Reklama

Polska

Częstochowa – Łódź – Warszawa

Dokąd idziesz, Europo?

Wybitne postaci świata nauki, kultury, polityki i Kościoła z całej Europy spotkały się na I Międzynarodowym Kongresie Ruchu „Europa Christi” w debacie nad kondycją duchową i przyszłością Starego Kontynentu. Czterodniowe obrady rozpoczęły się u Matki Chrystusa na Jasnej Górze, a przebiegały pod hasłem „Otwórzcie drzwi Chrystusowi. Trzy sesje Kongresu odbywały się w Częstochowie, Łodzi i Warszawie.

[ TEMATY ]

kongres

Europa Christi

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sesję w Częstochowie poprzedziła modlitwa Apelu Jasnogórskiego w Kaplicy Cudownego Obrazu, którą w wigilię Kongresu poprowadził metropolita częstochowski abp Wacław Depo, zawierzając Matce Bożej dzieło Kongresu. „Kongres Ruchu „Europa Christi”, którego moderatorem jest ks. inf. Ireneusz Skubiś, pragnie podjąć wielką troskę o to, by dokonywała się duchowa mobilizacja społeczeństw Europy, w tym również Polski, by nie pozwolić się zniewolić ideologii laickiego liberalizmu, występującemu pod hasłami tolerancji i zakazie mówienia o grzechu, o kłamstwie – podkreślił abp Depo. - Przychodzimy przed Twoje Oblicze, aby zmagać się o nowe otwarcie drzwi Chrystusowi i szukać z pomocą Jego łaski źródeł jedności dla Polski i Europy. Bowiem to Chrystus jest sprawcą ducha europejskiego, jak mówił św. Jan Paweł II w Warszawie w 1991 r., jako sprawca ludzkiej wolności i godności” .

Budowana „na kolanach”

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pierwsza sesja Kongresu pod hasłem „Totus Tuus” odnosiła się bezpośrednio do postaci i nauczania św. Jana Pawła II. Członkowie Ruchu „Europa Christi” podejmują formalne działania o uznanie polskiego Papieża za Patrona Europy. Jego cały pontyfikat był wielkim zatroskaniem o los Europy. „Otwórzcie drzwi Chrystusowi!” – wołał Jan Paweł II do Polaków. „To wołanie Jana Pawła II jest aktualne dzisiaj w zlaicyzowanym świecie – zwróciła się redaktor naczelna „Niedzieli” Lidia Dudkiewicz do licznego grona gości przybyłych na obrady Kongresu do auli Tygodnika Katolickiego „Niedziela” – bo Europa zagubiła swoją duszę. Ruch „Europa Christi” zaproponował, by chrześcijanie policzyli się, wzięli sprawy w swoje ręce. Europa będzie Chrystusowa albo wcale jej nie będzie”. Red. Dudkiewicz odwołała się do ojców założycieli, którzy budowali Europę „na kolanach”, z różańcem w ręku. Podkreśliła, że Ruch pragnie obudzić w Europie prawdziwe elity z różnych grup społecznych ”w garniturach, sutannach i sukienkach’, bo są one Europie bardzo potrzebne. „Wobec terroryzmu i rozchwiania wartości pragniemy pod opieką Matki Bożej pomóc Europie powrócić do Boga” – podkreśliła redaktor naczelna „Niedzieli”.

Reklama

Oficjalne obrady kongresu otworzył Metropolita Częstochowski: „Europie potrzebna jest odwaga myślenia, by człowiek mógł odpowiedzieć na współczesne pytania. Prawa nie są stanowione przez rządy, ale przez Stwórcę” - mówił. Wśród gości przybyłych na obrady był kard. Stanisław Dziwisz, arcybiskup senior Stanisław Nowak, bp Antoni Długosz, bp Andrzej Przybylski, liczni członkowie Ruchu, przedstawiciele świata polityki nauki i biznesu. List do uczestników przysłał abp. Stanisław Gądecki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.

Założyciel i moderator Ruchu „Europa Christi” ks. inf. Ireneusz Skubiś, zakreślił ramy ideowe Ruchu: „Ruch jest odpowiedzią na wyzwania czasu – mówił. – Trzeba ratować Europę, bo zmierza ku swojej śmierci. Jest chora, traci swoją tożsamość. Zapomina o korzeniach, z których wyrosła jej wielkość, o Chrystusie. Europa ruguje krzyż z przestrzeni publicznej, a przecież Wspólnotę Europejską zakładali ludzie wierzący: Robert Schuman i Alcide de Gasperi. Ruch Europa „Christi” zaprosił na obrady Kongresu 40 prelegentów, ludzi polityki, nauki, Kościoła, by podzielili się refleksjami o Europie”. Ksiądz Infułat wskazał na hasło częstochowskiej sesji Kongresu „Totus Tuus”, odnoszące się do postaci św. Jana Pawła II i jego całkowitego zawierzenia Maryi.

Jan Paweł II Patronem Europy

Do postaci Ojca Świętego jako patrona Europy nawiązał w swym wystąpieniu kard. Stanisław Dziwisz, przyjaciel i wieloletni sekretarz Jana Pawła II. „Europa ma już swoich patronów - mówił Ksiądz Kardynał - świętych Benedykta z Nursji, Cyryla, Katarzynę Sieneńską, Brygidę Szwedzką, Edytę Stein; ale dzisiaj, gdy Europa staje przed nowymi wyzwaniami, potrzeba rozszerzenia tego grona”. Kard Dziwisz przywołał rolę Jana Pawła II w obaleniu komunizmu i odzyskaniu wolności narodów Europy, jego udział w zjednoczeniu Europy i trafnym diagnozowaniu zagrożeń Starego Kontynentu, ukazując drogę ich przezwyciężania – powrót do ideałów stojących u korzeni kultury europejskiej. „Jednak najważniejszymi wartościami dla Jana Pawła II była pedagogia przebaczenia i pojednania – mówił kard. Dziwisz. – Europa doznała wielu krzywd w XX wieku, ale nie ma Europy bez przebaczenia i pojednania. Pojednanie jednak to spełnienie warunków: zadośćuczynienie krzywdom i przyznanie się do win. Europa nie może odwoływać się tylko do przeszłości, ale też analizować teraźniejszość. Europejczycy winni szukać dróg odkrywania i potwierdzania swojej tożsamości. O tej ostatniej decydują punkty odniesienia: religia, moralność, symbole. Jak je przenosić w przyszłość? - pytał kard. Dziwisz i odpowiadał słowami Jana Pawła II: „Każdy znajduje w życiu swoje Westerplatte (…), jakiś obowiązek, powinność, od której nie można się uchylić, nie można zdezerterować. Wreszcie, jakiś porządek prawd i wartości, które trzeba utrzymać i obronić”. „Demokracja bez wartości prowadzi w jawny lub zakamuflowany sposób do totalitaryzmu” – podkreślał Ojciec Święty, wskazując wartości, na których trzeba budować rozwój wspólnoty: rodzinę opartą na związku kobiety i mężczyzny, wolność myśli i religii, ochrona jednostki, praca jako dobro podstawowe, polityka jako służba. „Europa staje przed wielkimi wyzwaniami: narasta problem migracyjny, kryzys wiary, zapaść demograficzna. W takiej sytuacji Europa potrzebuje pomocy świętych, trudno o bardziej rozumiejącego problemy współczesnej Europy niż św. Jan Paweł II. On zawsze przywracał nadzieję, był blisko ludzkich spraw, pomoc takiego świętego jest Europejczykom bardzo potrzebna” – podkreślił kard. Dziwisz.

Reklama

Misja rodziny

Reklama

Do diagnozy współczesnej Europy, która utraciła nadzieję, odwołał się w swoim wystąpieniu ks. dr. hab. Robert Nęcek z Uniwersytetu Jana Pawła II. PJII („Wołanie o dowartościowanie rodziny w świetle nauczania św. Jana Pawła II”. „To nie starzenie się społeczeństw napawa niepokojem – mówił – starzenie się jest procesem naturalnym. Niepokojem napawa matematyczny brak dzieci. W takiej sytuacji macierzyństwo staje się misją”. Ks. Nęcek przywołał nauczanie Jana Pawła II o rodzinie. Na niej można budować społeczeństwo. Dlatego wszystkie podmioty winny wspierać rodzinę, w tym wielka odpowiedzialność nadawców medialnych, które w przekazie winny dowartościować kobiety jako kobiety, kobiety jako matki, rolę ojca w rodzinie i wspierać proces wychowania przez proponowanie programów wysokiej jakości, kształtujących zmysł dobra bez zniekształcania rzeczywistości. Ks. Nęcek podkreślił ogromną rolę państwa w ekonomicznym bezpieczeństwie matki wychowującej dzieci w domu i dowartościowaniu jej pracy. Wskazał również na niezastępowaną rolę ojca w rodzinie. Jego brak prowadzi do zaburzeń relacji rodzinnych. Jan Paweł II podkreślał, że bez rodziny nie ma przyszłości ani żadnych perspektyw.

Nie ma mediów bezideowych

Do roli mediów we współczesnym świecie nawiązał również w swoim wystąpieniu abp Wacław Depo, przewodniczący Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Środków Społecznego Przekazu („Recepcja adhortacji „Ecclesia in Europa” w kontekście nowych wyzwań”). Podkreślił rolę wiedzy o mediach masowych, o ich właścicielach i treściach, które propagują w swoim przekazie. Te dane są często ukryte. „Wielu młodych, ale i ewangelizatorów, trzyma swoje konta na stronach internetowych, które promują niemoralność, ideologie wrogie chrześcijaństwu, genderyzm, są przeciwne rodzinie, ośmieszają wartości ewangeliczne (…) Dziś trzeba mieć świadomość, że nie ma mediów bezideowych, gdyż są one olbrzymim źródłem dochodów i bogacenia się – mówił abp Depo. Zwrócił również uwagę na tworzenie portali ewangelizacyjnych, które nie będą się angażować w popieranie konkretnych partii politycznych, ale podkreślać, co jest w ich programach dobre i zgodne z Ewangelią. „Bardziej potrzeba w polityce ludzi świętych i proroków, którzy dbają o miejsce Boga w ludzkich sercach, niż chrześcijan, którzy są gotowi na każdy kompromis, byleby tylko zdobyć uznanie u aktualnych władz w Unii Europejskiej czy wyborców” – podkreślił Metropolita Częstochowski.

Reklama

Jestem, Pamiętam, Czuwam

O wielkim zawierzeniu Maryi w 300-lecie koronacji Jasnogórskiego Wizerunku mówił o. dr Mariusz Tabulski OSPPE („Jestem, pamiętam, czuwam – program dla Europy”) . „Program duchowy Apelu Jasnogórskiego: „Jestem, pamiętam, czuwam”, obecny jest w naszym narodzie od XIV wieku. I wciąż aktualny. Słowa Apelu jednoczyły Polaków od czasu zaborów. Były z Polakami, gdy odzyskiwali niepodległość. Jednoczyły o godz. 21 polskich żołnierzy ona wielu frontach wojny i wiernych w kraju. Po uwięzieniu Prymasa kard. Wyszyńskiego stały się codzienną modlitwą, która towarzyszyła Millenium, Wielkiej Nowennie, Peregrynacji Obrazu Jasnogórskiego, 600-leciu Jasnej Góry, pielgrzymkom Jana Pawła II i polskim pielgrzymkom do Jasnogórskiej Matki Królowej. Od 1996 roku stała się codziennym udziałem setek tysięcy Polaków dzięki transmisjom radiowym , a później telewizyjnym. Dziś jednoczy Polaków rozsianych po świecie i jest aktualnym programem dla Europy. „Słowa Apelu Jasnogórskiego: „Jestem , pamiętam, czuwam” zadał Jan Paweł II młodzieży w 1991 r. na Jasnej Górze jako program świętości na następne tysiąclecie – mówił o. Tabulski. - Jest w tym programie męstwo i odwaga o. Kordeckiego. Jest w nich Ewangelia. Dziś są one aktualne dla całej Europy” – podkreślił paulin z Jasnej Góry.

Reklama

Apostolat świeckich

Prof. Zbigniew Krysiak, prezes Instytutu Myśli Schumana, mówił o inicjatywach rozwijających się w Polsce Grup Schumana, które włączyły się w dzieło Ruchu „Europa Chruisti”. Szczególnie Europejskie Festiwale Schumana i wigilie bez granic, na które Polacy zapraszają do swoich domów cudzoziemców – tak właśnie, przez budowanie relacji, członkowie grup odczytują praktyczny program maryjny ich patrona, Roberta Schumana, człowieka wielkiej wiary i zaufania Maryi, który w polityce realizował apostolat świeckich.

Na pierwszą sesję Kongresu przybył do Częstochowy z Włoch Antonio Gaspari, redaktor naczelny „Frammenti di Pace”, który mówił o „Mediach w służbie idei Europa Christi”, zwracając szczególną uwagę na nowoczesne narzędzia przekazu, dostępne przez ludzi w różnym wieku, zawodów i przekonań. Dają możliwość dotarcia z Dobrą Nowiną w sposób dotychczas niespotykany. „Media nauczyły nas, że „zła wiadomość to dobra wiadomość”, bo sensacja zwiększa oglądalność programów, napędza czytelników – mówił dziennikarz - . Chcemy odwrócić tę niepisaną w świecie mediów zasadę i promować tezę, że „dobra wiadomość to piękna wiadomość”, w jej przekazie jest odwołanie do uważności na drugiego człowieka, tworzenie wspólnoty przez promowanie spotkań, stawianie osoby na pierwszym miejscu. Chrześcijaństwo jest „dobrą wiadomością”” – podkreślił Antonio Gaspari.

I sesji Międzynarodowego Kongresu „Europa Christi” towarzyszył występ znanego w akordeonisty Marcina Wyrostka, który w drodze do Brukseli, gdzie promował swoją najnowszą płytę opartą o ludową twórczość, zawitał do auli „Niedzieli”. Razem z bp. Antonim Długoszem zachwycili zebranych rytmami polskich melodii i argentyńskiego tanga.

Wśród gości przybyłych na częstochowską sesję Kongresu był ks. prał Zbigniew Kras - kapelan prezydenta RP Andrzeja Dudy, ks. Dariusz Kowalczyk - prezes Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia, ks. dr Jarosław Krzewicki - rektor Szkoły Wyższej Ekonomii i Zarządzania w Łodzi – gospodarz kolejnej sesji, prof. Dominik Sankowski z Uniwersytetu Łódzkiego, ks. Roman Szpakowski - prezes Stowarzyszenia Wydawców Katolickich, ks. Wiesław Wójcik TChr. - dyrektor Instytutu Duszpasterstwa Emigracyjnego, siostry zakonne, przedstawiciele Kurii częstochowskiej, duszpasterze, przedstawiciele Sejmu RP i Parlamentu Europejskiego – prof. Mirosław Piotrowski, Akcji Katolickiej, młodzież szkolna z nauczycielami, alumni Wyższego Seminarium Duchownego i Niższego Seminarium duchownego z rektorem ks. dr. Jerzym Bieleckim. Bezpośrednią transmisję telewizyjną z obrad prowadziła TV Salve. Także inne media relacjonowały Kongres, m.in.: Katolicka Agencja Informacyjna, TV Trwam, TV Polonia, TV 3, TV Niedziela, Polskie Radio, Radio Maryja, media regionalne.

[zdjecie id="66817"][/zdjecie]
2017-10-21 08:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wigry: o relacji Kościół-Państwo na Kongresie Ruchu „Europa Christi-Mundus Christi”

[ TEMATY ]

kongres

Europa Christi

YouTube

Relacje Kościół-Państwo jako narzędzia obrony godności i normalności, a także kwestie z zakresu obrony godności osoby, to tematyka drugiego dnia IV Międzynarodowego Kongresu Ruchu „Europa Christi – Mundus Christi”, który odbywa się w Pokamedulskim Klasztorze w Wigrach.

Ks. dr Jacek Nogowski (Prezes Fundacji Wigry Pro), który przybliżył temat „dobra wspólnego jako podstawę poszanowania człowieka w kontekście wyzwań społecznych” przypomniał, że „dobro wspólne polega przede wszystkim na stworzeniu maksymalnych szans rozwoju jednostkom ludzkim przynależnym do różnych społeczności”. – Dobro wspólne określa cele i zadania każdej społeczności. Zgodnie z nauczaniem społecznym Kościoła dobro wspólne obejmuje sumę takich warunków życia społecznego, w jakich ludzie mogą pełniej i szybciej osiągnąć własną doskonałość – mówił ks. Nogowski.

CZYTAJ DALEJ

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne.
Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej.
Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia.
Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie.
Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy.
Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską.
Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej".
Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała!
Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła.
Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża.
Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.

CZYTAJ DALEJ

Jubileuszowy Dzień Wspólnoty w Czerwieńsku

2024-04-29 09:23

[ TEMATY ]

Ruch Światło‑Życie

Parafia Czerwieńsk

Jubileuszowy Dzień Wspólnoty

Waldemar Napora

Udział w spotkaniu wzięli ks. Dariusz Korolik, obecny moderator Ruchu Światło-Życie w naszej diecezji, kapłani związani z Oazą w różnym czasie, animatorzy oraz pary Domowego Kościoła

Udział w spotkaniu wzięli ks. Dariusz Korolik, obecny moderator Ruchu Światło-Życie w naszej diecezji, kapłani związani z Oazą w różnym czasie, animatorzy oraz pary Domowego Kościoła

Ruch Światło-Życie w ramach jubileuszu 50-lecia istnienia w diecezji zaprosił byłych oazowiczów na spotkanie w ramach Jubileuszowego Dnia Wspólnoty.

Jedno z kilku takich zaplanowanych spotkań odbyło się 27 kwietnia w parafii pw. św. Wojciecha w Czerwieńsku. Rozpoczęło się Mszą św. w kościele parafialnym pod przewodnictwem ks. Jana Pawlaka, wieloletniego uczestnika i moderatora Ruchu. Udział w spotkaniu wzięli ks. Dariusz Korolik, obecny moderator Ruchu Światło-Życie w naszej diecezji, kapłani związani z Oazą w różnym czasie, animatorzy oraz pary Domowego Kościoła. Przybyły także rodziny zainteresowane formacją w grupach oazowych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję