naszej parafii wraz z grupą scholi młodzieżowej. W czasie całej trasy przemarszu swoimi samochodami służyli Marek Ruszel i Adam Ziaja, który dodatkowo wiózł nasze bagaże.
Wielki zapał i wiara pielgrzymów przez trzy dni prowadziła nas do Tej, której nieśliśmy bagaż intencji i modlitw prosząc o ich wysłuchanie. Wspólna radość pielgrzymowania, modlitwa i śpiew były szczególną siłą, która nas łączyła i pomagała przezwyciężać trud drogi oraz spiekotę słońca.
Po noclegach w Drohobyczce i Birczy szczęśliwi, choć nieco zmęczeni dotarliśmy do celu pielgrzymki 12 sierpnia, stając przed cudownym obrazem Pani Kalwaryjskiej. Poprzez dróżki kalwaryjskie wzięliśmy udział w wielkim odpuście kalwaryjskim, który zakończyliśmy w niedzielę 15 sierpnia w kościele parafialnym uroczystą Sumą z udziałem całej grupy pielgrzymkowej, którą wcześniej przed kościołem przywitał Ksiądz Proboszcz z parafianami.
Aby zbyt szybko nie zapomnieć wspaniałych chwil parafialnej pielgrzymki, 26 sierpnia w uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej po Mszy św. wieczornej przy wspólnym ognisku obok plebanii wspominaliśmy chwile, które nas połączyły w drodze do sanktuarium w Kalwarii Pacławskiej. Byli wśród nas i starsi i młodsi, także proboszcz ks. Mieczysław Bizior i wikariusz ks. Łukasz Palacki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski: tylko budowanie na Chrystusie pozwoli ocalić siebie i swoją tożsamość

2024-05-05 18:59

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Karol Porwich/Niedziela

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

I dawne, i niezbyt odległe, i współczesne pokolenia, jeśli chcą ocalić siebie i swoją tożsamość, muszą nieustannie zwracać się do Chrystusa, który jest naszą skałą, kamieniem węgielnym, na którym budujemy wszystko - mówił abp Marek Jędraszewski w czasie wizytacji kanonicznej w parafii św. Sebastiana w Skomielnej Białej.

W czasie pierwszej Mszy św. proboszcz ks. Ryszard Pawluś przedstawił historię parafii w Skomielnej Białej. Sięga ona przełomu XV i XVI w. Pierwsza kaplica pod wezwaniem św. Sebastiana i św. Floriana powstała w 1550 r., a w XVIII w. przebudowano ją na kościół. Drewnianą budowlę wojska niemieckie spaliły w 1939 r. a już dwa lata później poświęcono tymczasowy barokowy kościół, a proboszczem został ks. Władysław Bodzek, który w 1966 r. został oficjalnie potwierdzony, gdy kard. Karol Wojtyła ustanowił w Skomielnej Białej parafię. Nowy kościół oddano do użytku w 1971 r., a konsekrowano w 1985 r. - Postawa wiary łączy się z zatroskaniem o kościół widzialny - mówił ksiądz proboszcz, podsumowując zarówno duchowy, jak i materialny wymiar życia wspólnoty parafialnej w Skomielnej Białej. Witając abp. Marka Jędraszewskiego, przekazał mu ciupagę.

CZYTAJ DALEJ

Miejsce Słowa - Ewangelia w VR w każdym zakątku Polski!

2024-05-07 09:46

Mat.prasowy

Nie musisz przyjeżdżać do Poznania, aby doświadczyć Ostatniej Wieczerzy w VR. Miejsce Słowa przyjedzie do Ciebie!

Miejsce Słowa - Ewangelia w VR w każdym zakątku Polski!

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję