Reklama

Pieśń nadziei

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

…W cichym mroku i w mgle,
Panie mój, wołam Cię:
Racz wysłuchać i strzec
moich nocy i dni…
(Ojciec Duval)

Ulica. Rzędy secesyjnych kamienic. Z portali domów od dawna odpada łuszcząca się farba i tynk. Nawilgotniałe deszczem i swoim wiekiem mury wydzielają mało przyjemny zapach. Najgorzej jest w bramach. Paszcze kamienic wydychają tam smród swoich wnętrz. Co kilkanaście metrów można natknąć się na ludzi zakonserwowanych codzienną dawką alkoholu. Siedzą w grupie lub zataczają się pojedynczo. Zdarza się, że leżą, bo rozkołysany świat uciekł im spod nóg. Wyglądają niewiele lepiej niż otaczające kamienice. Śmierdzący i obdarci. Zresztą, przygodni przechodnie nie traktują ich wcale lepiej. Szybko przemykają odwracając wzrok, aby mieć z nimi jak najmniej do czynienia. Boją się ich. Alkoholicy są dla nich stworami godnymi pogardy, nie ludźmi.
Którzy z tych ludzi to my? Odpowiedź wydawałoby się jest prosta. Ale czy łatwiej przyznać się do tego, że się jest alkoholikiem czy osobą, która kimś lekką ręką pogardza? Chrześcijaństwo potępia zarówno alkoholizm (każdy inny nałóg również), jak i nienawiść (nawet obojętność).
Książka Dziecko i księżyc, której autorem jest jezuita Lucien Duval zmienia całkowicie optykę patrzenia na ludzi uzależnionych oraz na nałóg w ogóle. Nikogo nie usprawiedliwia, ale poprzez wnikliwą analizę uświadamia, co wpływa na powstawanie nałogu.
Ojciec Duval nie jest socjologiem ani psychologiem. Prawo do głębokich analiz daje mu doświadczenie. Doświadczenie bycia alkoholikiem oraz wspólne wychodzenie z nałogu wraz z przyjaciółmi z grupy AA.
Duval, z ludzkiego punktu widzenia, był człowiekiem sukcesu. Do szczęścia nie brakowało mu nic. Wspaniałe dzieciństwo, dobrzy rodzice, sukcesy w szkole. Gdy poczuł rodzące się w nim powołanie wstąpił do zakonu jezuitów. Posiadał talent muzyczny. Pisał piosenki religijne i komponował do nich muzykę. Dużo koncertował. Był znany i popularny na całym świecie, tak jak jego piosenki. Czy nie chcielibyśmy takiego życia? Co się stało, że taki człowiek popadł w chorobę alkoholową?
Książka pokazuje, że alkoholizm jest chorobą, która może dotknąć każdego. Nie da się ukryć przed nią ani w domu, ani w pracy, u przyjaciela czy nawet na plebanii. Duval wnikliwie opisuje sposób, w jaki popadał w nałóg i jakie były jego objawy. Dowiadujemy się o konsekwencjach choroby alkoholowej, tych wpływających na psychikę oraz na współżycie z ludźmi. Poznajemy mozolny trud leczenia, dochodzenie do świadomego stwierdzenia: „jestem alkoholikiem”, spostrzeganie w innych alkoholikach swojego problemu, stawianie postanowień niepicia, radość trwania w tych postanowieniach, ale i upadki z ich niedotrzymywania. W końcu dowiadujemy się jak autor książki pomagał innym w wychodzeniu z takiego samego nałogu.
Książka Dziecko i księżyc to nie tylko spowiedź, ale także oskarżenie. Oskarżenie tych, którzy mogli zareagować widząc rozwijający się nałóg, a nie zrobili tego, bo nie chcąc się narazić, woleli udawać, że wszystko jest w porządku. Oskarżenie obojętności i pogardy, bo jest ona łatwiejsza od stanowczej i przemyślanej reakcji.
Duval podkreśla, że nasze zachowanie może spowodować, że ktoś stanie się alkoholikiem, ale jednocześnie możemy sprawić, by osoba pijąca przestała pić. Minimum to spojrzenie na osobę pijącą jak na człowieka, któremu trzeba pomóc. Czy można tego dokonać? Jeżeli każdy po przeczytaniu książki spojrzy na alkoholika inaczej jak dotychczas, to spełni ona swój cel.
Dziecko i księżyc to książka, po którą powinni sięgnąć wszyscy. To z niej dowiemy się, czym w swoich zachowaniach kieruje się osoba pijąca, ale także możemy poznać prawdę o sobie: czy mamy predyspozycje do stania się alkoholikiem, czy nasze zachowania, sposób picia, świadczą, że popadamy w nałóg. Dzięki książce możemy uratować nie tylko siebie, ale i osoby z naszego otoczenia. Daje ona gotowe recepty jak pomóc osobom, które nadużywają alkoholu. Odwrócenie wzroku i przyspieszenie kroku nic tu nie da.
Książka jest do nabycia w katolickiej księgarni „Roma”.

Ojciec Duval, Dziecko i księżyc, Wydawnictwo Księży Marianów MIC

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard Sandri: Nie ma wzrostu bez korzeni i nie ma rozkwitu bez nowych pędów

2025-04-30 21:29

[ TEMATY ]

kardynał

konklawe

Vatican News

kard. Sandri

kard. Sandri

"Nie ma przyszłości bez spotkania starych i młodych; nie ma wzrostu bez korzeni i nie ma rozkwitu bez nowych pędów. Nigdy proroctwo bez pamięci, nigdy pamięć bez proroctwa; i zawsze będzie konieczne spotkanie" - w jakiś sposób papież Franciszek pozostawia to słowo także Kolegium Kardynalskiemu, złożonemu z ludzi młodych i starszych - mówił kardynał Leonarda Sandri w homilii podczas piątej Mszy św. za duszę Papieża Franciszka w ramach Novendiali.

Kardynałowie przybyli do Rzymu na kongregacje generalne przed konklawe uczestniczyli w piątej Mszy św. w ramach Novendiali, czyli dziewięciu Msz św. odprawianych za zmarłego Papieża Franciszka. Podczas piątej Mszy św. Novendiali, kard. Leonardo Sandri mówił w homilii, że jak Apostołowie w Wieczeniku czekali na zesłanie Ducha Świętego, tak obecnie Kościół oczekuje na nowe natchnienie Ducha Świętego w czasie, kiedy będzie się dokonywać wybór nowego papieża.
CZYTAJ DALEJ

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

nabożeństwo majowe

loretańska

Majowe

nabożeństwa majowe

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.
CZYTAJ DALEJ

Siostra księdza, który skrytykował dr Jagielską: Brat napisał prawdę, gdyż ginekolog zabiła dziecko

2025-05-01 18:55

[ TEMATY ]

Oleśnica

Fundacja Pro-Prawo do życia

Siostra ks. Grzegorza o jego zatrzymaniu: „modlił się w celi”. Z siostrą kapłana rozmawiała Aneta Zvarik - Fundacja Pro-Prawo do życia.

– Mamy 22 kwietnia br., wtorek, dzień po Świętach Wielkanocnych. Pani brat, ksiądz Grzegorz, zmaga się z zapaleniem oskrzeli, a do tego jest fizycznie wyczerpany po intensywnym Triduum Paschalnym. Co wydarzyło się tego dnia?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję